fbpx
8 grudnia, 2024
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Biało czerwona flaga przypomina, że nic nie jest nam dane raz na zawsze

Redakcja
Redakcja

Nowy Świat 24 | Redakcja

Skojarzenie było o tyle nieprzypadkowe, że o ile powstańczy zryw przywrócił Polsce ważne dla perspektyw Jej rozwoju tereny przemysłowe Górnego Śląska, o tyle próba reformatorów skupionych wokół króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, by kraj podźwignąć z chaosu, w którym pogrążyły go wewnętrzne swary, czego wyrazem było uchwalenie Ustawy Rządowej 3 maja 1791 roku, zakończyły się niepowodzeniem. 

Diagnoza twórców konstytucji odwoływała się do kwestii chłopskiej, emancypacji mieszczaństwa, porządkowania spraw Skarbu, obronności, edukacji, słowem żywotnych dla możliwości tworzenia wspólnoty narodowej problemów wymagających uregulowania. Jak się skończyło, wiemy aż za dobrze. Piszę o tym tu i teraz, ponieważ analogie do współczesności w paru żywotnych przynajmniej sprawach wydają się, aż nadto oczywiste. Dość powiedzieć, że i wówczas, i dzisiaj, nie brakuje takich, którzy chcieliby polskie sprawy rozwiązywać cudzymi rękami. Jeśli jednak wzorem czołowych publicystów ery stanisławowskiej uznamy za zasadne zawołanie „Abyśmy o Ojczyźnie naszej radzili”, z pewnością znajdziemy dość siły, by sprostać wyzwaniom, wykorzystać szanse i uniknąć zagrożeń, jakie niesie czas obecny i globalizacja, która obok postępu niesie takie zjawiska jak choćby pandemia koronawirusa. 

Tegoroczne obchody, najpierw Dnia Flagi a dzisiaj Konstytucji 3 Maja, drugiego po amerykańskiej a pierwszego w Europie aktu tej rangi przebiegają w sposób kameralny, nie tylko za sprawą niekorzystnej aury, ale w cieniu pandemii i wynikłych stąd ograniczeń. To symboliczny kontekst, który powinien skłaniać do zadumy i refleksji tych wszystkich, którym na sercu leży dobro Ojczyzny. W tym miejscu godzi się przypomnieć, że preambułę Ustawy Rządowej zaczynały słowa: „W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego”. Dalej następuje odwołanie do szczęśliwości osobistej, egzystencji politycznej, niepodległości zewnętrznej i wolności wewnętrznej. Prawda, że zaskakująco aktualne? 

Zmieniły się czasy, warunki naszej egzystencji, ale przecież niezmiennie wyrazem naszej dumy narodowej, poczucia przynależności do wspólnoty i symbolem umiłowania Ojczyzny pozostają barwy biało-czerwone. Zbyt rzadko dajemy temu wyraz, wystarczy spojrzeć dookoła siebie, jak wiele okien pozbawionych jest narodowych barw, niczym puste oczodoły zaświadczają o obojętności zbyt wielu. Zatem nie bacząc na niesprzyjającą aurę i z zachowaniem dystansowania, zamanifestujmy naszą radość z faktu, że dzisiaj żyjemy w Ojczyźnie dostatniej i bezpiecznej a słowa wiersza Rajnolda Suchodolskiego „Witaj majowa jutrzenko” napisane w czasie powstania listopadowego, a zwłaszcza refren „Witaj maj, piękny maj, U Polaków błogi raj” zachowają aktualność – teraz i zawsze!

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: