Granice dobrego smaku, brak przyzwoitości, czy może świadomy atak na naszą wolność?!
Od dawna przedstawiciele szeroko pojętych środowisk liberalnych domagają się wolności słowa i niczym nieskrępowanej wolności wypowiedzi artystycznej. Rzecz w tym, że owe wypowiedzi epatują zwykle przemocą seksem i brakiem smaku artystycznego.
