„Dla nas, Niemców, to powód do wstydu” – podkreśliła Merkel w swoim podcaście wideo. Przyznała, że „zginęły miliony ludzi, zwłaszcza na terenach należących dziś do Rosji, Ukrainy i Białorusi, a także krajów bałtyckich”.
„Nie wolno nam zapominać, że jesteśmy dłużnikami milionów ofiar i ich potomków” – powiedziała szefowa niemieckiego rządu. „Mimo strasznych wydarzeń wojennych, eksterminacji i wypędzenia, wielu z nich wyciągnęło do nas rękę, aby się pojednać” – przypomniała i dodała, że Niemcy są za to ogromnie wdzięczne.
Podkreśliła, że Federacja Rosyjska i Niemcy są ściśle powiązane historycznie, społecznie i gospodarczo. „Nadal potrzebujemy dialogu z Rosją” – przyznała Merkel.
Równocześnie jednak nie pominęła obecnych problemów. Wspomniała ostatnie wydarzenia i stwierdziła z żalem, że „aktywność społeczeństwa obywatelskiego w Rosji, a także na Białorusi została w ostatnim czasie ograniczona – co więcej, stała się niemożliwa”.
Uznała, że ta sytuacja kładzie się cieniem na współpracy rosyjsko-niemieckiej. „Kiedy pokojowi demonstranci i przedstawiciele opozycji trafiają za kraty, pozostawia to silny ślad na naszych stosunkach” – podkreśliła Kanclerz.
Według niej także okupacja Krymu i wspieranie separatystów na wschodzie Ukrainy przez Rosję, to pogwałcenie prawa międzynarodowego. To wszystko jest nie do przyjęcia ani dla Niemiec, ani całej Unii Europejskiej.
Na podstawie: https://censor.net/ru/news/3272469/merkel_v_rechi_o_napadenii_germanii_na_sssr_napomnila_ob_agressii_ros