fbpx
8 grudnia, 2024
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Europa ma pierwszy komputer kwantowy – donosi „Le Figaro”

Redakcja
Redakcja

Nowy Świat 24 | Redakcja

IBM pierwszą maszynę kwantową udostępnił pięć lat temu w USA. Dziś posiada już 30 takich komputerów. Wraz z instalacją jednego z nich w Niemczech, niemiecki ekosystem wysuwa się na prowadzenie. O tym, jak znaczącą rangę ma to wydarzenie, świadczy obecność nie tylko dyrektora generalnego IBM Arvinda Krishny, ale też Angeli Merkel, którzy 15 czerwca wzięli udział w inauguracji sprzętu. Według niemieckiej kanclerz nowa technologia „obiecuje ogromnie innowacyjne osiągnięcia”, co jej zdaniem ma „kluczową rolę dla suwerenności cyfrowej i technologicznej”.

Komputer IBM Q System One mieści się w centrum badań nauk stosowanych w Fraunhofer-Gesellschaft, niedaleko Stuttgartu. Będą mogli z niego korzystać naukowcy z Europy. Na razie platforma badawcza do obliczeń kwantowych jest skierowana przede wszystkim do firm i instytucji badawczych. W przyszłości umożliwi przyspieszenie badań związanych z lekami, szczepionkami, modelami klimatycznymi, a nawet systemem transportowym. Inwestycja ma wspomagać nie tylko naukę, ale też gospodarkę. 

Nieprawdopodobnie wydajna

Technologia ta opiera się na właściwościach fizycznych materii i światła w nieskończenie małej skali (atom, jon itp.). Rozwiąże problemy nieosiągalne dla najpotężniejszych konwencjonalnych komputerów. Według Olivera Noyana z niemieckiego EURACTIV moc obliczeniowa maszyny kwantowej pozwala w 200 sekund osiągnąć podobny wynik jak konwencjonalny komputer w 10 tys. lat.

Duże nadzieje pokłada się w tym, że ta gigantyczna moc obliczeniowa wspomoże opracowanie czujników do obrazowania medycznego, które będą 100 razy czulsze niż obecnie, a także nowych materiałów i cząsteczek. Usprawni też badanie przewidywalności rynków finansowych.

Wydajność komputera IBM jest na razie ograniczona – obecnie ma tylko 27 kubitów. Jednak już teraz pozwala na pracę nad algorytmami kwantowymi dla przyszłych aplikacji.

„Niezależnie od ostatecznej wydajności maszyny, najtrudniej jest zmienić model programowania, ponieważ algorytmy kwantowe zasadniczo się różnią i są bardziej skomplikowane” – wyjaśnia Olivier Hess, dyrektor IBM Quantum Hub France. Chodzi jednak o to, aby maszyna rozwijała się w czasie. IBM planuje przekroczyć 100 kubitów do 2023 r. 

Dostęp do maszyny kwantowej daje przewagę

Angela Merkel, sama będąca autorką pracy doktorskiej z dziedziny chemii kwantowej, potrafi docenić prawdziwą wartość posiadania przez jej kraj takiego sprzętu. Dostęp do wykonywania obliczeń kwantowych umożliwia krajom wygraną w technologicznym wyścigu, a to oznacza znaczną przewagę handlową i militarną. 

Wiedząc to, Niemcy przeznaczyli już 40 mln euro na komputer IBM w ramach przedstawionej w 2018 r. strategii kwantowej o wartości 650 mln euro. Na tym jednak nie poprzestaną. Niemiecki rząd w ostatnich tygodniach ogłosił, że do 2025 r. zamierza zainwestować w technologie kwantowe 2 mld euro. 

Francja nie chce zostać w tyle, także planuje opracowanie komputera kwantowego. Oznacza to dla niej zainwestowanie w ciągu pięciu lat 1,8 mld euro. 

Na razie niemiecka kanclerz uważa, że obecność komputera na terenie Niemiec powoduje, że podlega on niemieckiemu prawu, z gwarancją, że wszystkie wrażliwe dane, opracowane algorytmy i aplikacje pozostaną w Niemczech.

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: