Portal zwraca także uwagę na brutalność służb bezpieczeństwa podczas aresztowań.
W niedzielę na Kubie wybuchły antyrządowe protesty.
Demonstracje w wielu miastach były jednymi z największych przejawów nastrojów antyrządowych obserwowanych od lat na ściśle kontrolowanej Kubie, która stoi w obliczu gwałtownego wzrostu przypadków koronawirusa, a do tego zmaga się z najgłębszym kryzysem gospodarczym od dziesięcioleci.
Władze kubańskie potwierdziły we wtorek, że podczas poniedziałkowej demonstracji w starciu z policją w gminie Arroyo Naranjo na obrzeżach Hawany zginął 36-letni mężczyzna. (PAP)
sp/