fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

20.4 C
Warszawa
czwartek, 10 października, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Czterech policjantów broniących w styczniu Kapitolu w USA zmarło śmiercią samobójczą – donosi „Washington Times”

Czterech amerykańskich funkcjonariuszy policji, którzy na początku stycznia bronili Kapitolu, zmarło śmiercią samobójczą. Policja potwierdziła właśnie zgony Kyle’a DeFreytaga oraz Gunthera Hashidy.

Warto przeczytać

Amerykańska stacja telewizyjna WUSA9 przekazała, że amerykańska policja potwierdziła śmierć 26-letniego policjanta Kyle’a DeFreytaga, która miała miejsce 10 lipca. Brał on udział w obronie Kapitolu, kiedy w styczniu próbowali zająć go napastnicy podążający za wezwaniem ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa. Niedługo wcześniej policja potwierdziła także śmierć innego funkcjonariusza biorącego udział w styczniowym zajściu, Gunthera Hashidy.

„Hashida był bohaterem, który zaryzykował swoje życie, aby uratować nasz Kapitol, społeczność kongresową i naszą demokrację. Wszyscy Amerykanie są mu wdzięczni za jego wielkie męstwo i patriotyzm wykazane 6 stycznia i przez cały okres jego bezinteresownej służby” – powiedziała przewodnicząca Izby Nancy Pelosi. Przewodnicząca złożyła kondolencje rodzinie DeFreytaga, mówiąc, że „strata poległych funkcjonariuszy, którzy tamtego dnia bronili naszej demokracji, jest druzgocąca, a każde utracone życie jest tragedią, którą Ameryka głęboko opłakuje”.

Policjantów uhonorował także Biały Dom. Jego rzecznik prasowa Jen Psaki powiedziała: „Ich śmierć jest smutnym przypomnieniem tego haniebnego dnia w historii naszego kraju oraz fizycznych i psychicznych blizn pozostawionych na funkcjonariuszach, którzy ryzykowali swoje życie, aby chronić nasz Kapitol i naszą demokrację”.

Burmistrz Dystryktu Kolumbii Muriel Bowser powiedziała, że ich śmierć jest „wyraźnym przypomnieniem integralnej roli, jaką odgrywa zdrowie psychiczne w naszym departamencie policji. Jestem w żałobie po ich śmierci i wysyłam modlitwy do ich rodzin, ale przede wszystkim zobowiązuję się do działania i pozostaję niezłomną, ponieważ nadal dobro wszystkich naszych funkcjonariuszy jest naszym najwyższym priorytetem”.

Już w styczniu policja potwierdziła, że 51-letni Howard „Howie” Liebengood popełnił samobójstwo. Kilka tygodni później życie odebrał sobie funkcjonariusz Jeffrey Smith.

Dochodzenie w sprawie ataku na Kapitol z 6 stycznia prowadzi Komisja Izby. Na pierwszym jej posiedzeniu 27 lipca funkcjonariusz Michael Fanone, który tamtego dnia został pobity, wypowiedział ostre słowa: „Obojętność okazana moim kolegom jest haniebna”.

Reprezentant Adam Kinzinger, pochodzący z Illinois republikanin, zapowiedział, że śledczy przyjrzą się dokładnie działaniom prezydenta Trumpa z tego dnia.

Kolejny funkcjonariusz stołecznej policji, Brian Sicknick, zmarł w wyniku serii udarów dzień po ataku. Gdy podszedł do protestujących, został spryskany gazem pieprzowym. Ustalono jednak, że śmierć policjanta nastąpiła z przyczyn naturalnych, nie wykazano żadnych wewnętrznych lub zewnętrznych obrażeń, które wskazywałyby na zabójstwo.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię