Brytyjczycy wyśmiali tę sugestię i stwierdzili, że Verhofstadt ma „urojenia” i jest „zdesperowany”.
Spośród 27 państw należących do UE medalu nie zdobyły tylko Cypr, Malta i Luksemburg. Komisarz Verhofstadt pochwalił się, że Unia ma więcej medali niż USA i Chiny razem wzięte. Jak powiedział: „Bardzo chciałbym zobaczyć flagę UE obok narodowej na ubraniach sportowców. Nasza tożsamość jest wielowarstwowa – jesteśmy dumnymi Włochami, Łotyszami, Niemcami, Słoweńcami… i Europejczykami. Nasze osiągnięcia sportowe powinny to odzwierciedlać!”.
Polski eurodeputowany Radek Sikorski zamieścił w mediach społecznościowych nieoficjalny licznik medali pokazujący UE na prowadzeniu, mówiąc: „EU rules OK”.
Po 10 złotych medali zdobyli Niemcy, Holendrzy, Francuzi i Włosi. Łącznie kraje unijne mogą się pochwalić 281 medalami, w tym 85 złotymi. Dla porównania Chiny zdobyły 38 złotych medali i 88 ogółem. Najlepsza w Europie była Wielka Brytania, której dorobek wynosi 65 medali łącznie i 22 złote.
Brytyjczycy jednak wyśmiali posłów Parlamentu Europejskiego za chwalenie się dorobkiem UE, podkreślając, że Unia nie jest jednym krajem. Podobnie zareagowali internauci. Jak to podsumował jeden z komentujących: „Cóż. Kraje UE-27 powinny wycofać się z MKOL i następnym razem wysłać jedną drużynę UE, jeśli chcą zbierać medale jako jeden »kraj« i pod flagą UE. Myślę, że Belgia może nie mieć nic przeciwko temu. Nie jestem jednak pewien co do Niemiec. Czy są skłonni zrezygnować ze swojej chwalebnej tożsamości?”.
Inne osoby wyśmiewały „urojone” i „desperackie” próby przedstawiania UE jako mistrzów olimpijskich. Jeden z czytelników pogardliwie ocenił: „Oprócz sportu, UE nie ma ani jednego uniwersytetu w pierwszej czterdziestce na świecie. UK ma około ośmiu/dziewięciu, z czego aż cztery w pierwszej dziesiątce. Bijemy ich na głowę, jeśli chodzi o rozwój szczepionki antycovidowej. Londyn jest nadal w pierwszej trójce centrów finansowych. Świat mówi po angielsku, jako pierwszym lub drugim językiem. Możemy tak wyliczać bez końca”.
Inny internauta powiedział: „To tylko pokazuje, jak bardzo UE jest zdesperowana, aby uzyskać jakąś formę światowego uznania, kiedy w rzeczywistości z każdym dniem staje się coraz mniej istotna”.
Negatywnych opinii było więcej: „Kocham EUSSR, bawią mnie codziennymi bzdurami, z którymi ciągle wychodzą… To jak oglądanie komediowej telenoweli…”. Inny komentator powiedział: „To ludzie reprezentujący swój kraj, a nie jakąś skorumpowaną organizację handlową, a prawda jest taka, że gromimy każde państwo członkowskie UE, w rzeczywistości pod względem liczby medali jesteśmy na czwartym miejscu”. Jeszcze inny dodał: „Niech biedni dyktatorzy z UE mają swój moment chwały, nawet jeśli to tylko fantazja. Nie dostają wielu takich szans”.