fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

-2 C
Warszawa
poniedziałek, 4 grudnia, 2023

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

spot_img

Większość pieniędzy na inwestycje Polskich Sieci Energetycznych trafia do zagranicznych firm. Pora to zmienić!

Modernizacja sieci przesyłowej to klucz do sukcesu w transformacji energetycznej. Energetyka zeszła na chwilę z czołówek medialnych, ale sprawy wymagające systemowych rozwiązań pozostają aktualne. W wymiarze technologicznym, finansowym, logistycznym i infrastrukturalnym. Ten ostatni obszar to w naszych realiach domena PSE.

Warto przeczytać

Z tego względu po raz kolejny zwróciliśmy się z szeregiem pytań, chcąc się upewnić, że sprawy idą w dobrym kierunku. Wytworzyć prąd to jedno. Przesłać go tanio, zapewniając ciągłość działania, neutralność środowiskową i w warunkach optymalizacji kosztów, to już inna sprawa, zwłaszcza że dyslokacja dotychczasowej infrastruktury nie odpowiada aktualnym potrzebom rynku, a dłuższa droga przesyłu to większy koszt. Także dla końcowego odbiorcy.

W tej batalii niebagatelną rolę odgrywają nakłady, zwłaszcza że dynamicznie odrabiająca post pandemiczny dołek gospodarka potrzebuje więcej energii. Stąd skierowaliśmy kolejne pytania do pani Beaty Jarosz-Dziekanowskiej, Rzecznika Prasowego PSE S.A. 

Specyfika inwestycji infrastrukturalnych sprawia, że proces przygotowania budowy jest równie skomplikowany na etapie projektowym i uzgodnień jak w trakcie samej realizacji. Innymi słowy, trzeba sporo wydać jeszcze przed wejściem na plac budowy, a ceny rosną już w trakcie realizacji zadań. 

Jaki poziom inwestycji (kwoty) zrealizowało PSE w ciągu ostatnich sześciu lat oraz jaki wolumen wartościowy (również w ujęciu kwotowym) zakłada plan inwestycyjny PSE na najbliższe trzy lata?

Wydatki PSE na inwestycje poniesione w latach 2015-2020:

2020 – 0,92 mld, 2019 – 1,5 mld zł, 2018 – 1,8 mld zł, 2017 – 1,5 mld zł, 2016 – 1,2 mld zł, 2015 – 0,93 mld zł. 

Średnioroczny wzrost – wyjąwszy „dołek pandemiczny” w roku 2020 – to rząd 300 mln PLN, który nie zwala z nóg, zwłaszcza gdy dodać wzrost cen oraz inflację. Przy spadku rentowności trudno więc mówić o znaczącym postępie. „Ale to już było”, jak śpiewano w refrenie popularnego szlagieru. Może, więc plan na kolejne lata da podstawy do optymizmu? 

Plan na lata 2021-2023 zakłada następujący poziom wydatków:

2021 – 0,86 mld zł, 2022 – 1,35 mld zł, 2023 – 1,41 mld zł.

Szału więc nie ma w porównaniu z rekordowym dotąd rokiem 2018. Łącznie, w perspektywie 2021-2030, PSE wydadzą na inwestycje w infrastrukturę ponad 14 mld zł. Kolejna sprawa dotyczy tego, czy w owym „torcie inwestycyjnym” rodzime firmy mają udział adekwatny do możliwości, czy może ich rola ogranicza się do podwykonawstwa, a wartość dodana trafia poza obszar realizacji inwestycji.

Jaki był poziom zaangażowania w zadania inwestycyjne (ujęcie wartościowe) firm polskich i zagranicznych, w okresie minionych sześciu lat?

W mld PLN      
Stan naLiczba kontraktówŁączna wartość KontraktówKapitał Polski% udziałKapitał zagranicznyudział
 2017-12-31 131 10,26 4,6345,13% 5,6354,87%
 2018-12-31 107 10,16 4,5744,98% 5,5955,02%
 2019-12-31 100 9,87 4,5345,95% 5,3354,05%
 2020-12-31 79 8,19 3,6344,38% 4,5555,62%
 2021-08-06 109 9,11 3,9743,60% 5,1456,40%

Powyższe dane dotyczą jedynie generalnych wykonawców, których podwykonawcami są w zdecydowanej większości firmy polskie.

Dodajmy, że nadal otwarte pozostaje pytanie, co sprawia, że w procedurze przetargowej nadal blisko 10 proc. przewagę, gdy idzie o wartość kontraktów, utrzymują firmy zagraniczne. Z tym wiąże się zresztą kolejna kwestia dotycząca realizacji kontraktów, opóźnień w ich wykonaniu oraz konsekwencji strat, wynikających z tego tytułu. 

Tego dotyczyło kolejne z pytań:

Czy z tytułu realizacji kontraktów zostały naliczone kary umowne (kwotowo) firmom polskim i zagranicznym w ciągu ostatnich czterech lat?

W tym przypadku odpowiedź tyleż lakoniczna, co konkretna, wiele mówi o specyfice inwestycji tego typu. 

Często dopiero w terenie napotyka się na nierozpoznane wcześniej przeszkody i utrudnienia w postaci nieidentyfikowanych wcześniej artefaktów, czynników natury geologicznej, morfologii terenu, a nawet cieków wodnych. 

W efekcie w latach 2017-2021 PSE S.A. naliczyło kary umowne 17 wykonawcom w ramach realizacji 29 umów. Łączna wartość naliczonych kar wynosi 74 890 075,39 zł.

Być może więc uwzględniając rozmaite ryzyka, zasadne byłoby oddanie pola części negocjacji specjalistom z tego obszaru, którzy wraz z prawnikami i finansistami ustalą warunki brzegowe trybu i etapów rozliczeń finansowych na linii inwestor – generalny wykonawca. 

Temu poświęcone było następne pytanie:

Jaki jest aktualny stan rozliczeń PSE z wykonawcami i podwykonawcami z tytułu wykonanych bądź realizowanych umów inwestycyjnych?

Stan rozliczeń PSE z wykonawcami robót budowlano-montażowych, wg. stanu na 6 sierpnia 2021 r., jest na poziomie 6 972,96 mln zł. Do rozliczenia pozostało 2 135,75 mln zł. 

I w tym przypadku odpowiedź tyle zwięzła, co konkretna – zdaje się sugerować, że w tym zakresie osiągnęliśmy poziom dojrzałości ryzyka do poziomu akceptowalnego i adekwatnego, do stanu realizacji zadań inwestycyjnych. Ostatnie z pytań, jakie skierowaliśmy do Beaty Jarosz-Dziekanowskiej powtarza się niczym mantra, ale kiedy polskie firmy mają zbudować kompetencje i kapitał, jeśli nie teraz? Zapytaliśmy więc:

Co się zmieniło w strategii PSE w zakresie wspierania Polskich wykonawców w projektach inwestycyjnych?

Skala inwestycji prowadzonych przez PSE, ich znaczenie dla funkcjonowania państwa i gospodarki, a także odpowiedzialność za otoczenie sprawiają, że dobre relacje z wykonawcami są jednym z priorytetów Spółki. Regularnie organizowane są konsultacje z przedstawicielami rynku wykonawców, a zgłaszane przez nich uwagi są brane pod uwagę m.in. w procedurach przetargowych czy umowach. PSE wprowadziły m.in. rewaloryzację wynagrodzeń czy refinansowanie kosztów wynikających np. z brakiem wyłączeń linii, co wpływa na harmonogram prac budowlanych.

Potwierdzono także cytowaną w poprzedniej publikacji informację z 6.07.2021 r. 

PSE wprowadzają nowy model realizacji inwestycji, którego jednym istotnych elementów jest pozostawienie po stronie inwestora etapu przygotowawczego danej inwestycji – aż do etapu uzyskania pozwolenia na budowę. W efekcie, w porównaniu do wcześniej stosowanego modelu „zaprojektuj i wybuduj”, istotnie zmniejszają się ryzyka po stronie wykonawcy. PSE podejmuję też inicjatywy, które poszerzają rynek wykonawczy m.in. o mniejsze podmioty np. realizujące prace jako podwykonawcy generalnych wykonawców. Sprzyja temu zaliczkowanie, płynniejsze/częstsze płatności, realizacja przez PSE dostaw kluczowej i kosztownej aparatury oraz pozyskanie wszelkich decyzji administracyjnych i prawa „drogi”. 

Tyle w ostatniej kwestii – tym razem obszernie wyjaśnia rzecznik PSE S.A.

Do sprawy wrócimy.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły