Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zadecydował o wycofaniu amerykańskiej armii z terytorium Afganistanu. Meghan McCain, była współprowadząca program „The View” uznała ten ruch za „haniebny” i „żenujący” w perspektywie ciągłego zbliżania się talibskich sił do Kabulu, stolicy Afganistanu.
„To jest absolutnie wstydliwy moment dla naszego kraju. Wstyd dla tej administracji. Niech Bóg będzie z naszymi sojusznikami oraz kobietami i dziećmi w Afganistanie” – brzmiał jeden z tweetów McCain, pasujący do wielu podobnych głosów republikańskich krytyków.
W innych wpisach McCain przyznała, że Stany Zjednoczone powinny opuścić Afganistan, ale nie bez zabezpieczenia losów tłumaczy, kobiet i dzieci. To oni „od 20 lat pomagają wspierać obecność USA w tym kraju”.
„Nawet jeśli myślisz, że opuszczenie Afganistanu było właściwą decyzją, to sposób, w jaki to robimy, jest lekkomyślny, niebezpieczny, błędny i żenujący” – napisała w następnym tweecie. „Zostawiliśmy naszych tłumaczy, kobiety, dzieci, ludzi, którzy pomagali nam przez 20 lat, na rzeź”.
McCain przywołała także swojego ojca, Johna McCaina, byłego kandydata republikanów w wyborach prezydenckich, który zmarł w 2018 r. Córka uważa, że gdyby jej ojciec żył, byłby wściekły, widząc, co się stało. „Demokraci lubią poetycko wspominać o tym, co mój tata zrobiłby i powiedział (przez większość czasu wymyślając na nowo jakąś dziwną fantazję o tym, kim był). Pozwólcie, że powiem wam jedną cholerną rzecz: wściekłby się publicznie na prezydenta Bidena o to wycofanie w Afganistanie. Wściekłby się” – napisała.
Konserwatywna dziennikarka uważa, że wycofanie amerykańskich wojsk z Afganistanu doprowadzi do odrodzenia Państwa Islamskiego. „A poza tym – witamy ISIS 3.0. Wyrazy uznania dla administracji Bidena” – napisała.
Donald Trump powiedział, że „osobiście prowadził rozmowy z najwyższymi przywódcami talibów, dzięki którym zrozumieli, że to, co teraz robią, nie będzie do zaakceptowania”.
„Byłoby to o wiele inne i o wiele bardziej udane wycofanie, a talibowie zrozumieli to lepiej niż ktokolwiek” – dodał Trump w wiadomości e-mail napisanej do swoich zwolenników.
Z kolei w wydanym oświadczeniu McConnell stwierdził: „Administracja Bidena sprawiła, że amerykańscy urzędnicy mogą tylko błagać islamskich ekstremistów o oszczędzenie naszej ambasady […]. Absurdalnie, naiwnie nasz rząd argumentuje, że rozlew krwi może zaszkodzić międzynarodowej reputacji talibów, tak jakby radykalni terroryści obawiali się o swoje PR”.
„[…] Al-Kaida i talibowie mogą uczcić 20. rocznicę ataków z 11 września spaleniem naszej ambasady w Kabulu” – stwierdził senator.
McCarthy natomiast podsumował: „Obowiązkiem rządu powinno być przeprowadzenie odpowiedzialnego wyjścia, gdy wycofywaliśmy pozostałe siły z kraju. Ale w ciągu kilku miesięcy administracja Bidena doprowadziła do spartaczenia procesu wycofywania się, co w przewidywalny sposób oddało cały kraj w ręce terrorystów”.