Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wspólnie z marszałek Sejmu Elżbietą Witek spotkali się w poniedziałek z afgańską parlamentarzystką Rahimą Jami, która znalazała sie w gronie osób ewakuowanych z Kabulu podczas niedawnej misji ewakuacyjnej polskich żołnierzy w Afganistanie. Po tym spotkaniu Błaszczak podkreślał, że sytuacja w Afganistanie jest niezwykle trudna.
Szef MON dziękował za 20 lat współpracy między polskim wojskiem a Afgańczykami. Podkreślał, że dzięki nim polski kontyngent “mógł wypełniać swoje działania w sposób właściwy”.
“Sytuacja, jaka ma miejsce teraz w Afganistanie, to wyzwanie dla całego wolnego świata. Polska, kiedy była taka potrzeba, zorganizowała kontyngent, wysłaliśmy żołnierzy, wysłaliśmy samoloty, by ewakuować wszystkich tych, którzy poczuli się zagrożeni, wszystkich którzy współpracowali z żołnierzami Wojska Polskiego, którzy współpracowali z polską dyplomacją” – powiedział.
Przypomniał, że Polska pomagała też w ewakuacji współpracowników sojuszników z NATO.
Podkreślał, że informacje uzyskane od Jami to wiadomości z pierwszej ręki, jako że sprawowała ona mandat przez trzy kadencje i dokładnie zna warunki, w jakich znajdują się obecnie Afgańczycy. Mówił, że jej świadectwo “jest niezwykle ważne, jeśli chodzi o przyszłość Afganistanu i całego wolnego świata”. (PAP)
autorzy: Wiktoria Nicałek, Krzysztof Kowalczyk
wni/ krz/ itm/