Jak skuteczniej chronić dane w sieci i co mogą zrobić w tym zakresie podmioty gospodarcze, a gdzie niezbędna jest czujność ze strony zwykłego Kowalskiego, którego dane osobowe niejednokrotnie są wykradane przez wyspecjalizowane gangi? – to przedmiot debaty eksperckiej, obywającej się podczas Kongresu 590.
Cyfryzacja dotyka dziś praktycznie wszystkich dziedzin życia, a jedną z nich jest transport. Piotr Majerczak, członek zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe i dyrektor ds. Utrzymania Infrastruktury w tej instytucji przypomniał, iż sukcesywne wprowadzanie systemów komputerowych wspomagających pracę ludzi ma wymierne przełożenie na bezpieczeństwo, jako że w wielu przypadkach rozwiązania te uniemożliwiają popełnienie prostych błędów i omyłek, których konsekwencje mogłyby być tragiczne.
Panelista wskazywał, że z uwagi na zamknięty charakter sieci pasażerowie nie muszą obawiać się sytuacji, w której ugrupowania terrorystyczne przechwycą kontrolę nad kursowaniem pociągów, by doprowadzić do katastrofy. Rzecz w tym, że digitalizacja obejmuje nie tylko urządzenia sterowania ruchem, ale odpowiada też między innymi za informowanie pasażerów, a konsekwencje ataku na te systemy mogą skutkować poważnym chaosem w obsłudze połączeń. Piotr Majerczyk przypomniał, że do takiego przypadku doszło na kolejach niemieckich, gdzie działania hakerów spowodowały wyświetlanie mylnych komunikatów na dworcach. Dlatego wszystkie systemy informatyczne polskich kolei są regularnie audytowane, między innymi raz w roku przez ABW. Przedstawiciel PKO PLK zwrócił też uwagę, że z powodu rozporoszonej infrastruktury niemożliwa byłaby sytuacja, w której ewentualny atak przybiera rozmiary ogólnokrajowe.
Zdecydowana większość działań cyberprzestępców wymierzona jest w najsłabsze ogniwo, czyli konsumentów, których łatwiej niż duże korporacje jest zdalnie okradać. Do kwestii tej nawiązał Sebastian Ferdyn, dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa Narodowego Banku Polskiego. Przypomniał on, iż we współczesnym, zdigitalizowanym świecie tradycyjne formy płatności wciąż odgrywają kluczową rolę z punktu widzenia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Gotówka pozwala bowiem nie tylko na zapewnienie ciągłości obrotu w sytuacjach kryzysowych, jak pandemia COVID-19, ale również zapewnia dostęp do rynku osobom wykluczonym cyfrowo. Wspomniał on też, iż na kwestię cyberbezpieczeństwa należy patrzeć nie tylko przez pryzmat ataków, przychodzących z zewnątrz, ale również trzeba uwzględniać konsekwencje możliwych omyłek osób, pracujących w danej organizacji. „Ciągle przypominamy o zasadach i stosowaniu standardów rynkowych” – dodał przedstawiciel banku centralnego, przypominając, iż standardy te ustawicznie ewoluują, co jest podyktowane choćby upowszechnianiem pracy zdalnej. Zwrócił także uwagę na poważny problem, jakim jest zbyt dynamiczne wdrażanie innowacji, bez wnikliwej analizy konsekwencji wprowadzanych rozwiązań dla cyberbezpieczeństwa.
Klimaty rodem z gangsterskich filmów lat 90. przywołał w swym wystąpieniu Mariusz Kujawski, członek zarządu PWPW. Przypomniał on, iż rozwojowi polskiej gospodarki we wstępnej fazie transformacji towarzyszył równie dynamiczny rozkwit zorganizowanej przestępczości, którą ostatecznie udało się opanować dzięki skutecznym i konsekwentnym działaniom organów ściągania, w tym wypracowaniu właściwych schematów zapobiegania przestępczym zachowaniom. Prelegent deklarował, że podobnie konsekwentne kroki należy dziś podejmować w stosunku do cybergangów. Przestrzegł jednocześnie przed demonizowaniem problemów, towarzyszących digitalizacji. „Dzięki pandemii wiemy, jak cyfrowe technologie ułatwiają życie w gospodarce” – dodał Mariusz Kujawski. Wskazał też na podstawową różnicę pomiędzy postrzeganiem zagrożeń z punktu widzenia globalnej gospodarki i zwykłego konsumenta. Dla tego ostatniego, wyłudzenie środków z konta bankowego będzie bez wątpienia poważniejszym problemem niż utrata kilku mld dolarów przez Facebooka, wskutek ostatniej awarii, nadmienił reprezentant PWPW. Podkreślił też znaczenie rozwijania cyfrowej tożsamości, ze szczególnym uwzględnieniem uwierzytelniania biometrycznego, które stanowi pewnego rodzaju pomost między światem fizycznym i cyfrowym, stanowiąc o tożsamości w obu tych wymiarach.