Margaritis Schinas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, w wywiadzie udzielonym „La Razón” wyjaśnił, że fundusze przekazane Hiszpanii powiązane są ze wdrażanym planem naprawczym gospodarki po koronawirusie i tamtejszy brak porozumienia w sprawie sądownictwa nie będzie miał wpływu na wypłacenie środków.
Środki zdobyte od Unii Europejskiej wpłyną znacząco na kształt gospodarki Hiszpanii po pandemii koronawirusa. Schinas podkreślił, że „Unia Europejska nie przeprowadza reform krajowych”, zatem Hiszpania musi sama zrealizować swoje reformy, jednak w ich ramach konieczne jest wypełnienie podpisanych w Brukseli zobowiązań. Jeśli tak się nie stanie, fundusze mogą zostać wstrzymane.
Bruksela chce, aby Hiszpania przeprowadziła reformy w zakresie rynku pracy oraz zabezpieczyła emerytury obywateli. Inną kwestią jest hiszpański kryzys wymiaru sprawiedliwości, który oczywiście musi zostać rozwiązany, ale nie jest to koniecznym warunkiem wypłaty funduszy z planu naprawczego.
Czy rząd hiszpański wystarczająco wypełnia swoje obowiązki, aby otrzymać fundusze europejskie?
Margaritis Schinas: Za nowymi funduszami naprawczymi stoi jasna logika: mają pomóc wszystkim krajom unijnym wydostać się z kryzysu, w jakim znalazły się w konsekwencji pandemii koronawirusa. Ale jednocześnie ich zadaniem jest zapewnienie środków na prowadzenie transformacji ekologicznej oraz cyfrowej. Kraje członkowskie zobowiązane zostały do przygotowywania krajowych planów naprawczych, w których ramach uwzględnione zostały zestawy reform. Plany te – w tym plan Hiszpański – zostały zatwierdzone, pierwsza transza została już wypłacona Hiszpanii w formie zaliczki. Ale teraz przyszła pora na wdrażanie tego, co wcześniej przygotowano na papierze. Wierzymy, że wszystko to uda się zrealizować zarówno w Hiszpanii, jak i innych krajach członkowskich.
A co stanie się w przeciwnym wypadku? Czy pomoc zostanie wstrzymana?
Fundusz naprawczy nie powinien być postrzegany jako darmowe pieniądze. To dotacja celowa, a jej dwa cele wymieniłem wcześniej: transformacja ekologiczna i cyfrowa. Jednocześnie nowy fundusz obejmują zalecenia dotyczące polityki gospodarczej, przygotowywane przez Unię każdego roku dla państw ze strefy euro. Wcześniej nie wiązaliśmy tych zaleceń z przydzielaniem funduszy, ale chcieliśmy wypróbować tę metodę, uznając ją za potencjalnie skuteczną.
Czy Unia martwi się stabilnością koalicji rządzącej w Hiszpanii?
Unia Europejska nie ingeruje w skład rządów krajów członkowskich. Naszą rolą jest współpraca z każdym rządem na tych samych warunkach. Unia nie reaguje też emocjonalnie – nie martwi się ani nie cieszy kształtem rządów. Działania Unii oparte są na jasnych procedurach i ramach regulacyjnych. Pomoc strukturalna i fundusze naprawcze pozwalają natomiast podjąć wspólne działania po pandemii.
Co musi wdrożyć rząd Hiszpanii?
Przede wszystkim chodzi o reformy hiszpańskiego rynku pracy, to stały punkt zaleceń unijnych. Dotyczą one trzech spraw. Pierwsza to segmentacja, czyli brak elastyczności w dostępie do rynku pracy. Druga to bezrobocie wśród młodzieży, które nadal utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Wreszcie trzecia to tymczasowy charakter zatrudniania. Na tych trzech osiach konieczne są reformy. Komisja Europejska jest przekonana, że wspomogą one hiszpański start gospodarczy.
A co z emeryturami? Czy konieczne jest zachęcanie do opóźnienia wieku emerytalnego, za czym opowiada się minister Escrivá?
To kwestia reform i krajowych decyzji politycznych, w które Unia nie ingeruje. Naszym zadaniem jest tylko przedstawienie zaleceń makroekonomicznych. Chodzi nam o odpowiednie wyniki. Emerytury w Hiszpanii to obecnie gorący temat i nie chcę go jeszcze bardziej podgrzewać. Najważniejsza jest trwałość systemu emerytalnego.
Hiszpańska opozycja ostrzega, że sytuacja naszego sądownictwa budzi unijne zaniepokojenie. Czy to prawda?
Reforma sądownictwa w Hiszpanii musi zostać przeprowadzona na bazie szerokiego porozumienia, a tego w tej chwili nie ma. Należy prowadzić rozmowy mniej dramatyczne. Odpowiedzialny za te kwestie komisarz zapowiedział, że jest do dyspozycji każdej zainteresowanej strony, co może ułatwić znalezienie rozwiązania. Powtórzę: trzeba to zrobić skutecznie, a nie dramatycznie. Inne kraje unijne poradziły sobie z reformą sądownictwa i Hiszpania nie będzie pod tym względem gorsza.
Czy ewentualny brak porozumienia co do nowego systemu wyboru sędziów może zagrozić funduszom naprawczym?
Nie. To kwestia sądownictwa, która nie jest związana z planem naprawy. Jest elementem instytucjonalnej organizacji państwa.
Ale czy w takim razie nasza sytuacja nie upodabnia się do Węgier, czy Polski?
Hiszpania nie jest częścią tego problemu systemowego.
Czyli nie wątpi pan w bezstronność hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości, chociaż Generalna Rada Sądownictwa jest zablokowana od trzech lat?
Nie. Kwestia reformy sądownictwa w Hiszpanii musi zostać rozwiązana, podobnie jak w większości państw członkowskich Unii Europejskiej.
Czy po pandemii Unia patrzy na siebie z większą dozą autokrytyki?
Proces szczepień był wielkim europejskim sukcesem i mam wrażenie, że za mało się o tym mówi. Na początku mieliśmy niewielkie środki i nie było wcale pewne, czy nauka pozwoli na szybkie wyprodukowanie szczepionek, ani w jaki sposób przyjmie je Agencja Europejska. Bardzo szybko udało nam się pokonać wszystkie powstałe przeszkody. Osiągnięto to przez współpracę wszystkich krajów i jesteśmy z tego bardzo dumni.
Pora rozszerzyć te działania na resztę świata.
Wyeksportowaliśmy ponad 700 milionów dawek – tyle samo, ile sami zużyliśmy. Wiemy jednak, że nadal można zrobić więcej.