Po opublikowaniu prototypów nowych mundurów dla amerykańskich Sił Kosmicznych na Twitterze pojawiły się liczne, często zabawne porównania do kultowych seriali i filmów z gatunku science-fiction. Internauci pytali również, jaki jest sens istnienia tej służby.
Przy okazji konferencji Air Force Association szef Operacji Kosmicznych gen. John W. „Jay” Raymond ujawnił też podstawowy dokument „Guardian Ideal” określający m.in. metody działania i współpracy wewnątrz USSF oraz wartości, którymi kierują się Siły Kosmiczne.
Na obecny mundur żołnierzy USSF składa się ciemnogranatowy płaszcz do pasa z ukośnym rzędem sześciu guzików i naramiennikami. Projekt spotkał się z dużą aprobatą służb, jest opisywany jako wyróżniający się nowoczesny i profesjonalny mundur. Jednak internetowi komentatorzy mają inne zdanie na ten temat. Świadczą o tym komentarze użytkowników Twittera.
„Mieszanka munduru Star Trek Enterprise, ale z przekątną Mirror Universe”, „Nowe mundury Sił Kosmicznych naprawdę przypominają mi Star Treka. Nie będę kłamał, myślę, że są niesamowite” – to tylko niektóre z opinii.
USSF, czyli Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych, praktycznie od momentu utworzenia w 2019 r. muszą walczyć o przychylność opinii publicznej. Zarówno niektórzy internauci, jak i ustawodawcy mają wątpliwości, czy ich stworzenie faktycznie było konieczne.
Reprezentanci demokratów Jared Huffman z Kalifornii i Mark Pocan z Wisconsin wprowadzili poprawkę do ustawy o polityce obronnej, nad którą trwa obecnie debata w Izbie Reprezentantów. Poprawka zakłada zlikwidowanie służby w USSF i powrót wszystkich kompetencji, w tym władzy, obowiązków, misji, a także personelu, jednostek, obiektów i aktywów do odpowiedniego dowództwa sił zbrojnych. Jednak mimo zastrzeżeń ze strony ustawodawców i internautów najwyżsi rangą przedstawiciele Służb Kosmicznych nadal są zaangażowani w budowanie tych futurystycznych wojsk.
„Podejmujemy odważne kroki w celu rozwoju naszych członków, zarówno wojskowych, jak i cywilów, aby zbudować wysoko wykwalifikowaną i zintegrowaną kadrę” – powiedziała Patricia Mulcahy, zastępca szefa operacji kosmicznych ds. kapitału ludzkiego Space Force. „Stworzyliśmy warunki, w których jednostki są wzmocnione i czują się doceniane, i gdzie wysoko wydajne zespoły mogą się rozwijać”.
