fbpx
11 listopada, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Analiza: w listopadzie br. w sklepach o 27 proc. mniej wizyt niż w 2019 r.

Redakcja
Redakcja

Nowy Świat 24 | Redakcja

W sklepach w listopadzie br. było o 27 proc. mniej wizyt klientów niż w tym samym okresie 2019 r. – wynika z analizy zachowań konsumentów przekazanej PAP. Najmniejsze spadki odnotowały dyskonty, a największe – placówki typu convenience.

Z analizy wykonanej przez firmę Proxi.cloud i platformę analityczno-badawczą UCE RESEARCH na podstawie obserwacji miliona konsumentów, którzy odbyli blisko 8,3 mln wizyt w 9,4 tys. sklepach wynika, że w pierwszych trzech tygodniach listopada br. liczba odwiedzin była o 26,8 proc. mniejsza niż w analogicznym okresie 2019 roku. Z kolei w pierwszych trzech tygodniach listopada 2020 roku spadek względem 2019 roku wyniósł 43,4 proc.

Jak wskazał Mateusz Chołuj, współautor badania z firmy technologicznej Proxi.cloud, mniejszy spadek wizyt w listopadzie br. w porównaniu do roku poprzedniego spowodowany jest tym, że konsumenci nie obawiają się już tak bardzo pandemii jak rok temu i są bardziej aktywni. “Przed rokiem trwał lockdown i wiele miejsc było zamkniętych, przez to Polacy rzadziej robili zakupy +przy okazji+, co miało wpływ na ogólny spadek ruchu w sklepach spożywczych” – zaznaczył.

Szczegółowe dane pokazują, że w pierwszych trzech tygodniach listopada br. w porównania do listopada 2019 r. liczba wizyt zmniejszyła się w sklepach wszystkich formatów. “Najmniejszy (24,4 proc.) spadek dotyczy dyskontów, z wynikiem 27,2 proc. są supermarkety, drogerie odnotowały zjazd o 31,7 proc., natomiast hipermarkety i hurtownie odnotowały odpowiednio: o 31,8 proc. i 34,7 proc. mniej wizyt. Największą stratę w tym względzie odnotowały placówki typu convenience (np. Żabki), gdzie liczba wizyt spadła o 45,1 proc.” – podał.

W ocenie eksperta, najmniejsze spadki dotyczące dyskontów nie dziwią, bo są blisko domów, mają szeroki asortyment i więcej przestrzeni, co ogranicza kontakt z innymi osobami.

Z analizy wynika, że sklepy wszystkich formatów, obok spadku liczby wizyt, odnotowały również spadek liczby klientów – o 31,4 proc. niż dwa lata wcześniej. Natomiast porównując dane z analogicznych okresów z 2020 i 2019 roku, spadek wyniósł 34,5 proc.

Autorzy analizy wskazują, że rośnie częstotliwości robienia zakupów. “We wszystkich badanych okresach klienci najczęściej decydowali się na odwiedziny sklepów trzy lub więcej razy (2019 rok – 48 proc., 2020 rok – 41 proc., w 2021 roku było to 47 proc.)” – podali.

“Obecnie ten sam konsument robi statystycznie częściej zakupy niż przed rokiem. Z jednej strony, od 2020 roku na mniejszą liczbę klientów w sklepach wpływa pandemia, bo wiele osób pozostaje w domach na kwarantannie. Z drugiej strony, upowszechniają się zakupy online, bo mamy coraz lepszy dostęp do takich usług i zamawiamy coraz więcej produktów przez internet, bez konieczności pojawienia się w stacjonarnej placówce” – wyjaśnił Chołuj.

Zdaniem Adama Grochowskiego z Proxi.cloud, oznacza to, że Polacy przynajmniej raz na tydzień pojawiają się w sklepie. “Pandemia nie zmieniła tu wiele, oczywiście są osoby, które całkowicie przestawiły się na zakupy online, ale wciąż należą one do mniejszości” – wskazał.

Wyniki pochodzą z raportu przygotowanego na podstawie danych z 9394 sklepów, w tym 4440 dyskontów, 1727 supermarketów, 2204 drogerii, 500 hipermarketów, 47 hurtowni i 476 placówek convenience. Monitoring objął trzy pierwsze tygodnie listopada br. i analogiczne okresy lat 2019-2020. Obserwacji poddano 1 mln 41 tys. 878 osób, które łącznie odbyły 8 mln 297 tys. 396 wizyt w sklepach na terenie 16 województw. Analiza polegała na zebraniu danych za pośrednictwem tzw. geofencingów, czyli wirtualnych punktów na mapie.(PAP)

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: