Hiszpański rząd podjął prace nad szeregiem rozwiązań, które ma przedstawić w pierwszym kwartale 2022 r., aby uzyskać większą stabilność cen prądu i złagodzić negatywny wpływ ostatnich podwyżek na całą hiszpańską gospodarkę.
Rozpoczęcie prac nad projektem ogłosiła wicepremier oraz Minister ds. Transformacji Ekologicznej i Wyzwań Demograficznych Teresa Ribera na konferencji prasowej 14 grudnia, zaraz po Radzie Ministrów. Zapewniała ona jednocześnie, że gospodarstwa domowe zapłacą w tym roku za energię elektryczną tyle samo, ile płaciły w 2018 r., bez względu na gwałtownie rosnące ceny.
Cel ten ma zostać osiągnięty przez środki już powzięte, takie jak obniżenie kosztów stałych rachunku o 96 proc. oraz obniżenie stawki VAT na energię elektryczną. Ribera nie wspomniała jednak, czy podjęte tymczasowo działania zostaną przedłużone na kolejny rok. Zapowiedziała jednak, że nowe środki, nad którymi pracuje rząd, mają działać także w obszarze fiskalnym.
Później źródła rządowe podały jednak, że plan zakłada obniżenie tych samych podatków, jednak potencjalnie w innych procentach – zaktualizowanych o prognozy cenowe na przyszły rok.
Na rynku hurtowym w Hiszpanii cena energii elektrycznej osiągnęła najwyższy poziom w historii: 291 euro za megawatogodzinę (MWh). Minister zapewniła jednak, że podobne rekordy padają w innych krajach Europy – we Francji megawatogodzina kosztuje 346 euro, a w Niemczech 295 euro.
W pakiecie taniej
Minister wyjaśniła też plan scentralizowanego zakupu gazu, który powstał w Komisji Europejskiej. Polega on na dobrowolnym tworzeniu puli zakupowej przez państwa członkowskie. Każde będzie deklarowało pożądaną ilość energii elektrycznej, a KE pozyska ją od różnych dostawców, mając silniejszą pozycję negocjacyjną niż każde z państw członkowskich z osobna.
„Fakt, że pojawiają się wspólne propozycje negocjacyjne, jest ważnym czynnikiem w tej dekadzie. Uważamy, że jest to ważny i interesujący środek. Celem jest konsolidacja magazynów gazu na całym kontynencie, zwłaszcza dla konsumentów, którzy są uzależnieni od dostaw gazu z Rosji” – powiedziała.
Co z energią odnawialną?
Minister przypomniała także zatwierdzony latem ubiegłym roku dekret wyznaczający 42-proc. udział energii odnawialnej w całościowym zużyciu energii w Hiszpanii do 2030 r. Ribera szacuje, że do tej pory przedstawiono projekty mogące generować łącznie 150 GW, co jest liczbą „znacznie przewyższającą to, co konieczne i wykonalne”. Dlatego uznaje za priorytet upewnienie się, że wszystkie podejmowane inicjatywy „mają za sobą rzeczywisty projekt”.
„Proces przyznawania pozwoleń i ocen oddziaływania na środowisko leży częściowo w gestii wspólnot autonomicznych, a częściowo państwa, co oznacza, że służby administracji są przeciążone. Mamy nadzieję, że uda nam się znaleźć odpowiedź, która da gwarancje twórcom projektów, a także regionom, które mają już takie projekty, jednak postrzegają je jako mało rentowne” – podsumowuje Ribera.
Ponieważ mieszkam od początku wieku w tym kraju
na końcu EUROPY.
Podam kilka faktów, których BARDZO BRAKUJE w tym tekście
… czyniąc przekaz pozbawionym SENSU ‼️
1)
Koszt uzyskania energii elektrycznej z tak popularnych w Hiszpanii ogniw słonecznych
JEST TRZY RAZY wyższy od klasycznych źródeł typu węgiel, gaz
2)
Hiszpania będąca za Pirenejami
w zasadzie NIE jest podłączona
do
EUROPEJSKIEJ sieci energetycznej.
3)
Hiszpania gaz ziemny importuje
GŁÓWNIE z Afryki.
ALE ‼️
o czym mało się mówi
Na północy Afryki
między
Algierią a Marokiem
..panuje stan WOJNY … dość podobny jak między
Rosją a Ukrainą…łącznie z użyciem sił zbrojnych na spornych terenach.
🙄
co bardzo utrudnia przesył GAZU
4)
Od początku listopada
Panują w wielu miejscach Hiszpanii
bardzo niskie temperatury
😎
CO RAZEM DAJE
Najwyższe ceny energii w całej historii ‼️