fbpx
10 listopada, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Najbardziej zadłużone państwa świata

Emil Ślązak
Emil Ślązak

Nowy Świat 24 | Redakcja

eyewave - stock.adobe.com

Jednakże pomimo nowych fal pandemii związanych z odmianą delta czy omikron, globalne ożywienie gospodarcze jest niezagrożone. Przewiduje się, że gospodarka światowa wzrośnie o 5,9 proc. w 2021 r. i o 4,9 proc. w 2022 r. Równocześnie znacznie szybciej rośnie poziom zadłużenia państw na świecie w wyniku m.in. kosztownych działań rządów związanych z neutralizowaniem wpływu pandemii na przedsiębiorstwa, wyższymi kosztami opieki zdrowotnej, wzrostem transferów społecznych i utratą części dochodów podatkowych. Pandemia COVID-19 zmusiła kraje do zaciągnięcia nowych długów, aby zapewnić wsparcie finansowe dla tych działań. 

„Top ten” krajów-dłużników 

Biorąc pod uwagę różny potencjał gospodarczy poszczególnych krajów, obiektywne porównanie skali zadłużenia pomiędzy krajami jest możliwe z uwzględnieniem relacji długu publicznego do wielkości PKB. W ten sposób można stwierdzić, ile dany kraj jest winien swoim wierzycielom wobec całkowitej wartości wytwarzanych dóbr i usług w jego gospodarce w ciągu roku.

Najbardziej zadłużone kraje świata w 2021 r. (dług publiczny jako proc. PKB)*

* Dane dla Afganistanu, Wenezueli i Argentyny za 2021 r. nie były dostępne.

Dane: World Economic Outlook Report (edycja – październik 2021).

Japonia jako lider top ten najbardziej zadłużonych krajów na świecie nie jest zaskoczeniem. Już w 2010 r. był to pierwszy kraj świata, którego wskaźnik długu do PKB przekroczył 200%, a w ostatniej dekadzie dług szybko wzrósł o dodatkowe prawie 60 pkt proc. Co więcej, jest to działanie celowe. Masowe zakupy aktywów finansowych przez japoński bank centralny miały pobudzić inflację i umożliwić rządowi Japonii zwiększenie wydatków. W konsekwencji wielkość popytu przewyższyłaby podaż i wyprowadziła Japonię ze stanu stagnacji gospodarczej, w której ten kraj tkwi od lat 90. XX wieku. Podobnie zerowe stopy procentowe miały stymulować inwestycje przedsiębiorstw i doprowadzić gospodarkę do stanu szybkiego wzrostu. Dlatego też, by sfinansować swoje zadłużenie, japoński rząd od wielu lat emituje obligacje, które są skupowane głównie przez Bank Japonii. W konsekwencji dług publiczny Japonii w relacji do PKB oscyluje już wokół 260%, a bank centralny Japonii jest właścicielem blisko połowy długu publicznego (tj. 45%), co jest najwyższym wynikiem na świecie.

Po prawie 30 latach agresywnych wydatków fiskalnych i wsparcia polityki monetarnej niewiele z powyższych planów udało się zrealizować, a gospodarka Japonii nadal tkwi w warunkach słabego wzrostu gospodarczego i niskiej inflacji, przy uporczywie niskiej wydajności i braku wzrostu płac.

Przeczytaj także:

Kryzys zadłużenia na świecie

COVID-19 pogłębił kryzys zadłużenia, który narastał od czasu globalnej recesji w 2008 roku. Szacuje się, że do 2021 roku globalny dług osiągnął poziom 226 bilionów dolarów, odnotowując największy jednoroczny wzrost od czasów II wojny światowej. Tym samym w obliczu najgorszej recesji od czasów II wojny światowej i bezprecedensowych bodźców fiskalnych światowy dług publiczny zanotował najszybszy jednoroczny skok od 1970 roku, osiągając poziom 97% światowego PKB. Dług publiczny wzrósł prawie w 90% krajów, a w 25% krajów zanotował najszybsze tempo wzrostu od co najmniej pół wieku. W gospodarkach rozwiniętych osiągnął on 120% PKB (najwięcej po II wojnie światowej), a w krajach rozwijających się 63% PKB, co jest najwyższym poziomem od 1987 roku, czyli od czasu kryzysu zadłużenia w Ameryce Łacińskiej.

Z raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wynika, że w najbliższych latach co najmniej 100 krajów będzie musiało ograniczyć wydatki na zdrowie, edukację i ochronę socjalną. Ponadto 30 krajów rozwijających się ma wysoki poziom zagrożenia zadłużeniem, co oznacza, że doświadczają one ogromnych trudności w obsłudze swojego długu. Kryzys zadłużenia w następstwie COVID-19 uderza mocniej w kraje biedne i o średnich dochodach niż w kraje bogate. Kraje zamożniejsze zaciągają pożyczki, aby uruchomić pakiety bodźców fiskalnych, podczas gdy kraje o niskich i średnich dochodach nie mogą sobie pozwolić na takie działania, co potencjalnie może doprowadzić do pogłębienia nierówności na świecie.

Problem to dynamika, nie stan zadłużenia

Paradoksalnie jednak nie poziom, ale szybki wzrost długu publicznego jest głównym powodem do niepokoju. MFW ostrzega, że wraz ze wzrostem stóp procentowych, wyższe stopy procentowe zmniejszą wpływ wydatków fiskalnych i spowodują nasilenie obaw związanych ze stabilnością zadłużenia. Ryzyko będzie większe, jeśli globalne stopy procentowe wzrosną szybciej, niż oczekiwano, a wzrost gospodarczy osłabnie. Tym samym znaczne zaostrzenie warunków finansowych zwiększyłoby presję na najbardziej zadłużone rządy, gospodarstwa domowe i firmy. Jeśli sektor publiczny i prywatny zostaną zmuszone do jednoczesnego zmniejszenia dźwigni finansowej, ucierpią na tym perspektywy światowego wzrostu gospodarczego.

Emil Ślązak, profesor SGH, Instytut Bankowości Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Źródła:

  1. Kose, M. Ayhan, et al. “The aftermath of debt surges” (2021).
  2. World Economic Outlook Report (edycja – październik 2021).

https://blogs.worldbank.org/

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: