fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

3.4 C
Warszawa
czwartek, 18 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Peter Schweizer ujawnia prawdę o finansowych transakcjach rodziny Bidenów z Chińczykami powiązanymi z najwyższymi szczeblami wywiadu

Warto przeczytać

Rodzina Bidenów wzbogaciła się o 31 mln dolarów na pięciu transakcjach z osobami bezpośrednio powiązanymi z chińskim aparatem szpiegowskim – dowiadujemy się z nowej książki starszego współpracownika „Breitbart News”, dziennikarza śledczego Petera Schweizera zatytułowanej „Red-Handed: How American Elites Get Rich Helping China Win” („Na gorącym uczynku: jak amerykańskie elity się bogacą, pomagając Chinom wygrać”).

Schweizer pisze, że Hunter Biden współpracował z finansistami mającymi powiązania z chińskim wywiadem. Było to w okresie, gdy jego ojciec sprawował funkcję wiceprezydenta. Na dodatek, część tych relacji trwa do dziś.

Z książki wynika, że Pekinowi opłacały się powiązania z Bidenami, ale i Hunter Biden wiele zyskał – zapewniając sobie spotkania i mogąc zawierać ważne umowy z ludźmi na najwyższych szczeblach chińskich instytucji finansowych i Komunistycznej Partii Chin. Pekin za to miał potencjalną okazję wykorzystać władzę Bidenów dla swoich interesów i dotrzeć do elit.

Jak powstało Bohai Harvest RST

Dużą rolę w chińskich interesach Bidenów odegrał potentat o nazwisku Che Feng. Super Prezes, jak nazywali go Hunter i jego partnerzy, to syn żołnierza Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej przedstawiany w mediach jako „mroczny i dyskretny inwestor”, powiązany z osobami zajmującymi wysokie stanowiska. Jego teść był prezesem Ludowego Banku Chin, a partnerem biznesowym Ma Jian, wiceminister bezpieczeństwa. Ma prawdopodobnie zarządzał także ministerialnym Biurem nr 8, nadzorującym północnoamerykańskie operacje wymierzone w obcokrajowców za pomocą aparatu kontrwywiadowczego.

Przeczytaj także:

„Niebezpieczeństwo, że chiński biznesmen z bliskimi powiązaniami z najwyższymi rangami pekińskiej agencji szpiegowskiej przeprowadza transakcje finansowe z synem wiceprezydenta USA, jest nie do przecenienia. Jakim cudem nie uruchomiło to w Waszyngtonie alarmów bezpieczeństwa narodowego lub etyki, jest samo w sobie cudem” – zastanawia się Schweizer.

Dzięki Super Prezesowi i jego powiązaniom z synem Bidena oraz jego partnerami powstało w 2013 r. Bohai Harvest RST (BHR), firma private equity zarejestrowana w Szanghaju, która dokonuje inwestycji, a następnie sprzedaje je z zyskiem. Finansowana jest przez dwa chińskie fundusze inwestycyjne, należące do Bank of China (Bohai Capital i Harvest Global).

Che Feng zapoznał też Bidena z Zhao Xuejun (znanym też jako Henry Zhao). Był on prezesem i sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin i stworzył Harvest Fund Management. Zha, miał też inną firmę o nazwie „Harvest Global Investments”, która przekazała 5 mln dolarów innej firmie Huntera Bidena o nazwie Burnham. Zhao współzałożył Harvest Global Investments z Jia Liqing, synową członka Stałego Komitetu Biura Politycznego, Jia Chunwanga. Także ojciec Liqing ma mocne powiązania z najwyższymi członkami partii rządzącej, sam bowiem jest byłym ministrem bezpieczeństwa państwa. Odpowiadał za tajne służby, szpiegostwo oraz pracę wywiadowczą w kraju i za granicą.

Schweizer w swojej książce podkreśla, że „nie ma nikogo potężniejszego w świecie od chińskiego wywiadu”. „Kusząca i lukratywna transakcja, którą Hunter wprowadzał w życie, tworząc BHR, angażowała dwóch finansistów powiązanych z najwyższymi szczeblami chińskiego wywiadu. To była miliardowa transakcja private equity, którą po raz pierwszy ujawniliśmy w Secret Empires. To, co teraz wiemy, to role, jakie odegrali powiązani ze szpiegami Super Prezes i Zhao” – pisze autor „Red-Handed”.

Hunter Biden umożliwia Chińczykom kontakty na Zachodzie

Schweizer dodaje: „Według Michaela Lina, innego chińskiego partnera, rola Huntera w przedsięwzięciu, była dość prosta: »Otwórz jak najwięcej drzwi w zachodnim świecie dla tej bardzo znanej profesjonalnej drużyny z Bohai«. Istniało również oczekiwanie, że Hunter i jego partnerzy dołączą do niektórych spotkań w Hongkongu i Chinach, które organizowane są w celu komunikowania się z możliwymi partnerami finansowymi”.

Super Prezes i Ma Jian zostali ostatecznie oskarżeni o pranie brudnych pieniędzy i łapówkarstwo. Obu aresztowano, jednak Hunter Biden zdążył już nawiązać odpowiednie kontakty za ich pośrednictwem. Pozostał Zhao, którego rolą miało być pośrednictwo w kolejnych transakcjach.

BHR zaczął kupować lub inwestować w firmy o strategicznym znaczeniu i w Chinach, i w USA.

W „Red-Handed” można wyczytać, że jedną z pierwszych inwestycji była China General Nuclear Power Corporation (CGN). W tym przypadku firma Huntera była „inwestorem-kotwicą”. FBI uznało, że CGN jest „przepustką dla szpiegostwa jądrowego na Zachodzie”, a Barack Obama oskarżył korporację o kradzież tajemnic jądrowych w 2016 r.

Kolejnym nabytkiem BHR była amerykańska firma Henniges Automotive tworząca technologie antywibracyjne o zastosowaniach wojskowych i cywilnych. BHR współpracował też z Aviation Industry Corporatsion of China – jednym z największych chińskich kontrahentów wojskowych. Firma ta została oskarżona o kradzież amerykańskiej technologii obronnej.

Hunter otrzymał też około 25 mln dolarów od chińskich biznesmenów powiązanych z najwyższymi szczeblami chińskiego wywiadu. 5 mln dolarów zostało też przekazanych przez BHR

Hunter nawiązał również stosunki robocze z CEFC China Energy i regularnie się porozumiewał z prezesem Ye Jiemaingiem powiązanym z chińskim wywiadem, stając się jego osobistym doradcą. Nawiązana współpraca miała na celu stworzenie z CEFC globalnej firmy energetycznej z udziałami w Omanie, Rumunii, Kolumbii i Luksemburgu.

„CEFC mieściła się w kompleksie w szanghajskiej części koncesji francuskiej, obszarze kontrolowanym głównie przez chińskie wojsko. Jednym z pierwszych partnerów biznesowych Ye była wnuczka jednego z założycieli chińskiej armii, marszałka Ye Jianying” – informuje Schweizer.

Logo korporacyjne CEFC, płacącej Hunterowi Bidenowi jako doradcy miliony, zawiera gwiazdę. „Zgodnie z zapisami firmy na jej angielskiej stronie internetowej, reprezentuje ona »prawa obywatelskie«. Jednak na chińskiej stronie firmy gwiazda oznacza, że ta organizacja będzie odgrywać silną i potężną rolę dla interesów chińskiego państwa i narodu” – wyjaśnia autor książki.

CEFC odgrywała główną rolę w chińskiej Inicjatywie Pasa i Drogi i dostarczała ropę dla ChAL-W. Była więc bezpośrednim beneficjentem chińskiego wojska.

Aby umożliwić prezesowi Ye inwestowanie w amerykańską infrastrukturę, Hunter założył Hudson West IV i SinoHawk. W sumie rodzina Bidenów otrzymała od firm Ye około 6 mln dolarów.

Ponoć też w umowie z CEFC została omówiona kwestia 10 proc. dla „wielkiego faceta”, czyli Joe Bidena.

Hunter Biden wraz z Joe i Jill Bidenami planowali dzielić biuro z Gongwenem Dongiem, będącym rodzajem emisariusza Ye. Był on w tym czasie jednak kimś więcej – dyrektorem finansowym w pekińskim Radiance Property Holdings, kontrolowanym przez Ting Keung Lama, biznesmena mającego silne relacje z grupami „zjednoczonego frontu”, powiązanymi z chińskim wywiadem. Jest on też członkiem Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej, głównego elementu działań zjednoczonego frontu KPCh, służącego często jako przykrywka dla operacji chińskiego wywiadu.

„Podsumowując, każda transakcja, którą Bidenowie zabezpieczyli w Chinach, odbyła się za pośrednictwem biznesmena z głębokimi powiązaniami na najwyższych szczeblach chińskiego wywiadu. I w każdym przypadku wydaje się, że w zamian za pieniądze wykonano mało zauważalną usługę biznesową lub zawodową” – pisze Schweizer. W swojej książce informuje, że „Hunter Biden i Joe Biden zataili swoje fundusze”, ale istnieją dowody, że firma rodziny Bidenów pokrywała rachunki za wydatki Joe Bidena.

W niesławnym, oddanym przez Huntera Bidena do naprawy, „laptopie z piekła rodem” odzyskano tekst z 2019 r., który przesłał do swojej córki Naomi. Pisze w nim: „Mam nadzieję, że wszyscy możecie zrobić to, co ja zrobiłem i będziecie mogli zapłacić za wszystko dla całej rodziny przez 30 lat… To naprawdę trudne. Ale nie martwcie się, w przeciwieństwie do taty, nie zmuszę was do oddania mi połowy waszej pensji”.

Odczytano też z twardego dysku e-mail do Huntera z 2010 r. o temacie: JRB bills, gdzie wyszczególnione są rachunki do zapłacenia przez Huntera za pracę osób wynajętych do utrzymania domu seniora Bidenów w Wilmington.

„The Post” podał dokładne informacje na ten temat: „Rachunki z czerwca obejmowały 2,6 tys. dolarów dla wykonawcy Earle Downinga za kamienną ścianę oporową w posiadłości Joe w Wilmington, 1,475 tys. dolarów dla malarza Ronalda Peacocka za pomalowanie tylnej ściany i kolumn domu oraz 1,239 tys. dolarów dla budowniczego Mike’a Christophera za naprawę klimatyzacji w domku zmarłej matki Joe, Jean »Mom-Mom« Biden, który znajdował się na terenie jego posesji i który później był wynajmowany Secret Service za 2,2 tys. dolarów miesięcznie”.

Z „Red-Handed” dowiedzieć się też można, że założona przez Huntera w 2009 r. Rosemont Seneca Partners – firma zajmująca się funduszami inwestycyjnymi, miała oddzielne linie telefoniczne do łączenia się z ówczesnym wiceprezydentem Bidenem i płaciła za nie rachunek co miesiąc. Schweizer uważa, że nie było to legalne. „Pekin z pewnością powinien być zadowolony z ogólnej postawy administracji Bidena. Rozmowy są ostrzejsze, ale główne założenia polityki zagranicznej, którą Pekin chce, aby Waszyngton prowadził, są bezpieczne: brak radykalnego ograniczenia transferu technologii i kapitału z Ameryki do Pekinu, brak fundamentalnych wyzwań dla chińskiego reżimu i łagodna krytyka praw człowieka, której towarzyszą usprawiedliwienia dla ich postępowania” – pisze.

„Red-Handed” została wydana przez Harper-Collins, ukazała się drukiem 25 stycznia. Schweizer jest prezesem bezpartyjnego Government Accountability Institute (GAI) i starszym współpracownikiem Breitbart News.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »