To senator Compromís Carles Mulet zażądał odpowiedzi od hiszpańskiego rządu, po tym jak kraj obiegła informacja, że Maroko chce zainstalować na granicach Ceuty i Melilli „drony z rakietami zdolnymi do dosięgnięcia celu oddalonego o 14 km”. Senator chciał wiedzieć, czy chodzi o pojazdy latające o charakterze zwiadowczym, czy ofensywnym. Zastanawiał się też, czy w związku z tym Hiszpanii grozi chilijska prowokacja. Warto przypomnieć, że Chile, którego wydatki na obronność były do tej pory w tyle za Hiszpanią, zwiększyło swój budżet wojskowy o 30 proc., znacznie zmniejszając ten dystans. W końcu senator zapytał wprost: „Co rząd sądzi o dronach lub rakietach? Co CNI robi w tej marokańskiej sprawie?”.
Na odpowiedź trzeba było czekać aż kilka miesięcy, a gdy już została wystosowana, to nadal nie wyjaśniała wątpliwości, a jedynie przekazywała odpowiedzialność dalej. „Parlamentarnej kontroli nad funkcjonowaniem i działalnością CNI należy szukać w organie wyznaczonym do tego celu przez Kongres Deputowanych, w komisji kontroli środków przeznaczonych na wydatki zastrzeżone, zgodnie z postanowieniami artykułu 11 ustawy 11/2002 z dnia 6 maja regulującej działalność CNI” – i to tyle.
Przeczytaj także:
- Z socjalkomunistycznym rządem Hiszpania spadła do pozycji kraju z „wadliwą demokracją” – pisze „La Gaceta”
- Hiszpania/ Inflacja najwyższa od 29 lat
- Hiszpania/ Sąd nakazał rozpoczęcie przesłuchań ws. finansowania partii Podemos przez Wenezuelę
Ta odpowiedź bynajmniej nie zadowoliła walenckiego senatora, który zaczął naciskać na rząd i wprost zapytał o zdanie na temat „dronowych bomb”, jak zdarzyło mu się je określić. W tym kontekście właśnie rząd podkreślił, że konieczna jest współpraca i dążenie do „najlepszych stosunków i wzajemnych korzyści” z Marokiem, zatem trzeba przyznać, że „każdy kraj jest suwerenny w zarządzaniu nadzorem swoich granic za pomocą środków, które uzna za stosowne”. W praktyce oznacza to, że rząd nie chce zagłębiać się w pytania wystosowane przez senatora, bo uważa za ważniejsze „utrzymanie jak najlepszych stosunków sąsiedzkich z Marokiem, swoim strategicznym partnerem”.