fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

6.9 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Drony skutecznie pomagają ukraińskiemu wojsku w niszczeniu wrogich celów bez narażania życia cywilów – pisze „The Times”.

Warto przeczytać

Ukraina zaangażowała drony Punisher do walki. Od momentu rozpoczęcia inwazji brały one udział w około 60 udanych misjach. Wojsko ukraińskie namierza w ten sposób magazyny paliwa, zapasy amunicji i stanowiska do prowadzenia wojny elektronicznej umieszczone nawet do 30 mil za linią wroga.

Drony używane są przez różne jednostki wojska, także elitarne siły w operacjach specjalnych. Nie wiadomo, jaką ich liczbą armia ukraińska dysponuje i gdzie są one rozmieszczone, jest to utajnione.

One „zmieniają reguły gry” – powiedział Eugene Bulatsev, inżynier z ukraińskiej firmy UA-Dynamics w rozmowie z „The Times”. „To najtańszy i najłatwiejszy sposób na zadanie ciosu z dużej odległości, bez narażania życia cywilów” – stwierdził. Wywiadu udzielił w drodze do Kijowa, gdzie chce dołączyć do walczących.

Tłumaczył, że Punisher może przenosić nawet 3 kg materiałów wybuchowych. Do wykonania misji potrzebuje jedynie współrzędnych celu. Czy atak się udał, łatwo sprawdzić, gdyż umieszczone na pokładzie kamery rejestrują skutki wybuchu. Głównymi celami są zazwyczaj obiekty stacjonarne, takie jak magazyny paliwa i amunicji, stacje wojny elektronicznej i antyelektronicznej oraz systemy przeciwlotnicze.

Nie tylko Punishery

Te bezzałogowe statki powietrzne o rozpiętości skrzydeł 2,3 metra mogą krążyć na wysokości 400 m nad ziemią przez wiele godzin. Najpierw jednak jest wysyłany mniejszy dron zwiadowczy Spectre. Identyfikuje on cel, by Punisher mógł go potem zaatakować.

Każdy pakiet o wartości 196 tys. dol. zawiera dwa drony, stację naziemną i trenażer.

Jednak to nie wszystkie typy bezzałogowych statków używanych przez ukraińskie wojsko. Dysponuje ono też 20 tureckimi dronami bojowymi, bardzo cenionymi przez Zachód. Bayraktar TB2 sprawdziły się już w kilku ostatnich konfliktach, zwłaszcza w Nagornym Karabachu.

Na Twitterze Wasyla Bodnara, ambasadora Ukrainy w Ankarze, można zobaczyć regularnie zamieszczane zdjęcia eksplozji przypisywanych dronom, wymierzonych w rosyjskie kolumny i artylerię.

„Te uderzenia TB2 są w porównaniu z walkami naziemnymi stosunkowo niewielkie, ale ważne dla ukraińskiego morale właśnie dlatego, że pokazują, iż Rosja nie kontroluje nieba” – powiedział Aaron Stein z Foreign Policy Research Institute.

Rosja powściągliwa w wykorzystaniu siły powietrznej

„Rosyjska kampania powietrzna wprawiła w zakłopotanie ekspertów, w tym mnie, którzy błędnie zakładali, że Rosja będzie o wiele bardziej aktywna nad Ukrainą” – powiedział Stein.

Niestety, ekspert uważa też, że rosyjskie lotnictwo w niedalekiej przyszłości pokona ukraińskie drony.

Zwłaszcza że, chociaż rzadziej niż przewidywano, dochodzi do powietrznych walk między Ukrainą a Rosją. W nocy 2 marca w rejonie Kijowa doszło do bitwy między parą myśliwców MiG-29 a parą rosyjskich Su-35. Rosjanie stracili oba swoje odrzutowce, a Ukraińcy jeden z myśliwców. „Jak na razie przeciwnik przeważa pod względem liczby i jakości samolotów i broni, ale nie umiejętności” – napisano wtedy na stronie Generalnego Dyrektoriatu Współpracy Wojskowej Sił Zbrojnych Ukrainy.

Przeczytaj także:

Według Bena Wallace’a, ministra obrony Wielkiej Brytanii, rosyjskie postępy zostały zahamowane częściowo dlatego, że Ukraińcy realizują „bardzo sprytny plan”. „Widzieliśmy materiały filmowe, których nie możemy zweryfikować, ale widzieliśmy, jak Ukraińcy używają UAV (bezzałogowych statków powietrznych) do atakowania konwojów z benzyną, do atakowania linii logistycznych, widzieliśmy, jak wysadzano linie kolejowe, wszystkie te rzeczy, o których myśleliśmy, gdy chodziło o opór” – powiedział w rozmowie ze Sky News.

SourceThe Times

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »