fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

0.3 C
Warszawa
piątek, 19 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Zakazu sprzedaży papierosów osobom urodzonym po 2010 r. Na zawsze

Obywatel duński urodzony w 2010 roku lub później nigdy nie będzie mógł kupić w Danii tytoniu. Przynajmniej taki jest cel socjaldemokratycznego rządu Mette Frederiksen. Minister zdrowia Magnus Heunicke przedstawił propozycje reformy służby zdrowia. Działaniem najbardziej przyciągającym uwagę jest podniesienie minimalnego wieku uprawniającego do zakupu alkoholu z 16 do 18 lat.

Warto przeczytać

Zdaniem Magnusa Heunicke’a potrzebne są nowe pomysły na ochronę zdrowia psychicznego i fizycznego młodych ludzi. W związku z tym rząd jest przygotowany do wprowadzenia zakazu sprzedaży wyrobów tytoniowych i nikotynowych. Według informacji hiszpańskiego dziennika „El Mundo” istnieją jednak poważne trudności prawne, które znacznie komplikują jego realizację. Ponadto opozycja centroprawicowa jest na razie całkowicie przeciwna planom socjaldemokratów.

„Musimy zdecydować, czy mamy rozwiązać problem, czy tylko o nim mówić” — powiedział minister zdrowia Danii na konferencji prasowej. „Jeśli chcemy rozwiązać te problemy i naprawdę zapobiegać słabemu zdrowiu fizycznemu i psychicznemu w tym pokoleniu, a także, jeśli chcemy je chronić, potrzebujemy nowych perspektyw”.

Niedopuszczalna ingerencja w prawa obywateli

„Będziemy musieli pokonać ogromne przeszkody prawne” — przyznał minister. — „Ale celem jest zakaz palenia w pokoleniu urodzony w 2010 r. i później. Dlatego też jesteśmy gotowi podjąć ten krok”.

Według „El Mundo” obecnie wydaje się, że rządowi trudno jest zdobyć szerokie poparcie polityczne dla swojej propozycji, która jest wzorowana na podobnej inicjatywie ogłoszonej w grudniu ubiegłego roku w Nowej Zelandii.

Duńska centroprawicowa opozycja uważa to za niedopuszczalną ingerencję w prawo obywateli do decydowania o sobie. „Te dzieci staną się dorosłe i kiedy osiągną pewien wiek, okaże się, że nie mogą kupić tytoniu, podczas gdy dzieci urodzone rok wcześniej mogą” — powiedział rzecznik Konserwatystów ds. zdrowia Per Larsen. „Uważamy, że jest to po prostu ogromna ingerencja w styl życia ludzi”.

Przeczytaj także:

Zarówno Larsen, jak i Martin Geertsen, rzecznik Liberałów ds. zdrowia, powiedzieli, że podzielają dążenie rządu do tego, aby nastolatki nie zaczynały palić, ale stwierdzili, że zakaz sprzedaży nie jest właściwym rozwiązaniem.

„Nie poprzemy zakazu sprzedaży osobom urodzonym po 2010 r.” — zadeklarował Geertsen. „Doprowadziłoby to do paradoksalnej sytuacji, w której 28-latek może kupić paczkę papierosów, a 27-latek nie”.

Peder Hvelplund, rzecznik ds. zdrowia z listy Zjednoczonej Lewicy, był bardziej otwarty. „Zawsze będziemy popierać propozycje, które pomogą zmniejszyć nierówności zdrowotne i wzmocnić profilaktykę. Musimy zdać sobie sprawę, że mamy do czynienia z niezwykle agresywną i kreatywną branżą tytoniową, która wprowadza młodych ludzi w nałóg nikotynowy” — powiedział.

Społeczni liberałowie (centrolewica) są bardziej sceptyczni. „Pozytywne jest to, że rząd przyjął ambitne podejście i podzielamy jego wizję przyszłości wolnej od dymu tytoniowego” — wyjaśniał Stinus Lindgreen, rzecznik prasowy ds. zdrowia. „Uważamy jednak za nieco dziwne, że w przyszłości sklepy będą musiały pytać osoby dorosłe, które chcą kupić tytoń, czy urodziły się przed 2010 r. Nie mam jeszcze wystarczających informacji, aby stwierdzić, czy jest to właściwy kierunek działań”.

Niekontrolowane picie na dużych imprezach

Oprócz wprowadzenia zakazu palenia tytoniu dla przyszłych pokoleń rząd duński chce także, aby granica wieku uprawniająca do zakupu alkoholu została podniesiona do 18 lat, podobnie jak w Hiszpanii i większości krajów UE.

„Wokół naszej młodzieży wytworzyła się zła kultura. Widzimy, że kiedy młodzi ludzie, rozpoczynając studia wyższe, często muszą oddawać się bardzo dzikiemu i niekontrolowanemu piciu na dużych imprezach” — podkreślił Heunicke. „Niektórzy są na to za młodzi. Dlatego też proponujemy nowe ramy prewencji”.

Według badania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) opublikowanego w 2020 r. duńscy 15-latkowie należeli do największych konsumentów alkoholu w Europie i do osób najczęściej upijających się. 82 proc. duńskich piętnastolatków próbowało alkoholu, podczas gdy średnia europejska wynosiła 59 proc. (w Hiszpanii — 67 proc.). Jak wynika z badania, 65 proc. duńskich 15-latków piło alkohol w ciągu ostatniego miesiąca, a 42 proc. upiło się co najmniej dwa razy. Ta ostatnia liczba była około dwukrotnie wyższa od średniej europejskiej i hiszpańskiej.

Kierownik duńskiej części badania, Mette Rasmussen, zauważyła, że między 13. a 15. rokiem życia następuje „drastyczna zmiana”.

„Zaczynają imprezować i stają się częścią kultury, w której alkohol jest naturalnym elementem spotkań towarzyskich z przyjaciółmi” — podkreśliła Rasmussen.

Najbardziej liberalny kraj skandynawski

Dania jest obecnie najbardziej liberalnym krajem skandynawskim pod względem sprzedaży alkoholu. Od 16. roku życia młodzi ludzie mogą kupować w sklepach i supermarketach napoje o zawartości alkoholu do 16,5 proc. Od 18. roku życia mogą kupować dowolne napoje alkoholowe.

W Szwecji minimalny wiek wynosi 18 lat, ale tylko w przypadku napojów zawierających mniej niż 3,5 proc. alkoholu. Następnie sprzedaż odbywa się za pośrednictwem kontrolowanych przez państwo sklepów o nazwie Systembolaget. Aby kupować u nich, musisz mieć ukończone 20 lat. Te państwowe sklepy są zamykane w soboty o godz. 15.00 i nie są otwarte w niedziele. System norweski jest bardzo podobny do szwedzkiego, z państwowym monopolem na sklepy o nazwie Vinmonopolet.

SourceEl Mundo

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »