fbpx
11 listopada, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Kompromitacja globalizacji to historyczna szansa dla Polski

Emil Ślązak
Emil Ślązak

Nowy Świat 24 | Redakcja

automatyzacja, fabryka, przemysł, automat, linia produkcyjna, proces produkcyjny
We współczesnej gospodarce opartej na wiedzy, automatyzacja i outsourcing powtarzalnych procesów zwiększa elastyczność działania przedsiębiorstw, a tym samym podnosi ich odporność na szoki makroekonomiczne.

Obecna dekada zmienia status quo gospodarki światowej. Błędne postrzeganie handlu międzynarodowego wyłącznie przez pryzmat wąskich priorytetów finansowych, które zakładają minimalizację kosztów i maksymalizację zysków musi być zrewidowane. Doprowadziło to do uzależnienia gospodarek wielu krajów rozwiniętych od globalnych łańcuchów wartości z koncentracją produkcji na Dalekim Wschodzie i importu nośników energii z Rosji. Tym samym pandemia i wojna ujawniły zasadnicze słabości rynkowego lassez-faire.

Na gruzach starych paradygmatów polityki gospodarczej, znaczenia nabierają czynniki nowego ładu ekonomicznego, takie jak bezpieczeństwo dostaw i kontrola nad strategicznymi surowcami oraz ochrona rynków krajowych przed globalnymi szokami. Światowy system gospodarczy szuka sposobów wzmocnienia inwestycji w krajowy potencjał wytwórczy. Proces ten wspiera imperatyw przenoszenia produkcji bliżej lokalnych rynków zbytu i dywersyfikacji dostaw w celu zmniejszenia zależności krajowych gospodarek od dostaw zewnętrznych – wcześniej od Chin, a obecnie Rosji.

„Udomowienie” zamiast globalizacji

W tym kontekście również Polska powinna wzmocnić konsekwentne działania w zakresie stworzenia mechanizmów wsparcia krajowych przedsiębiorstw w celu „udomowienia” elementów procesu produkcyjnego. Zmniejszenie zależności polskich przedsiębiorstw od kooperantów chińskich i rosyjskich źródeł energii, szczególnie w branżach strategicznych nabiera znaczenia polskiej racji stanu. Należy jednak patrzeć na ten proces przez pryzmat szans, a nie tylko zagrożeń, gdyż obecne zmiany sprawiają, iż polska gospodarka zyskuje szansę bardziej dynamicznego rozwoju na nowej mapie powiązań gospodarczych. W konsekwencji należy wykorzystać tę historyczną szansę do dalszego zmniejszania luki rozwoju gospodarczego Polski wobec krajów Europy Zachodniej. Kraje te przeżywają takie same problemy, tylko o większym natężeniu ze względu na swoją dotychczasową krótkowzroczność w percepcji światowej gospodarki i wynikających z tego błędnych decyzji geopolitycznych.

Przeczytaj także:

Przedsiębiorstwa krajowe nie mogą być pozostawione same z tymi wyzwaniami, gdyż reorientacja geograficzna łańcucha dostaw wymaga ponoszenia dużych inwestycji na drodze do zwiększenia potencjału technologicznego gospodarki polskiej. Szczególnie ważne w tym zakresie jest wsparcie modernizacji zaplecza informatycznego w celu automatyzacji procesów biznesowych. Z jednej strony przynosi to wymierną redukcję kosztów operacyjnych, a z drugiej strony prowadzi do proaktywnego modelu biznesowego w relacji z dostawcami i klientami.

We współczesnej gospodarce opartej na wiedzy, automatyzacja i outsourcing powtarzalnych procesów zwiększa elastyczność działania przedsiębiorstw, a tym samym podnosi ich odporność na szoki makroekonomiczne. Automatyzacja zmniejsza zapotrzebowanie na kapitał obrotowy, zwiększa wydajność pracowników poprzez ograniczenie nakładów pracy manualnej. Ma to wymierne znaczenie w sytuacji ograniczonych zasobów podaży pracy w Polsce i szybko rosnących kosztów pracy.

Realizacja w praktyce postulatu rozwoju digitalizacji i automatyzacji procesów wytwórczych oznacza także większą spójność zarządzania, poprawia ogólną jakość dóbr i usług, a przede wszystkim pozwala uwalniać potencjał innowacyjności przedsiębiorstw poprzez zmniejszenie zasobów zaangażowanych w bieżące procesy operacyjne. Nie należy zapominać, że automatyzacja produkcji prowadzi do poprawy pozycji konkurencyjnej polskich przedsiębiorstw, a tym samym pozwala ograniczyć ryzyka związane z globalnymi łańcuchami wartości.

Państwa powinno uwolnić energię polskiej przedsiębiorczości

Tym samym w dłuższej perspektywie, częściowy odwrót od globalizacji stanowi dla Polski szansę na zajęcie nowej, korzystniejszej pozycji w procesie reorganizacji globalnych łańcuchów handlowych. Natomiast w wyniku przyśpieszania zmian w zakresie digitalizacji i automatyzacji, polskie przedsiębiorstwa mogą zwiększyć zakres czynników decydujących o ich trwałej konkurencyjności. Niezbędne w tym celu jest systemowe wsparcie przez konsekwentnie wdrażane projekty rządowe.

Należy jednak podkreślić, iż zakres potencjalnych działań systemowych podejmowanych przez władze publiczne jest tutaj bardzo szeroki i nie sprowadza się wyłącznie do rozwoju zachęt finansowych w systemie podatkowym, czy dystrybucji środków pomocowych. Niezbędne w tym celu jest dalsze uproszczenie przepisów wpływających na działalność gospodarczą dla uwalniania energii polskiej gospodarki przy wydatnym wsparciu państwa.

Wydarzenia ostatnich tygodni i lat wskazują, że trzeba budować gospodarkę otwartą, pozbawioną ciężaru biurokratycznych przepisów i ograniczeń z priorytetem symetrycznej odpowiedzialności państwo – obywatel. Krajowy system gospodarczy jest naszym dobrem wspólnym, a nie obszarem walki pomiędzy grupami prywatnych interesów, czego Polska boleśnie doświadczyła tak niedawno.

Od spójnych działań biznesu i administracji państwowej zależy, czy stworzymy fundamenty trwałego wzrostu gospodarczego w szybko zmieniającym się świecie. Nie należy w tym zakresie oglądać się na Brukselę, Berlin czy Waszyngton w złudnym oczekiwaniu, że ktoś z zewnątrz wyręczy nas z obowiązku działań na rzecz zapewnienia trwałego bezpieczeństwa gospodarczego i społecznego. Nie zmarnujmy tej historycznej szansy.

Emil Ślązak, profesor SGH, Instytut Bankowości Szkoła Główna Handlowa w Warszawie.

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: