fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

16.8 C
Warszawa
piątek, 29 marca, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

30 lat temu odwołano rząd Jana Olszewskiego

Wkrótce po północy 5 czerwca 1992 roku po burzliwej debacie z inicjatywy ówczesnego prezydenta – Lecha Wałęsy, odwołano rząd Jana Olszewskiego. Nastąpiło to w 15 godzin od dostarczenia do Sejmu tzw. listy Macierewicza.

Warto przeczytać

Mało kto pamięta, że był to pierwszy po II wojnie światowej rząd wyłoniony w efekcie całkowicie wolnych wyborów. W parlamencie znalazło się wówczas 20 ugrupowań, a w warunkach rozdrobnienia nie udało się sformować koalicji większościowej. Wielu, przyczyny konfliktu pomiędzy rządem Jana Olszewskiego a prezydentem Lechem Wałęsą upatruje w lustracji.

Dziś, zwłaszcza w obliczu zagrożenia wynikającego z rosyjskiej agresji w Ukrainie, warto przypomnieć, iż u źródeł sporu na linii obu ośrodków władzy wykonawczej leżał finalizowany wówczas traktat polsko-rosyjski. Dotyczył on opuszczenia terytorium Polski przez wojska Federacji Rosyjskiej.

Jeszcze 26 maja Lech Wałęsa w liście skierowanym do marszałka Sejmu oficjalnie informował o utracie zaufania do rządu. Po przyjęciu 28 maja tzw. ustawy lustracyjnej, zakładającej podanie do 6 czerwca 1992 pełnej informacji o urzędnikach państwowych (od szczebla wojewody, a także posłach i senatorach – współpracownikach UB i SB w latach 1945 – 1990), 65 posłów Unii Demokratycznej, Kongresu Liberalno-Demokratycznego i koła Polski Program Gospodarczy podpisało się pod wnioskiem złożonym przez Jana Rokitę z UD o udzielenie Rządowi Jana Olszewskiego wotum nieufności.

4 czerwca szef MSWiA Antoni Macierewicz, wykonując zapisy ustawy lustracyjnej,przekazał do Sejmu tajną listę nazwisk polityków figurujących w archiwach MSW.  Obok Lecha Wałęsy figurowały na niej nazwiska 3 ministrów i 8 wiceministrów w rządzie Olszewskiego. Prezydent przybył do Sejmu, gdzie trwające konsultacje ugrupowań postsolidarnościowych, PSL (przy wsparciu postkomunistów), wyłoniły większość zdolną do odwołania gabinetu.

Za wnioskiem głosowało 273 posłów, przy 119 przeciwnych i 33 wstrzymujących się. Film Jacka Kurskiego i Michała Balcerzaka zrealizowany w 1994 roku dobrze oddaje klimat i okoliczności tamtego czasu. Nas interesuje jednak bilans i dokonania rządu, który w niełatwych warunkach osiągnął relatywnie wiele.

Zmianom uległo otoczenie międzynarodowe – 8 grudnia 1991 roku przestał formalnie istnieć Związek Radziecki. Fakt ten skłonił ekipę Jana Olszewskiego do podjęcia starań o integrację Polski z Organizacją Traktatu Północnoatlantyckiego – NATO, co znalazło wyraz w dokumentach Ministerstwa Obrony Narodowej, definiującej członkostwo w NATO jako cel strategiczny polskiej polityki obronnej.

Kto zna ówczesne realia, ma świadomość, że była to zmiana na miarę przewrotu kopernikańskiego. Tempa nabrały zainicjowane w październiku 1990 negocjacje w sprawie wycofania z Polski rosyjskich wojsk. Zmianie uległa koncepcja prywatyzacji oraz udzielono realnego wsparcia rolnikom przez ustalenie cen minimalnych na produkowaną żywność i dopłaty do paliwa.

22 maja 1992 premier Olszewski zablokował klauzulę traktatu o przyjaźni i dobrosąsiedzkiej współpracy zakładającą przekazanie baz opuszczanych przez rosyjskie wojsko, powołanym polsko-rosyjskim spółkom. Sprzeciw przekazano szyfrogramem do Moskwy, gdzie Lech Wałęsa prowadził rozmowy z Borysem Jelcynem. Jak mówił sam Jan Olszewski „To było wręcz zdradą stanu, a cała sprawa nigdy nie została wyjaśniona: do dziś nie wiadomo, kto wydał dyspozycję podpisania tego dokumentu”.

Uwadze obserwatorów umyka też niekiedy fakt, że podpisanie układu stowarzyszeniowego ze Wspólnotami Europejskimi, co nastąpiło 16 grudnia 1991 roku w Brukseli, nie byłoby możliwe, gdyby wicepremier Leszek Balcerowicz nie uzyskał 7 grudnia upoważnienia do kierowania pracami poprzedniego gabinetu od powołanego na urząd premiera Jana Olszewskiego. Tym samym sfinalizowano formalnie proces zainicjowany jeszcze przez rząd kierowany przez Jana Krzysztofa Bieleckiego. Bez wątpienia czynnikiem przyspieszenia negocjacji i złagodzenia stanowiska zachodnich partnerów mógł być tzw. pucz Janajewa.

Nie ulega wątpliwości, że polska racja stanu, była dla Jana Olszewskiego i Jego rządu podstawowym priorytetem i wyznaczała nieprzekraczalną linię kompromisów. Warto o tym pamiętać dziś, gdy temperatura wewnętrznych sporów zdaje się zaciemniać obiektywny osąd tego, co dla Polski i dla nas, jako wspólnoty jest korzystne, a co nie.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »