fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

6.9 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Chińczycy nie chcą kredytów

Gospodarka Chin została zastopowana przez kolejne fale koronawirusa. „Można zaprowadzić konia nad rzekę, ale nie można go zmusić do picia” – „El Economista” przypomina stare indiańskie przysłowie, bardzo adekwatne do tego, co dzieje się obecnie w Państwie Środka. Bank centralny pompuje płynność z powrotem do systemu, jednak gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa nie chcą się zadłużać.

Warto przeczytać

Władze chińskie borykają się z trudnym zadaniem przekonania Chińczyków do inwestowania i konsumpcji. Jest to tym trudniejsze, że epidemie i ograniczenia w dostępie do żywności zniszczyły ich zaufanie.

W kwietniu wzrost akcji kredytowej okazał się najniższy od pięciu lat. Nic nie wskazuje, że coś zmieniło się w maju. Banki mają trudności ze znalezieniem chętnych do zaciągania kredytów. Dane wskazują, że sprzedaż domów wciąż spada. Przekłada się to na brak apetytu na kredyty hipoteczne. Zmniejszył się też popyt na kredyty wśród deweloperów i sektorów związanych z branżą nieruchomości.

Chińczycy wolą oszczędzać

W Chinach wciąż pojawiają się nowe ogniska zachorowań na COVID-19. Wprowadzone ograniczenia potrafią sparaliżować działalność gospodarczą na wiele tygodni. Najnowszym przykładem jest Szanghaj. Przychody firm w takiej sytuacji gwałtownie spadają, zyski się zmniejszają, gdyż produkcja z konieczności jest ograniczana. W efekcie wielu pracowników traci pracę.

W warunkach tak dużej niepewności, jaka panuje wokół chińskiej gospodarki, firmy wstrzymują plany ekspansji. Także ludzie wolą oszczędzać niż zaciągać kredyty.

Wszystko wskazuje na to, że ożywienie gospodarcze w Chinach będzie słabe nawet w trzecim kwartale. Inwestycje bowiem najczęściej wymagają wzięcia kredytu.

Przeczytaj także:

„Spowolnienie popytu na kredyty wskazuje na pogorszenie się oczekiwań uczestników rynku i spowolnienie ekspansji gospodarczej” – mówi Xing Zhaopeng, starszy strateg ds. Chin w Australia & New Zealand Banking.

Nikt nie chce pieniędzy

Tymczasem chińscy ekonomiści i przywódcy naciskają na banki, aby udzielały więcej kredytów. Bez większych skutków. „Ludowy Bank Chin wezwał instytucje krajowe do »zrobienia wszystkiego, co możliwe«, aby zwiększyć akcję kredytową. Wywiera również presję na banki, aby obniżyły oprocentowanie kredytów hipotecznych i ustabilizowały akcję kredytową w sektorze nieruchomości” – pisze „El Economista”.

Obecnie system finansowy Chin jest pełen gotówki. I nawet złagodzenie polityki pieniężnej przez bank centralny będzie prawdopodobnie coraz mniej skuteczne w stymulowaniu wzrostu gospodarczego. Nie pomogą obniżki stóp procentowych i zasilenie płynnością.

Niektóre stopy procentowe na rynku międzybankowym drastycznie spadły do poziomu bliskiego 0 proc. W efekcie banki pożyczają sobie nawzajem pieniądze po zerowych kosztach. A ponieważ nikt ich nie chce, płynność finansowa nie przenika do gospodarki realnej.

„Bliska zeru stopa procentowa sugeruje, że nadal panuje nierównowaga między podażą a popytem na kredyty” – tłumaczy Wang Yifeng, główny analityk bankowy w Everbright Securities.

Nie ustają apele do banków o zwiększenie akcji kredytowej. Bank centralny wezwał pod koniec maja duże instytucje finansowe do „wzięcia na siebie odpowiedzialności i wykorzystania wszystkich zasobów w celu skutecznego połączenia z popytem na kredyty i wzmocnienia transmisji polityki”.

Mogło to skłonić te instytucje, zwłaszcza duże banki państwowe i innych kredytodawców, do przyspieszenia akcji kredytowej w ostatnim tygodniu maja – uważa Wang z Everbright Securities.

Nie sprzedają długu

Agencja Bloomberg podaje, że w Chinach w maju po raz pierwszy od siedmiu miesięcy wartość wyemitowanych krajowych obligacji korporacyjnych spadnie poniżej wartości obligacji zapadających i wyniesie 102 mld juanów (15,3 mld USD). Firmy nie są zainteresowane sprzedażą długu.

Spadek nastąpił pomimo obniżenia kosztów zadłużenia. Z danych Agencji Bloomberg wynika, że na początku maja spread między trzyletnimi krajowymi obligacjami korporacyjnymi o ratingu AA a obligacjami rządowymi zmniejszył się do poziomu nienotowanego od 2007 r.

W systemie bankowym jest nadmiar gotówki. „Stopa odkupu z dnia na dzień” – główny wskaźnik kosztów pożyczek międzybankowych, utrzymuje się poniżej 2 proc. od ponad dwóch miesięcy. Stanowi to najdłuższy okres od dwóch lat.

Pakiet stymulacyjny

Chiński rząd robi wszystko, by ożywić gospodarkę. 31 maja został przedstawiony pakiet 33 środków fiskalnych, finansowych, inwestycyjnych i przemysłowych.

Chociaż Rada Państwowa (organ wykonawczy) ogłosiła już w zeszłym tygodniu pakiet pomocowy, tym razem podkreśla znaczenie „ożywienia inwestycji i konsumpcji”. Silnie wspierane będą inwestycje w infrastrukturę transportową oraz zakup samochodów i sprzętu gospodarstwa domowego.

Regiony mają za zadanie promować „zdrowy rozwój” przedsiębiorstw platformowych. To one mają odegrać główną rolę w stabilizacji zatrudnienia.

Jesienią przyszłego roku odbędzie się 20. zjazd Komunistycznej Partii Chin (CPC). Radzie Państwowej zależy więc, by władze lokalne ustabilizowały gospodarkę w drugiej połowie roku i utrzymały wzrost w „rozsądnym zakresie”.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »