fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

8.2 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Czy nowe uprawnienia UE zagrożą Izraelowi?

Skoro Unia Europejska upiera się, że Izrael narusza prawo międzynarodowe, to Izrael zamierza pilnie ujawnić podwójne standardy UE w zakresie legalności. Musi też wyjaśnić swoje prawa wynikające z prawa międzynarodowego – stwierdza Jenny Aharon na łamach „The Jerusalem Post”.

Warto przeczytać

Wojna, która toczy się na terenie Europy, stała się dobrym sprawdzianem tego, czy UE potrafi reagować, jak jednolity blok.

Istniejąca zasada jednomyślności nie zawsze była w smak przywódcom, niektórych państw członkowskich. Szczególnie w sytuacji, gdy blokowało ich zaledwie kilka krajów, a czasem nawet tylko jeden. W tej sytuacji, niektórym zamarzyło się zniesienie zasady jednomyślności. Pojawiła się nawet myśl, by została ona zastąpiona zasadą większości, co zdecydowanie ułatwiłoby podejmowanie decyzji.

Jednomyślna Unia Europejska oznacza jednak bardziej znaczącą Europę i wiarygodnego gracza na arenie światowej. Nie jest to przy tym takie proste. Szczególnym wyzwaniem dla UE jest reagowanie na kwestie geopolityczne jako jednolity blok. Inwazja Rosji na Ukrainę częściowo rozwiązała ten problem. Jednak, jeśli chodzi o zjednoczenie i jednomyślność Unii, wciąż największą przeszkodą pozostają Węgry. Problematyczne są ich decyzje, zwłaszcza te w sprawach zagranicznych. Jednak i tu UE okazała się skuteczna. Rząd Orbana w końcu się opamiętał i poparł szósty pakiet sankcji wobec Rosji.

Jednomyślność UE a Izrael

Jeśli chodzi o sprawy zagraniczne, Izrael jest jednym z priorytetowych państw dla krajów członkowskich Unii. Został jednak potępiony za rzekome łamanie prawa międzynarodowego. W ciągu ostatnich dwóch lat Josep Borrell, Wysoki Przedstawiciel UE ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, opublikował ponad 11 komunikatów w tej sprawie.

Przeczytaj także:

Mimo decyzji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zezwalającej państwom członkowskim na stosowanie mechanizmów różnicujących w odniesieniu do produktów pochodzących z Zachodniego Brzegu, UE ograniczyła się jedynie do potępień, nie podejmując żadnych innych działań. Chociaż można śmiało mówić o niezadowoleniu obu stron, nie doszło w ogóle do spotkań na wysokim szczeblu mogących wyjaśnić sprzeczne stanowiska.

Istnieją przynajmniej trzy przyczyny takiego stanu rzeczy. Pierwsza z nich to pamięć o holokauście, skłaniająca UE do pewnej powściągliwości wobec państwa żydowskiego.

Drugą przyczyną jest to, że tak naprawdę zrażanie Izraela nie leży w interesie Unii Europejskiej, gdyż państwo to ma duże osiągnięcia w zakresie nauki, technologii i bezpieczeństwa. Program Horyzont Europa obejmuje współpracę z Izraelem. UE nie chce zostać odizolowaną w tych dziedzinach.

Trzecią przyczyną jest omawiana wcześniej zasada jednomyślności, będąca sporą przeszkodą do czynnego potępienia żydowskiego państwa.

Nadchodzą zmiany

Tak było dotychczas, jednak może się to wkrótce zmienić. Państwa członkowskie UE odkryły bowiem swoje możliwości reagowania w sytuacjach kryzysowych. Mają zdolność do opracowania planu działania, który może nawet wpłynąć na przebieg wojny.

W tym momencie, dla Izraela stało się niezwykle ważnym skuteczne odpieranie oskarżeń. Musi on bowiem uniknąć, w przypadku wybuchu wojny, zakrojonych na szeroką skalę działań UE przeciwko sobie. Unia Europejska może wykorzystać nowo odkryte uprawnienia i nałożyć na żydowski kraj sankcje, jeśli będzie nadal twierdzić, że narusza on prawo międzynarodowe.

Wiele będzie więc zależeć od tego, czy Izrael skutecznie odeprze zarzuty. Dotychczas kraj ten słabo pilnował swoich praw, uznając to za nieistotne, ponieważ dążył do rozwiązania dwupaństwowego.

Izrael nie narusza prawa międzynarodowego

„W istocie UE nie wierzy, że Izrael narusza prawo międzynarodowe, nie z powodu deklaracji Balfoura, nie z powodu rezolucji z San Remo, ale po prostu dlatego, że UE nie jest w stanie wskazać innych przykładów państw naruszających omawiane prawo (IV konwencja genewska 49(6)), które w skandaliczny sposób zastosowano wyłącznie wobec Izraela” – zauważa Jenny Aharon.

Prawo międzynarodowe nie może dotyczyć tylko jednego kraju. W tym przypadku Izraela. Nie można uznać za prawo międzynarodowe zasad, które nie zostały zastosowane w stosunku do żadnych innych państw. Jest to raczej polityczne nadużycie prawa. „UE powinna albo używać tego samego języka prawnego do potępiania wszystkich państw, które uważa za okupowane, albo powstrzymać się od stosowania standardów prawnych dotyczących wyłącznie Izraela” – uważa Jenny Aharon.

UE twierdzi, że „osiedla izraelskie są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego”. Równocześnie ta sama Unia nigdy nie potępiła tureckich osadników na Cyprze Północnym czy w Syrii ani Ormian osiedlających się w Górskim Karabachu. Nigdy też nie uznała za nielegalne przemieszczanie się ludności rosyjskiej na Krym, chociaż równocześnie nałożyła na Rosję sankcje za nielegalną aneksję Krymu. Żadnej z tych sytuacji nie uznała za sprzeczną z prawem międzynarodowym. W rzeczywistości bowiem ludność przemieszczająca się na tereny okupowane nie narusza prawa międzynarodowego, a kwestia ta jest w istocie nieistotna dla jakiejkolwiek kwestii prawnej.

„Wniosek jest taki, że gdyby UE naprawdę uważała, że dobrowolne osiedlanie się na terenach, które uważa za okupowane, jest sprzeczne z prawem międzynarodowym, użyłaby tego samego języka prawnego, aby potępić wszystkich osadników na wszystkich terytoriach okupowanych, począwszy od osadników tureckich na Cyprze Północnym, ponieważ jest to ziemia UE” – pisze Jenny Aharon. Nadszedł czas, by Izrael odparł zarzuty. W tym celu musi on wykorzystać te przykłady, broniąc swoich praw. Powinien ujawnić takie pojedyncze standardy prawne, które UE stosuje, by potępić tylko Izrael.

Jenny Aharon jest dyrektorem Golden Gate Public Affairs. Doradza w sprawach UE-Izrael i współpracuje z instytucjami Unii Europejskiej w Brukseli.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »