fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

5.2 C
Warszawa
sobota, 20 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Algieria zyskuje na kryzysie energetycznym Europy

Europejski kryzys gazowy to szansa dla Algierii. Chce zmienić ona swoją pozycję na rynku gazu, korzystając z tego, że znajduje się on pod dużą presją w związku z wojną na Ukrainie – donosi „Le Point”

Warto przeczytać

Wiele państw, w związku z atakiem Putina na sąsiedni kraj, chce całkowicie odciąć się od rosyjskiego gazu. Algier nie zamierza przegapić okazji, jaką daje krajowi obecny kryzys. „To od nas zależy, czy zajmiemy silną pozycję w tym układzie, a w dłuższej perspektywie staniemy się centrum gazowym w regionie” – powiedział „Le Point” członek zarządu tamtejszego sektora energetycznego. Poczyniono już konkretne ruchy.

Więcej gazu dla Włoch

Przez ostatnie kilka lat Algierię ograniczały utrudniające życie ramy prawne i zmniejszone możliwości poszukiwań i wydobycia. Teraz sytuacja wydaje się nabierać rozpędu. Zwiększono współpracę między Algierem a Rzymem. W lipcu do Algierii przyleciał premier Włoch Mario Draghi. Była to już druga wizyta Włocha. Zaowocowała ona podpisaniem umów o dużym znaczeniu.

Pierwszą z nich jest zwiększenie dostaw gazu do Włoch o 4 mld metrów sześciennych. Po wizycie Draghiego w Algierze, w kwietniu ubiegłego roku, podano do wiadomości, że Algieria planuje zwiększyć eksport gazu do Włoch o 6 mld metrów sześciennych od 2023 r. Będzie też zwiększać te ilości po zakończeniu obecnych kontraktów między dwoma krajami.

 „Będziemy zaopatrywać naszych włoskich przyjaciół, wykorzystując maksymalnie nasze możliwości, ale mamy nadzieję, że będą bardziej otwarci na inwestycje w Algierii, na przykład w przemyśle maszynowym” – napisało oficjalne źródło w Algierze.

Skorzysta Europa?

Podczas wizyty Draghiego w Algierze podpisana została też umowa dotycząca podziału produkcji ropy i gazu pomiędzy Sonatrach, Eni, Total i amerykańską firmą Occidental Petroleum. Ten kontrakt, o wartości 4 mld dolarów i podpisany na dwadzieścia pięć lat, dotyczy zagospodarowania granic basenu Berkine. W marcu tego roku Sonatrach i Eni ogłosiły, że odkryły tam ropę naftową i gaz. Obecny kontrakt dotyczy 102 395 kilometrów kwadratowych, a dokładniej bloków 404 i 208. „Pomysł polega na tym, aby ten basen – w którym wiele głównych firm ma już zainstalowane ciężkie konstrukcje – stał się nowym centrum gazowym Algierii” – wyjaśnił w rozmowie z „Le Point” jeden z członków zarządu Sonatrach.

Przeczytaj także:

W komunikacie prasowym ENI czytamy, że „Kontrakt pozwoli w przyszłości na zagospodarowanie znacznych ilości gazu towarzyszącego, który będzie mógł być eksportowany, przyczyniając się do dywersyfikacji dostaw gazu w Europie”.

Zawarta umowa oznacza, że Total powrócił do łask Algierii w zakresie dużych transakcji energetycznych. W 2020 r. Algier sprzeciwił się zakupowi przez tę firmę aktywów Anadarko, powołując się na prawo pierwokupu. Skomentował to jeden z wyższych urzędników w sektorze: „Nasi partnerzy powinni zrozumieć jedną rzecz: jesteśmy – i będziemy – coraz bardziej otwarci, zwłaszcza dzięki nowemu prawu o węglowodorach, ale nadal chcemy, żeby partnerstwo było korzystne dla obu stron”

Planują odkryć więcej złóż

Ten sam urzędnik twierdzi, że jeśli chodzi o partnerstwo, to umowy „będą się mnożyć”. W maju algierski państwowy koncern paliwowo-energetyczny Sonatrach podpisał z chińskim SOOGL (Sinopec Overseas Oil and Gas Limited) kontrakt o wartości 490 mln dolarów. Obejmuje on m.in. przygotowanie wspólnego projektu wydobycia i przerobu ropy naftowej ze złóż szacowanych na 95 mln baryłek. Urzędnik uważa też, „że odkrycia będą się zwiększać zgodnie z prognozami”. Ostatnie z nich datuje się na czerwiec tego roku. Wtedy to odkryto na polach Hassi R’Mel złoże kondensatu gazowego, którego zasoby szacuje się na 100-340 mld metrów sześciennych. Eksploatacja powinna rozpocząć się już w listopadzie.

Współpraca z Francją na ustalonych zasadach

Jeśli chodzi o Francję, „Algier trzyma się umów i będzie respektował swoje zobowiązania, podobnie jak inni europejscy partnerzy” – zapewnił urzędnik. Na początku lipca Sonatrach i Engie zaktualizowały umowę z 2011 r. dotyczącą zakupu i sprzedaży gazu między Algierią a Francją. Algieria jednak nie zwiększy eksportu gazu do tego kraju. Sonatrach będzie dostarczać gaz przez kolejne trzy lata na podstawie aktualnych cen tego surowca na rynku światowym. Oznacza to wzrost rachunku dla Engie. Obie firmy podjęły współpracę związaną z rozwojem skroplonego gazu ziemnego i chcą inwestować w wodór. „Jesteśmy pewni partnerstwa z francuskimi operatorami energetycznymi, oni przeżywają kryzys, a my mamy możliwości, ale musimy też przezwyciężyć nasze braki w inwestycjach w infrastrukturę operacyjną i transportową” – poinformował algierski menedżer sektora energetycznego. Inny urzędnik powiedział, że „Stopniowe ocieplenie stosunków między Algierem i Paryżem oraz zbliżająca się wizyta Macrona w Algierze mogą być tylko korzystne dla współpracy energetycznej między naszymi krajami”. Nowe kontrakty są szansą dla Algierii nadrobienia opóźnień nagromadzonych w ciągu ostatnich trzydziestu lat.

Wieje chłodem w stosunkach z Hiszpanią

Ocieplenie stosunków nie dotyczy jednak Hiszpanii. Od czasu wycofania się hiszpańskiego rządu z kwestii Sahary Zachodniej, europejski kraj stał się celem algierskich działań retorsyjnych w kilku sektorach gospodarczych i politycznych. Skorzystała na tym Rosja, która w tym okresie podwoiła swoje dostawy do Hiszpanii. „Rosja zastąpiła Algierię jako drugi co do wielkości dostawca gazu ziemnego do Hiszpanii w czerwcu, po tym, jak przepływy z północnoafrykańskiego kraju spadły w wyniku dyplomatycznej kłótni” – podał Bloomberg.

SourceLe Point

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »