W Brazylii trwa rozpoczęta we wtorek, na trzy miesiące przed wyborami prezydenckimi, akcja podpisywania „Orędzia w obronie demokratycznego państwa prawa” , które ostrzega m.in. przed zmianą w okresie kampanii przedwyborczej obecnego elektronicznego systemu głosowania czego domaga się urzędujący prezydent Jair Bolsonaro.
Orędzie zostało ogłoszone we wtorek z inicjatywy Uniwersytetu Sao Paulo z podpisami ponad trzech tysięcy brazylijskich prawników, intelektualistów i przedsiębiorców. W ciągu pierwszych 24 godzin podpisy pod nim złożyło ponad sto tysięcy obywateli.
Walka wyborcza rozegra się głównie między urzędującym szefem państwa – prawicowym prezydentem, Jairem Bolsonaro, który od początku kampanii wyborczej kwestionuje wiarygodność przyszłego rezultatu wyborów, jeśli zostanie zastosowany obecny system elektronicznego liczenia głosów, a lewicowym eksprezydentem Luizem Inacio Lula ca Silvą, który jest zdecydowanym liderem dotychczasowych sondaży przedwyborczych i sprzeciwia się zmianom reguł w trakcie kampanii wyborczej.
Według najnowszego sondażu prestiżowego brazylijskiego instytutu badania opinii publicznej Datafolha, Lula dysponuje 47 proc. poparciem,wobec 29 proc. Bolsonaro. Gdyby głosowanie odbyło się dzisiaj, Lula wygrałaby wybory z 53 proc. ważnych głosów, unikając drugiej tury, prognozuje instytut.
Szczególnie wysoka jest przewaga Luli wśród Brazylijczyków w wieku od 16 do 29 lat. Na lewicowego polityka, którego rząd wprowadził słynne w świecie, wypłacane głównie kobietom z niezamożnych rodzin „stypendia” na zakładanie „minibiznesów rodzinnych”, zamierza głosować około 51 proc. młodych wyborców.
Ta kategoria wiekowa stanowi – według Brazylijskiego Instytutu Badań i Statystyki (IBGE) – prawie 45 proc. wyborców w kraju.20 proc.wyborców, którzy nie ukończyli 30 lat, deklaruje poparcie dla Jaira Bolsonaro.
Prezydent Brazylii na niedawnym spotkaniu z ambasadorami około czterdziestu krajów scharakteryzował obecny brazylijski system wyborczy jako „mało wiarygodny” i wskazał na potrzebę jego zmiany.
„Orędzie w obronie demokratycznego państwa prawa” ostrzega brazylijskich wyborców i urzędującego prezydenta przed „pokusami zastosowania przemocy i złamania porządku konstytucyjnego w kraju”, nawiązując w ten sposób do doświadczenia rządów wojskowych w Brazylii na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego stulecia.(PAP)