Republikański personel senackiej Komisji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przygotował raport, z którego wynika, że Rezerwa Federalna nie ma odpowiednich zasobów do przeciwdziałania chińskim planom gromadzenia tajnych informacji na temat polityki monetarnej i gospodarki USA. Wiadomo bowiem, że Chiny starają się zinfiltrować Bank Centralny USA od co najmniej dekady.
Bank Centralny szybko odrzucił ustalenia raportu. Co jednak interesujące, główną część pracy nad reportem wykonali w 2015 roku pracownicy Rezerwy Federalnej. Przeprowadzono wówczas operację kontrwywiadowczą i znaleziono 13 osób, których relacje z chińskim rządem wzbudziły podejrzenia. Jeden z byłych pracowników FED (zidentyfikowany jako „Z”) miał powiązania z zainicjowanym w 2008 roku programem rekrutacji talentów w Chinach, znanym jako „Program 1000 talentów”, który stanowi sposób Pekinu na podkradanie ekspertów, a przez to kradzież własności intelektualnej i zaawansowanych technologii innych państw. Podważając nowe ustalenia, bank centralny zaprzecza więc swojemu własnemu dochodzeniu sprzed siedmiu lat.
W jaki sposób Chiny infiltrują USA? To bardzo złożone działania, z którymi nie może obecnie konkurować żaden kraj na świecie. Pekin wykorzystuje skomplikowaną sieć szpiegów, powiązań i osób, które tworzą grupę zwaną potocznie „Zjednoczonym Frontem”. Działania większości jego członków są tajne i rozciągają się daleko poza granice Państwa Środka. Prowadzą oni podsłuch pracowników w ośrodkach analitycznych, szkołach, organizacjach medialnych i wielu innych systemach cywilnych, szukając słabych punktów. A takich ludzi jak „Z” obsypują prezentami, czyniąc ich pionkami w tej brudnej grze.
