Te stare formy dla osób, takich jak ja, czyli 50+ są naturalnym środowiskiem, dla części młodych zapewne też. Umiejętna gra miksem przekazów merytorycznych i emocjonalnych sprawia wrażenie świeżości i spontaniczności, mimo oczywistego wyreżyserowania i starannej selekcji tego, co i kiedy ma się pojawić.
Medialne zachowania Zełenskiego nie kłują w oczy tępą propagandowością, chociaż sama propaganda ma istotne znaczenie na użytek wewnętrzny, gdyż tworzy atmosferę patriotycznego zrywu zjednoczonego narodu. Propaganda na użytek zewnętrzny kreuje współczucie, a to ma się przekładać na wsparcie dla Ukrainy.
Człowiek z krwi i kości pojechał do Buczy i uronił łzę. Twardo przeciwstawia się rosyjskiej agresji, promuje doskonałych organizatorów, odrzuca ludzi, co do których można mieć jakieś wątpliwości. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć w jakim stopniu to gra aktorska i kreacja, a jak dalece są to autentyczne przymioty samego Zełenskiego. Jednak ten przykład pokazuje, że można inaczej, lepiej…
Przeczytaj także:
- Czy Putin jest szaleńcem a Zełenski politykiem stulecia? Mark Leonard odpowiada na pytania „El Mundo”
- Ukraina/ Prezydent Zełenski starł się na Twitterze z Elonem Muskiem
- Prezydent Zełenski we francuskich mediach: codziennie ginie ok. 50 ukraińskich żołnierzy, straty Rosjan są pięć razy większe
Nowoczesny, liberalny Zełenski okazuje się w praktyce zaprzeczeniem zachodnich, koncyliacyjnych, skupionych na gabinetowych grach liberałów – eksponuje to, czego tamci liberałowie unikają lub zwyczajnie się wstydzą, odrzuca to, z czego są dumni.
Proszę zwrócić uwagę, że wcześniej przedstawiany, jako marionetka oligarchy, dzisiaj odbierany jest jako opatrznościowy mąż stanu. Jak wskazują sondaże w wielu krajach, ludzie życzyliby sobie takiego właśnie przywódcy, co pokazuje potęgę doskonałego sformatowania jego konstrukcji wizerunkowej.
Co jest istotne, już w czasie kampanii wyborczej poważnie różnił się w swym przekazie od faworyzowanego – „dziaderskiego” Petro Poroszenki. Mówiąc wprost – kupił wtedy serca młodych Ukraińców, tak, jak teraz kupuje serca odbiorców na Zachodzie.
Warto tu zestawić jego zachowania medialne z naszymi liderami spoza epicentrum politycznego. Generalizując, czy to wcześniejszy Petru, obecnie Hołownia, Kosiniak itd. – rażą swą siermiężnością, o zwaśnionych liderach sceny trudno również powiedzieć w tym zestawieniu coś pozytywnego.
Zełenski nie uderza bezpośrednio we wroga, pozostawia to odbiorcy, aby ten wytworzył sobie do wroga jedynie negatywne odczucia. Chociaż warto przypomnieć, wygrywający rok PiS, gdy to poczucie świeżości również się objawiło. Sprawnie grano uśmiechem i wzruszeniem odbiorcy. Obecnie ekipa Zełenskiego wyniosła ten model na wyżyny.
Wydaje mi się, że te nowe standardy będą w przyszłości tym, czego oczekuje młode pokolenie. Tym samym będą one konieczne do wygrywania wyborów. Czy tak się stanie? Tak, jak w przypadku końca wojny na Ukrainie – kiedyś się przekonamy…