Lokalny prefekt Evence Richard poinformował, że władze zmobilizowały ponad 600 osób do zorganizowania zejścia przybyszów na ląd. Paryż był gotów wydać takie zezwolenie pod warunkiem, że Francja będzie odpowiedzialna tylko za część z tych osób, a reszta zostanie rozlokowana w innych krajach europejskich.
W związku ze sprawą francuska Sekretarz Stanu ds. europejskich Laurence Boone skrytykowała rząd włoski za jego stanowisko i stwierdziła, że „nie przestrzega on mechanizmu, do którego się zobowiązał”.
Przeczytaj także:
- Włochy/ Ponad 560 migrantów na statkach stojących u brzegów Sycylii, rząd: trzeba to zdusić
- Coraz więcej Francuzów wybiera emigrację
- Zadłużenie i przemysł – problemy włoskiej gospodarki
Francuski Minister Spraw Wewnętrznych Gérald Darmanin określił stanowisko rządu Giorgii Meloni, jako „nie do przyjęcia”. Zapowiedział też, że Francja wydali bezzwłocznie wszystkich nieposiadających azylu lub prawa do przebywania na terytorium kraju, a z pozostałych przyjmie tylko jedną trzecią.
Władze francuskie ogłosiły zawieszenie planu przyjęcia 3,5 tys. uchodźców przybywających do Włoch po tym, jak kraj transalpejski odmówił zgody na cumowanie statku. Premier Włoch Giorgia Meloni stwierdziła, że jest bardzo zaskoczona agresywną reakcją francuskiego rządu na przyjęcie statku. Zaznaczyła, że żadne porozumienie nie obliguje Włoch do bycia jedynym miejscem, gdzie przybysze mogą zejść na ląd. Meloni postrzega też reakcję Paryża, jako niezrozumiałą i nieuzasadnioną i podkreśla, że Włochy przyjęły w tym roku już 90 tys. migrantów. „Kiedy w Unii Europejskiej mówi się o odwecie, to coś jest nie tak” – ubolewa.
Jej propozycja, to przeniesienie debaty na poziom europejski i tam poszukiwanie właściwych rozwiązań. „Musimy zająć się obroną zewnętrznych granic UE” – stwierdziła.
Premier Włoch nie oczekuje drastycznych środków wobec jej kraju, tylko dlatego, że „230 spośród 90 tys. osób przybyły gdzie indziej”. Jej zdaniem ci, którzy chcieliby odizolować Włochy na arenie politycznej, powinni wytłumaczyć się przed swoimi obywatelami.
Od momentu dojścia do władzy pod koniec października, Meloni ograniczyła możliwość przyjmowania migrantów uratowanych przez organizacje pozarządowe na wodach Morza Śródziemnego. Choć spotkało się to z krytyką, to nowa premier jest gotowa podjąć szersze działania w tej sprawie.