fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

22 C
Warszawa
środa, 11 września, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

„Financieele Dagblad”: minie wiele czasu zanim PE odbuduje swoją wiarygodność po skandalu korupcyjnym

Warto przeczytać

Palec, którym Parlament Europejski wygrażał innym, pouczając w kwestiach wartości, jest złamany – ocenia dziennik „Financieele Dagblad” (“FD”). Holenderska gazeta, komentując ostatni skandal korupcyjny w Brukseli, twierdzi, że minie wiele czasu zanim PE odbuduje swoją wiarygodność.

Jak informowały w mijającym tygodniu belgijskie media, obecni i byli posłowie do PE, a także pracownicy tej instytucji mieli brać łapówki za wpływanie na decyzje dotyczące m.in. Kataru. „To bolesne dla instytucji, która tak bardzo lubi pouczać innych” – zauważa „FD”.

Wiceprzewodnicząca PE Eva Kaili (Socjaliści i Demokraci) w zeszłą niedzielę, 11 listopada, została postawiona w stan oskarżenia i aresztowana decyzją belgijskiego sądu. Zarzuty wobec niej i trzech innych osób, to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy. Parlament Europejski odwołał Kaili ze stanowiska wiceprzewodniczącej tej instytucji podczas sesji plenarnej we wtorek w Strasburgu. Wcześniej Grecja zamroziła majątek europosłanki i jej najbliższej rodziny.

Dziennik przypomina, że codziennie pojawiają się nowe wątki w aferze, która wstrząsnęła Brukselą; chodzi nie tylko o korupcję, ale również pranie pieniędzy i przynależność do organizacji przestępczej.

„Parlament Europejski wysyła w świat stanowcze rezolucje, aby wyrazić swój odrazę do korupcji i innych nadużyć w innych częściach świata. Ten podniesiony palec – jak czasami pogardliwie nazywają go krytycy – został jednak złamany” – konstatuje „FD”. Gazeta wyraża pogląd, że PE, który przez lata zyskiwał coraz większą władzę, sam jest podatny na ingerencję z zewnątrz.

Holenderski poseł do PE z prawicowej partii JA21 Michiel Hoogeveen zauważa w rozmowie z „Financieele Dagblad”, że w Brukseli kontrola medialna jest dużo słabsza, niż w swoich krajach. „Niektórzy posłowie są bardziej kochani tutaj, niż w swoim kraju” – mówi Hoogeveen.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

apa/ mal/

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły