W tle tej wypowiedzi komentatorzy podnoszą sprawę rezolucji ONZ dotyczącej terytoriów palestyńskich. Jak twierdzi amerykański serwis informacyjny Axios, w zamian za zmianę stanowiska Ukrainy w tej kwestii, premier Izraela Benjamin Netanjahu gotów jest na wsparcie obrony przeciwlotniczej, o co Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabiega od dawna.
Zdaniem izraelskich urzędników Netanjahu prosił o wstrzymanie się od głosu, jeśli głosowanie przeciwko rezolucji byłoby dla Ukrainy nie do zaakceptowania. Strona ukraińska miała jakoby oczekiwać zmiany stanowiska Izraela w przedmiocie środków zwalczania rakiet balistycznych oraz irańskich dronów. W sytuacji, kiedy ze strony izraelskiego premiera nie padły konkrety, poza deklaracją gotowości omówienia tych zagadnień w przyszłości, źródła ukraińskie nie kryły swojego zawodu.
W efekcie Ukraina pozostawiła sobie furtkę, nie biorąc udziału w głosowaniu podczas Zgromadzenia ogólnego ONZ. To z kolei sprawiło, że rozczarowania nie krył Netanjahu. Nawet jednak, gdyby w przyszłości stanowisko Izraela dotyczące „Żelaznej Kurtyny” miało ulec zmianie, droga do ewentualnego dostarczenia sprzętu wydaje się odległa, skoro sam ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow zgłasza wątpliwości, czy tak zaawansowana technologia odpowiada aktualnym możliwościom i warunkom panującym w Ukrainie.
Nie zmienia to faktu, że wypowiedź premiera Izraela Benjamina Netanjahu dla amerykańskiej sieci CNN, w której zadeklarował, że „z pewnością rozważy” przekazanie Ukrainie „Żelaznej Kopuły”, ma swoją wagę. Zasugerował również, że atak izraelski na fabrykę w Iranie wynikał wprost z faktu, że zakłady te produkowały broń dla Rosjan. Ponadto zapasy amunicji artyleryjskiej przekazanej Ukrainie przez USA pochodziły z magazynów zlokalizowanych na terytorium Izraela.
W kontekście trudnych relacji Netanjahu z administracją demokratów, co datuje się jeszcze od czasów prezydentury Baracka Obamy w związku ze sprawą palestyńską, nie należy wykluczać ewolucji stanowiska w sprawie pomocy Ukrainie, stanowiącej absolutny priorytet dla administracji Joe Bidena.