Izraelska armia potwierdziła te doniesienia, informując, że Ali Ghali – dowódca jednostki wyrzutni rakiet był celem ataku, przeprowadzonego z powietrza na pozycje Islamskiego Dżihadu. Agencja AFP stwierdziła, że konfrontacja Izraela z grupami zbrojnymi Palestyńczyków w Strefie Gazy, stanowi najpoważniejszą kulminację konfliktu w kontrolowanej przez Hamas enklawie od sierpnia ubiegłego roku.
Począwszy od wtorku 9 maja, trwają zmasowane naloty na Strefę Gazy w ramach operacji „Tarcza i Strzała”. Jej cel to infrastruktura rakietowa Islamskiego Dżihadu. Brak doniesień o ofiarach po stronie izraelskiej w związku z prowadzonym ze Strefy Gazy rakietowym ostrzałem terytorium Izraela. Jak poinformował izraelski minister obrony Yoav Gallant, do późnego wieczora w środę 10 maja odnotowano ponad 400 startów pocisków rakietowych ze Strefy Gazy. Kolejny raz swoją skuteczność (potwierdzoną opublikowanymi zdjęciami) udowodniła Żelazna Kopuła.
Alarmy przeciwlotnicze rozlegały się w Tel Awiwie, a także w przygranicznych miastach Aszkelon i Sderot. W wyniku operacji prowadzonej przez siły izraelskie jeszcze we wtorek 9 maja zginęło trzech wysokiej rangi dowódców Dzihadu. W środę po raz pierwszy zastosowano zaawansowany technologicznie system obrony powietrznej David’s Sling. Jak donosi agencja Reuters powołująca się na źródła wojskowe Izraela tzw. Proca Dawida, służy do zwalczania taktycznych pocisków balistycznych, rakiet średniego i dalekiego zasięgu, a także pocisków manewrujących wystrzeliwanych z odległości od 40 do 300 kilometrów. Stanowi komponent Żelaznej Kopuły obejmującej pociski krótkiego zasięgu oraz Arrow-2 i Arrow-3, charakteryzujące się dalekim zasięgiem. System poza zwalczaniem różnego typu pocisków rakietowych skutecznie neutralizuje samoloty i drony.