“Koniec ery” – tak włoskie media żegnają w poniedziałek byłego premiera Silvio Berlusconiego, który zmarł rano w szpitalu w Mediolanie w wieku 86 lat. Przypomina się, że prawie na trzy dekady zdominował on scenę polityczną w kraju i całkowicie ją zmienił.
Publicysta dziennika “Corriere della Sera” na swojej stronie internetowej podkreślił: “Prawdziwym osiągnięciem Silvio Berlusconiego nie było to, że założył telewizję czy partię, która po trzech miesiącach była na pierwszym miejscu we Włoszech”.
“Prawdziwym jego osiągnięciem było to, że sprawił, że większość Włochów identyfikowała się z nim” – ocenił.
“Nie próbował ich zmienić, ale podzielał z nimi zniecierpliwienie regułami i głęboką nieufność wobec polityki” – napisał komentator największej włoskiej gazety. Zauważył: “Był przeogromnie bogaty i otrzymał głosy biednych”.
Jego zdaniem ludzie uwierzyli magnatowi medialnemu i finansowemu, bo czuli to samo, co on: “nieufność wobec lewicy, państwa, fiskusa, sądownictwa, partii i establishmentu, do którego Berlusconi – mimo swego bogactwa i sukcesu – nie należał, przynajmniej na początku”.
Lewicowa “La Repubblica” pisze o “końcu ery”, zapoczątkowanej przez założyciela i lidera Forza Italia, który był na scenie politycznej kraju przez 29 lat.
Zakładając partię Forza Italia i wchodząc do polityki, zmienił ją w 1994 roku i wyznaczył koniec pierwszej Republiki – wskazał rzymski dziennik. W ten sposób, przypomniał, narodziła się centroprawica i “doskonała dwubiegunowość”.
“Z nim umiera druga republika” – podkreśliła turyńska “La Stampa”. Redaktor naczelny gazety Massimo Giannini wyraził opinię, że polityk “uosabiał kluczowy fragment historii Włoch, nie tylko z punktu widzenia politycznego, ale także biznesowego, kulturowego”.
Wydawane przez rodzinę Berlusconiego “Il Giornale” zaznaczyło: “Odszedł fragment historii”.
“Berlusconi zaczął swoją karierę w świecie budownictwa i zbudował domy przyszłości. Zmienił sposób tworzenia telewizji. Zaprowadził (klub piłkarski) Milan na dach świata. Utworzył centroprawicę, dając dom siłom umiarkowanym, które go straciły” – napisano na portalu dziennika.
Podsumowano też: “Był przedsiębiorcą i politykiem sukcesu, który osiągnął wszystkie cele, jakie obiecał sobie zrealizować”.
Stacja Rai News 24 przypomniała sześć dekad jego działalności, od lat 60., gdy zaczynał jako przedsiębiorca budowlany. Był, dodała, “ojcem prywatnej krajowej telewizji”.
Rządził przez 3339 dni, to rekord – podsumowano w RAI pracę trzech jego rządów między 1994 a 2011 rokiem.
Założona przez niego telewizja Mediaset zmieniła ramówkę, by oddać mu hołd.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ tebe/