Andrzej Synowiecki został prezesem Zarządu w marcu 1996 r., kiedy to ówczesny RADMOR przeszedł proces komercjalizacji, tyle że 100 proc. udziałów w Spółce posiadał Skarb Państwa. Bolączkę niedawnego monopolisty stanowiły wówczas; nadmierna liczba zatrudnionych (1,3 tysiąca pracowników), przestarzałe technologie, stary park maszynowy, dysproporcje w zakresie kwalifikacji i wiedzy kadry oraz pracowników produkcji, co w połączeniu ze spadająca liczbą zamówień i rosnącym zadłużeniem, stanowiło groźbę upadłości. Niestety, stała się ona udziałem większości zakładów przemysłu elektronicznego w ówczesnej Polsce.
W tym stanie rzeczy, nowe kierownictwo z Andrzejem Synowieckim opracowało strategię rozwoju, w której postawiono na rozwój radiokomunikacji dla potrzeb wojska. Z myślą o niej opracowano i wdrożono do produkcji radiostację doręczną oznaczoną symbolem 3501. Zbiegło się to w czasie z pomyślnie zakończonym udziałem w postępowaniu przetargowym na taktyczne radiostacje pola walki.
Francuski Thomson-CSF, obecnie znany jako Thales był partnerem tego projektu, natomiast Andrzej Synowiec prowadził i nadzorował proces przetargowy w latach 1994-1996, jako członek Zarządu odpowiedzialny za obszar restrukturyzacji i rozwoju. Restrukturyzacja oznaczała nie tylko racjonalizację zatrudnienia i wynikających stąd kosztów, ale także redukcję zatrudnienia, wdrożenie nowoczesnych technologii i zmiany w organizacji pracy. Po utworzeniu nowego działu eksportu stworzono podstawy do ekspansji, której najlepszym świadectwem jest fakt, że radiostacje własnej konstrukcji, firma dostarczyła armiom w 30 krajach na świecie.
Wzrost sprzedaży urządzeń łączności pozwolił wypracować zysk operacyjny, który przeznaczono na modernizację zakładu, tak w części bezpośrednio produkcyjnej, jak i specjalizującej się w projektowaniu nowych rozwiązań. Pozwoliło to włączyć Spółkę w europejskie programy rozwoju środków łączności dla potrzeb obronności.
Również Wojsko Polskie okazało się beneficjentem przeprowadzonych zmian, które pozwoliły zastąpić sprzęt opracowany jeszcze w Związku Radzieckim, nowoczesnymi konstrukcjami w technologii cyfrowej. Pozwoliło to wdrożyć standardy komunikacji radiowej funkcjonujące w Sojuszu Północnoatlantyckim.
Wyzwaniem pozostawał brak kapitału koniecznego do dalszego rozwoju Spółki oraz zmieniające się organy nadzoru na poziomie resortów. Podjęto zatem kroki zmierzające do wprowadzenia RADMOR-u na giełdę. W roku 2010 pojawił się inwestor prywatny – WB Electronics S.A. – oferujący nie tylko środki finansowe, ale również wsparcie marketingowe i techniczne, możliwe dzięki doświadczeniu głównej spółki w ramach Grupy WB.
Ta zmiana stanowiła również cezurę w misji Andrzeja Synowieckiego. Kończąc piętnastoletni okres kierowania Spółką Skarbu Państwa, rozpoczęła 12 lat nieprzerwanego kierowania pracami Zarządu w podmiocie całkowicie prywatnym. To czas, kiedy zmiana jakościowa wprowadziła RADMOR w XXI wiek za sprawą skompletowania zespołu 150 najwyższej klasy specjalistów z zakresu radiokomunikacji wojskowej, kryptografii i informatyki.
Pozwoliło to na opracowanie kolejnych rozwiązań własnej konstrukcji, stanowiących konkurujące ze światowymi dokonaniami najwyższej klasy standardy w zakresie skuteczności, bezpieczeństwa i interoperacyjności. Rozbudowano moce produkcyjne i zaplecze logistyczne. Z myślą tylko o programistach, dobudowano kilka pięter w reprezentacyjnym biurowcu firmy. Kontynuowano także proces restrukturyzacji Spółki, wyodrębniając dwa kolejne zakłady produkcyjne w samodzielnie funkcjonujące podmioty.
Andrzej Synowiec nie ograniczał swoich profesjonalnych aktywności do kierowania RADMOR–em. Był czynny w pracach Związku Pracodawców Przemysłu Obronnego i Lotniczego. Przez osiem lat uczestniczył w Komitecie sterującym do spraw badań i rozwoju na rzecz bezpieczeństwa i obronności NCBiR, a także na prośbę władz uczelni, zasiadał w Konwencie Politechniki Gdańskiej. W uznaniu zawodowych i społecznych dokonań Andrzeja Synowieckiego odznaczono Go złotym i srebrnym medalem „Za zasługi dla obronności kraju”, medalem „Niepokorni na Politechnice Gdańskiej 1945-1989” oraz medalem im. Eugeniusza Kwiatkowskiego za wybitne zasługi dla Gdyni.
Następcy, którzy z dniem 1 lipca przejmą stery w RADMORZE, reprezentują młode pokolenie managerów. Są nie tylko dobrze przygotowani do podjęcia nowych wyzwań, ale obejmą firmę w momencie, gdy w fazę badań kwalifikacyjnych wchodzą kolejne produkty o znacznym potencjale rynkowym i możliwościach rozwoju.
