fbpx
22 czerwca, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Państwa „trójkąta pacyficznego” realizują podwodny sojusz

Janusz Grobicki
Janusz Grobicki

Nowy Świat 24 | Redakcja

Powołanie AUKUS, co stanowi angielski akronim od nazw państw członkowskich (Australia – United Kingdom – United States) sprawiło, że Canberra odstąpiła od realizacji wartego 65 mld USD, a zawartego z francuską Naval Group w roku 2016, znaną wówczas jako DCNS. Na mocy kontraktu w ramach projektu Attack, w kooperacji miało powstać 12 (opcjonalnie 16) okrętów podwodnych. Porozumienie zakładało zastosowanie napędu konwencjonalnego w jednostkach klasy SSN typu Barracuda.

Decyzja o strategicznym charakterze została utrzymana mimo ostrej reakcji Francuzów i perspektywy zapłaty wysokich kar umownych. Zdecydowały względy wyznaczone przez kolejny wyścig zbrojeń o globalnym charakterze, zainicjowanym przez Chiny. Tym samym strategiczne współdziałanie w dziedzinie bezpieczeństwa Pacyfiku zyskało nowy impuls. Jego wyrazem jest od wieloletnia współpraca Australii i USA w ramach Traktatu Bezpieczeństwa Pacyfiku ANZUS, która trwa od 1951 roku.

Dotychczas trzon sił podwodnych Royal Australian Navy stanowi sześć okrętów podwodnych typu Collins, opartych konstrukcyjnie na szwedzkim A-17 Vastergotland. 13 marca tego roku w San Diego, amerykański prezydent Joe Biden, brytyjski premier Rishi Sunak i szef rządu australijskiego Anthony Albanese ogłosili publicznie wspólną budowę okrętów klasy SSN przez Australię i Wielką Brytanię w ramach programu SSN-AUKUS.

Architektura bezpieczeństwa Pacyfiku posiada szereg składowych, by wymienić australijsko-amerykańskie forum współpracy i dialogu z Japonią oraz Indiami, znane jako Quad, czy potocznie „trójkątem pacyficznym”. Inicjatywa wyszła w roku 2007 z Tokio, a w roku 2017 została odnowiona, przy czym strony nie wykluczają możliwości jej rozszerzenia o Koreę Południową. W regionie funkcjonuje także grupujący wyłącznie kraje anglosaskie „sojusz pięciorga oczu”, tj. Australia, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada i Nowa Zelandia.

Potencjalne partnerstwo Nowej Zelandii deklarującej gotowość współpracy w ramach AUKUS utrudnia nastawienie obecnego rządu, który w ramach ultralewicowej agendy realizuje kurs antynuklearny. Tymczasem założeniem współpracy w ramach nowego porozumienia jest budowa przy aktywnym udziale Australii uderzeniowych okrętów podwodnych o napędzie atomowym nowego typu, a także zakup ciężkich rakiet manewrujących RGM-109 Tomahawk w wersji taktycznej, przeznaczonych dla australijskich niszczycieli rakietowych typu Hobart dysponujących systemami AEGIS/BMD, a w dalszej perspektywie dla zmodernizowanych jednostek podwodnych z napędem konwencjonalnym typu Collins (wersja UGM-109).

Australia zakupi ponadto lotnicze pociski manewrujące o charakterze taktycznym trudne do wykrycia, a mianowicie JASSM-ER typu AGM-158B. Dla myśliwców F/A-18F Super Hornet oraz F-35A Lighting II należących do RAAF (Royal Australian Air Force), rząd australijski zakupi obniżonej wykrywalności taktyczne lotnicze pociski przeciwokrętowe AGM-158C LRASM. Sojusznicy zyskują nie tylko rynek zbytu, ale nowe możliwości w zakresie wspólnego projektowania zaawansowanych systemów uzbrojenia, w szczególności okrętów atomowych o napędzie nuklearnym.

Z perspektywy US Navy, czy Royal Navy porozumienie AUKUS wzmacnia nie tylko potencjał militarny, ale podstawy ekonomiczne współpracy sojuszniczej. Dostrzec je można w najnowszych projektach strategicznych okrętów podwodnych zdolnych do przenoszenia rakiet balistycznych klasy SSBN typu Columbia oraz Dreadnought. Oba typy jednostek, pomimo najwyższej klauzuli tajności zawierają rozwiązania techniczne, zarówno amerykańskie, jak i brytyjskie.

Dalsza przyszłość to powołanie wspólnej sojuszniczej platformy dla US Navy, Royal Navy i Royal Australian Navy. W wypadku Amerykanów to możliwość powrotu do koncepcji SSN-21 (Seawolf), dla Brytyjczyków otwiera to opcję bezpośredniego następstwa eksploatowanych obecnie jednostek typu Astute, natomiast Australia pozyska zupełnie nowe okręty po wycofaniu traktowanych (jako rozwiązanie pomostowe) amerykańskich okrętów klasy SSN typu Virginia, które USA przekażą w liczbie 3-5 jednostek.

Poza wyzwaniami natury technologicznej, przed Australią zadanie podniesienia na wyższy poziom kwestii bezpieczeństwa, w tym weryfikacji personelu i nowych procedur rekrutacji zarówno personelu inżynieryjno-technicznego, jak i konstruktorów. Kwestia SQUEP (Suitably Qualified and Experienced People) będzie czynnikiem decydującym o pomyślnej realizacji tyleż programu SSN-AUKUS, jak i brytyjskiego SSN (R), tj. Submarine Ship Nuclear Replacement.

Przeczytaj także:

Czas konieczny do budowy zaawansowanych technologicznie jednostek wymusił zastosowanie dla potrzeb RAN przekazania używanych jednostek podwodnych klasy Virginia, a w zamian za co Australia zainwestuje miliard USD w amerykańskie stocznie; General Dynamics Electric Boat w Groton i Huntington Ingalls Industries w Neport News. W rewanżu Amerykanie przekażą najnowsze wersje z trzech ostatnio zamówionych Virginii w wersji Block V. Zanim to nastąpi, od roku 2027 w Australii Zachodniej w bazie HMAS „Stirling” miałby stacjonować brytyjski podwodny okręt uderzeniowy o napędzie atomowym typu Astude, wsparty przez cztery amerykańskie Virginie. Długość patroli oraz odległość od macierzystych portów będą (zwłaszcza dla załóg brytyjskich) poważnym wyzwaniem.

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: