fbpx
16 marca, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Armenia/ Ambasador RP dla PAP: Polska, jako trzeci kraj na świecie, przekazuje pomoc humanitarną dla uchodźców z Górskiego Karabachu

Redakcja
Redakcja

Nowy Świat 24 | Redakcja

Widok na górę Ararat, Erywań, Armenia

W środę Polska – jako trzeci kraj na świecie, po Francji i Iranie – przekazuje pomoc humanitarną dla uchodźców z Górskiego Karabachu, którzy wyjechali w ostatnich dniach do Armenii; w ramach wsparcia ofiarowujemy potrzebującym m. in. 10 ton żywności i 210 łóżek wraz z pościelą – powiadomił w rozmowie z PAP ambasador RP w Armenii Piotr Skwieciński.

“Pomoc zostanie dostarczona do Erywania w godzinach wieczornych na pokładzie polskiego wojskowego samolotu transportowego. Przekażemy również nasze wsparcie finansowe” – oznajmił dyplomata.

Jak dodał, w środę wizytę w Armenii złożył wiceminister spraw zagranicznych RP Wojciech Gerwel, który spotkał się w Erywaniu ze swoim armeńskim odpowiednikiem.

19 września Azerbejdżan rozpoczął trwającą dwa dni operację wojskową w Górskim Karabachu – enklawie zamieszkanej w większości przez Ormian, lecz należącej de iure do Azerbejdżanu. Po opanowaniu enklawy przez azerbejdżańskie siły zbrojne władze Karabachu ogłosiły koniec istnienia nieuznawanej republiki z dniem 1 stycznia 2024 roku.

W ostatnich dniach ponad 100 tys. Ormian opuściło separatystyczny region i udało się do Armenii. Rząd w Erywaniu oceniał wcześniej liczbę mieszkańców Górskiego Karabachu na 120 tys. Oznacza to, że wyjechało stamtąd już co najmniej 5/6 ludności.

Według najnowszych szacunków ONZ w Górskim Karabachu pozostało zaledwie “od 50 do 1000 etnicznych Ormian”.

Armenia oskarżyła Azerbejdżan o czystki etniczne, lecz zarzut ten został odrzucony przez władze w Baku, które podkreślały, że Ormianie mieszkający w Górskim Karabachu mogą pozostać na swoim terytorium, a Azerbejdżan nie ma zamiaru atakować samej Armenii. Erywań wezwał w poniedziałek Unię Europejską do nałożenia sankcji na Azerbejdżan za zbrojne przejęcie władzy w Karabachu. Armeński rząd ostrzegł też, że armia Azerbejdżanu może wkrótce zaatakować Armenię, jeśli Zachód nie podejmie zdecydowanych działań.

Niepodległość Górskiego Karabachu została proklamowana na przełomie 1991 i 1992 roku. Doprowadziło to do trwającej trzy lata armeńsko-azerbejdżańskiej wojny, zakończonej usankcjonowaniem faktycznej kontroli Erywania nad quasi-państwem.

Do kolejnego konfliktu zbrojnego doszło jesienią 2020 roku, gdy Azerbejdżan przywrócił zwierzchnictwo nad częścią spornego terytorium. Od tego czasu w regionie stacjonuje rosyjski kontyngent tzw. sił pokojowych.

Michał Szczygielski (PAP)

szm/ mal/

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: