fbpx
18 stycznia, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Syberyjski Batalion, czyli Rosjanie walczący za Ukrainę

Redakcja
Redakcja

Nowy Świat 24 | Redakcja

Członkowie Syberyjskiego Batalionu przeszli na ukraińską stronę, by walczyć ze współobywatelami. Mowa tu o kilkudziesięciu Rosjanach, którzy mają dość rządów Putina. O utworzeniu rosyjskiej jednostki ochotniczej w ramach ukraińskiej armii poinformował 24 października amerykański serwis medialny Bloomberg.

Na łamach dziennika „Kyiv Post” 25 października informacje te potwierdził urzędnik ukraińskiego wywiadu wojskowego. Syberyjski Batalion został częścią Legionu Międzynarodowego, czyli jednostki, w ramach której za Ukrainę walczą tysiące obcokrajowców. Legion Międzynarodowy składa się z grup żołnierzy o tej samej narodowości.

Walki na Ukrainie koncentrują się obecnie wokół Awdijiwki, jednak Batalion Syberyjski przechodzi jeszcze szkolenie militarne w okolicach Kijowa. Dopiero po jego zakończeniu otrzyma swój przydział. Kto stanowi ten osobliwy batalion i jakie ma motywacje?

Kto tworzy Syberyjski Batalion?

Syberyjski Batalion składa się z około pięćdziesięciu ochotników. To przede wszystkim przeciwnicy Władimira Putna, pochodzą jednak z różnych środowisk: Rosjanie kaukascy, przedstawiciele mniejszości etnicznych (Jakuci czy Buriaci), głównie pochodzący z rosyjskiego Dalekiego Wschodu.

Rzecznik Międzynarodowego Legionu zaznaczył w wypowiedzi dla „AFP”, że nie jest to jednostka, do której przystąpić mogą jeńcy wojenni. Są w niej jedynie ochotnicy, którzy podpisali kontrakt wojskowy z ukraińskimi siłami zbrojnymi. Rekruci służący w Batalionie Syberyjskim zazwyczaj dostali się do Ukrainy niebezpośrednio, to znaczy poprzez któryś kraj trzeci.

Udzielając wywiadu „AFP”, rosyjski sanitariusz o pseudonimie „Gretcha” opowiedział, że opuścił Rosję w roku 2022. Jeździł po krajach, które nie wymagały rosyjskiej wizy, aż w Warszawie odnalazł organizację, która przez swoją stronę internetową prowadziła rekrutację do Batalionu Syberyjskiego. Postanowił się zarejestrować.

Czemu Rosjanie walczą po stronie Ukrainy?

Ochotnicy wchodzący w skład Batalionu Syberyjskiego mają różne motywacje. Do głównych powodów należy jednak niechęć wobec rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i reżimu, na którego czele stoi.

Część rekrutów, którzy należą do mniejszości etnicznych uważa, że muszą bronić swojej kultury przed rosyjskim imperializmem. Taką postawę ma na przykład Giennadij – Buriat, który udzielił wywiadu agencji prasowej Reuters. Powiedział w nim: „Od czasów carskiej Rosji, kiedy nas skolonizowali, Rosjanie zniszczyli naszą kulturę, nasz język i nasze tradycje. To czysta i prosta rusyfikacja”.

Gdy we wrześniu 2022 r. Moskwa ogłosiła częściową mobilizację, ucierpieli na tym przede wszystkim przedstawiciele mniejszości etnicznych, z których wiele zdecydowało się wtedy na emigrację. „Buriacja zwerbowała 2,5 do 3 razy więcej żołnierzy na mieszkańca niż średnia rosyjska” – tłumaczyła 29 lutego na Twitterze Fundacja Wolna Buriacja.

Czy więcej Rosjan walczy po stronie Ukrainy?

Batalion Syberyjski nie jest jedyną rosyjską jednostką walczącą po stronie Ukrainy. Jednak tylko ona została włączona do Legionu Międzynarodowego.

Oprócz nich po ukraińskiej stronie walczy Rosyjski Korpus Ochotniczy (RDK), związany ze skrajną nacjonalistyczną prawicą, a także Legion Wolności Rosji. Jednostki te od wiosny przeprowadziły kilka skutecznych ataków w okolicy Biełgorodu.

Przeczytaj także:

„Obie jednostki są zintegrowane i stanowią część obrony terytorialnej. Są zobowiązane do przestrzegania rozkazów ukraińskiego sztabu generalnego, ale czasami ich przywódcy wykazują pewien stopień autonomii, jak miało to miejsce w Biełgorodzie” – wyjaśnił Adrien Nonjon, badacz specjalizujący się w skrajnie prawicowych ruchach na Ukrainie. Uważa, że Batalion Syberyjski wyróżnia się wśród innych rosyjskich jednostek właśnie swoją polityczną orientacją: „Jednostka jest częścią dekolonialnej logiki walki z rosyjskim imperializmem. Nie tylko na zewnętrznych obrzeżach terytorium Federacji Rosyjskiej, ale także wewnątrz niej”.

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: