Dobra decyzja Finlandii o zamknięciu całej granicy z Rosją, bo presja migracyjna ze strony Moskwy będzie tylko rosła – podkreślił we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak. Jak zauważył, w tym samym czasie w Polsce politycy PO i Polski 2050 “spełniają marzenia Putina”.
Fiński rząd zdecydował we wtorek o zamknięciu całej granicy z Rosją. Decyzja o zamknięciu całej granicy, w tym ostatniego otwartego dotąd przejścia na dalekiej północy w Laponii, w kierunku na Murmańsk (ok. 250 km od granicy), wchodzi w życie w nocy ze środy na czwartek i będzie obowiązywać przez dwa tygodnie.
„Dobra decyzja Finlandii. Presja migracyjna ze strony Moskwy będzie tylko rosła” – napisał Błaszczak na X (d. Twitter). “Tymczasem w Polsce politycy PO i Polski 2050 spełniają marzenia Putina. Donald Tusk właśnie skrytykował rząd PiS za narażanie fundamentalnych relacji z Rosją (!), a Szymon Hołownia chce tworzyć system, który pozwoli zaopiekować się nielegalnymi migrantami” – stwierdził minister obrony narodowej.
Nawiązał do wtorkowej wypowiedzi lidera PO o proteście przewoźników na granicy z Ukrainą. “Z Ukrainą trzeba żyć w przyjaźni, wspierać, a jednocześnie nie zaniedbywać polskich interesów. Oni (politycy PiS, PAP) to kompletnie zaniedbali, a kiedy zorientowali się, że to ludzi wkurza, zaczęli grać kartą antyukraińską, a później w ogóle odwrócili się od problemu na granicy” – ocenił Donald Tusk. “To jest skandal, bo nawet w takiej sprawie jak protest kierowców, oni narażają nasze fundamentalne interesy, relacje z Ukrainą, Rosją, Europą na szwank” – powiedział szef PO.
Wpis Błaszczaka odnosi się też do słów marszałka Sejmu Szymona Hołowni z piątku. Hołownia – pytany podczas piątkowej konferencji prasowej w Białymstoku, jakie kroki należy podjąć, by zapobiec skutkom kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej – mówił m.in., że musi zostać stworzony realny system ochrony granicy Rzeczpospolitej, “bo ta granica musi być szczelna i bezpieczna”. Jak wskazywał, “na granicę trafiają matki z dziećmi, dramatycznie chore osoby, osoby starsze, z krajów, w których rzeczywiście trwają prześladowania, ale trafiają również migranci zarobkowi z krajów, w których nie trwa wojna”. “Państwo polskie musi być w stanie rozróżnić sytuację jednych i drugich” – zaznaczył Hołownia.
Podkreślił też, że “pragmatyzm nie wyklucza humanitaryzmu. Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa”. “Mówiliśmy o tym przez trzy lata naszej drogi do Sejmu i nadal stoimy dokładnie na tym stanowisku. +Pushbacki+ muszą zostać zakończone, są nielegalne i niehumanitarne” – dodał marszałek Sejmu.
Hołownia mówił też o potrzebie zamienienia “polityki migracyjnej w system”. “Najpierw na poziomie pogotowia ratunkowego na naszej wschodniej granicy, a w następnym kroku – w system, który rzeczywiście będzie nam mówił, ilu migrantów zarobkowych możemy wpuścić w tym roku, ile możemy wydać wiz humanitarnych, a granica będzie bezpieczna” – powiedział Hołownia.(PAP)
kmz/ par/