Kilka tysięcy Słowaków protestowało w czwartek w Bratysławie przeciwko rządowi Roberta Ficy i planowanym zmianom w wymiarze sprawiedliwości. Wiec został zwołany przez trzy partie opozycyjne w odpowiedzi na środową decyzję rządu, który zapowiedział m.in. likwidację urzędu Prokuratora Społecznego.
Był to pierwszy duży protest antyrządowy od październikowego powołania czwartego gabinetu Ficy. Tłum skandował hasła takie jak “Dość Ficy”, “Wstyd” i “Nie ujdzie wam to na sucho”. Premierowi zarzucono, że chce zniszczyć Słowację, a członkom jego rządu i większości parlamentarnej – że są zainteresowani tylko swoją władzą i bezkarnością. Przewodniczący najsilniejszej partii opozycyjnej Progresywna Słowacja, Michal Szimeczka, zapowiedział, że w razie potrzeby protesty będą kontynuowane.
Komisja Europejska oraz ambasada USA w Bratysławie wezwały rząd Ficy, aby nie wprowadzał poprawek do kodeksu karnego w trybie przyspieszonym i nie ingerował w proces legislacyjny. Zdaniem obu instytucji nie należy dokonywać zmian bez należytego rozważenia projektu. Fico w czwartek wezwał amerykańskiego ambasadora, aby unikał podobnych stwierdzeń i nie ingerował w wewnętrzne sprawy Słowacji.
Piotr Górecki (PAP)
ptg/ mms/