Śledztwo w sprawie impeachmentu prezydenta Joe Bidena się nasila. Oskarża się go o to, że pełniąc funkcję wiceprezydenta w latach 2009-2017, wykorzystywał swoje wpływy do wspierania działalności biznesowej swojego syna. Na dodatek czerpał z tego korzyści finansowe. Prezydent stanowczo zaprzecza. Demokraci zaś określają republikańskie wysiłki na rzecz impeachmentu jako „smutne, żałosne i marnujące czas wszystkich”.
Hunter Biden został… artystą
W związku z trwającym śledztwem Republikanie w Izbie Reprezentantów USA będą próbowali przesłuchać w najbliższym czasie Kevina Morrisa, hollywoodzkiego prawnika i pisarza, który pracował jako część zespołu prawnego Huntera. Potwierdził to przewodniczący Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów Jim Jordan.
„The New York Times” poinformował, że Morris pożyczył Hunterowi ponad 2 miliony dolarów na spłatę zaległych podatków i utrzymanie rodziny. Zaniepokojenie tym faktem wyraziła Partia Republikańska.
Morris wydał też sporą kwotę na obrazy syna prezydenta, który odkrył w sobie artystyczną pasję. Nabywcy tych dzieł pozostają najczęściej anonimowi, a niektórzy podejrzewają, że malowanie obrazów to po prostu sposób na zakamuflowane przyjmowanie pieniędzy od lobbystów.
Nowojorski handlarz dziełami sztuki George Bergès w trakcie zeznań powiedział, że Morris kupił obrazy syna prezydenta za 875 tys. dolarów w styczniu ubiegłego roku, płacąc mu tylko 40 proc. prowizji. Darczyńca Partii Demokratycznej Elizabeth Hirsch Naftali wydała w lutym 2021 r. 42 tys. dolarów na dzieła sztuki Huntera, a kolejne 52 tys. dolarów w grudniu 2022 r. W lipcu 2022 r. prezydent Biden powołał Naftali do Komisji ds. Zachowania Dziedzictwa Ameryki za Granicą.
Możliwe kolejne sprawy karne
Hunter Biden 10 stycznia wziął udział w przesłuchaniu komisji kongresowej, która oskarżyła go o obrazę Kongresu, gdy odmówił stawienia się na grudniowe przesłuchanie za zamkniętymi drzwiami. Oświadczył wówczas, że pojawi się tylko wtedy, gdy wydarzenie odbędzie się publicznie i powiedział dziennikarzom przed Kapitolem, że „Republikanie nie chcą otwartego procesu, w którym Amerykanie mogliby zobaczyć ich taktykę, ujawnić ich bezpodstawne dochodzenie lub usłyszeć, co mam do powiedzenia”.
Komisja nadzoru w wydanym oświadczeniu stwierdziła, że „Hunter Biden wyzywająco zignorował dwa zgodne z prawem wezwania, nie stawiając się na przesłuchanie w grudniu. Rozważymy rezolucję i towarzyszący jej raport, aby pociągnąć go do odpowiedzialności za obrazę Kongresu z naruszeniem prawa federalnego”.
Jeśli rezolucja o obrazie Kongresu zostanie przyjęta przez komisję, przejdzie ona do pełnego głosowania w Izbie Reprezentantów, co z kolei może doprowadzić do decyzji Departamentu Sprawiedliwości o wszczęciu sprawy karnej.
Przeczytaj także:
- Czy cenzura historii e-maili Huntera Bidena na Twitterze była błędem?
- Materiały kompromitujące Huntera Bidena zostały ukryte przed wyborami prezydenckimi – donosi „La Gaceta”
- Rosyjska dezinformacja czy prawda? Tajemnicza sprawa laptopa Huntera Bidena
- Nowe doniesienia w sprawie współpracy Bidenów z Chinami
Hunter ma już dwie sprawy karne. Pierwszą za rzekome uchylanie się od płacenia podatków, drugą za niezgłoszenie uzależnienia od narkotyków w formularzu związanym z posiadaniem broni palnej. Syn prezydenta nie przyznał się do winy w związku z tymi zarzutami, chociaż proponowano mu ugodę, w ramach której przyznałby się do dwóch wykroczeń niepłacenia podatków federalnych w terminie w latach 2017 i 2018.