Przyjęta przez parlament Hongkongu ustawa o bezpieczeństwie narodowym jeszcze bardziej zaszkodzi prawom i wolnościom, z których korzystają jego mieszkańcy, i podważa warunki przekazania tego terytorium – oświadczył we wtorek minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron.
W wydanym oświadczeniu Cameron napisał, że międzynarodowa reputacja Hongkongu “opiera się na poszanowaniu rządów prawa, niezależności jego instytucji, wysokim stopniu autonomii oraz ochronie praw i wolności przysługujących wszystkim osobom tam mieszkającym i pracującym, a nowa ustawa, pospiesznie wprowadzona w procesie legislacyjnym, będzie miała daleko idące konsekwencje dla wszystkich tych obszarów”.
Podkreślił, że szerokie definicje bezpieczeństwa narodowego i ingerencji zewnętrznej utrudnią życie osobom mieszkającym, pracującym i prowadzącym działalność gospodarczą w Hongkongu, a ustawa umocni kulturę autocenzury, która obecnie dominuje w społecznym i politycznym krajobrazie Hongkongu, i spowoduje dalszą erozję wolności słowa, zgromadzeń i mediów.
“Ogólny wpływ nowej ustawy o bezpieczeństwie narodowym Hongkongu jest taki, że jeszcze bardziej zaszkodzi ona prawom i wolnościom, z których korzystają mieszkańcy miasta. Podważa to realizację przez Hongkong wiążących zobowiązań międzynarodowych, w tym Wspólnej Deklaracji Chińsko-Brytyjskiej i Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych” – napisał szef brytyjskiej dyplomacji.
Przyjęta we wtorek przez parlament Hongkongu ustawa wprowadza maksymalną karę dożywocia w przypadku pięciu rodzajów przestępstw – zdrady stanu, działalności wywrotowej, sabotażu, ingerencji zewnętrznej oraz kradzieży tajemnic państwowych i szpiegostwa. Nowe przepisy zabraniają zagranicznym grupom prowadzenia działalności politycznej w Hongkongu, a lokalnym organizacjom – nawiązywania z nimi kontaktów. Uprawnia też policję i sądy do wydłużenia do 16 dni okresu zatrzymania przed postawieniem zarzutów o złamanie zapisów ustawy, a także do ograniczenia dostępu zatrzymanych do prawników.
We wspomnianej przez Camerona chińsko-brytyjskiej deklaracji z 1984 r. o warunkach zwrotu Hongkongu władze w Pekinie zobowiązały się, że przez 50 lat po przejęciu zwierzchnictwa, czyli do 2047 r., utrzymają szeroką autonomię byłej brytyjskiej kolonii.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ kar/
arch.
