fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

16.6 C
Warszawa
czwartek, 19 września, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

AfD i RN mają trudności ze stworzeniem wspólnego frontu w Parlamencie Europejskim

Stosunki między niemiecką prawicową partią AfD i jej francuskim odpowiednikiem pod postacią Rassemblement National w Parlamencie Europejskim są od dłuższego czasu napięte, a kolejna afera, w którą uwikłało się AfD, dolewa tylko oliwy do ognia – zauważa „Le Figaro”.

Warto przeczytać

Niedawno prawicowa niemiecka partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) musiała zmagać się z krajowymi demonstracjami, których celem było usunięcie jej ze sceny politycznej. Teraz AfD walczy z problemami w Parlamencie Europejskim.

Te kłopoty mogą poważnie zaszkodzić współpracy AfD z Rassemblement National (RN) Marine Le Pen. Obie partie należą do grupy parlamentarnej Tożsamość i Demokracja, razem z Ligą Włoską Matteo Salviniego. W nadchodzących wyborach europejskich wyniki wszystkich tych partii mogą się znacząco poprawić.

Problemem może być jednak nowa afera, w którą uwikłana jest AfD. Jeszcze podczas publicznych demonstracji przeciwko tej partii, portal śledczy Correctiv ujawnił założenia tajnego projektu, w który zaangażowani byli członkowie AfD, a który zmierzał do wydalenia z Niemiec obywateli niemieckich obcego pochodzenia. Le Pen publicznie odcięła się od podobnych projektów i wygląda na to, że francusko-niemiecki sojusz prawicy w Parlamencie Europejskim jest poważnie zagrożony.

Nic dziwnego, że niemieccy parlamentarzyści z grupy Tożsamości i Demokracji mocno starają się odegnać od siebie podejrzenia. Lider europejskiej listy wyborczej AfD Maximilian Krah powiedział niedawno: „Od lat ściśle i w pełnym zaufaniu współpracujemy z RN i nie ma powodu, aby cokolwiek zmieniać”. Krah uważa, że śledztwo portalu Correctiv dotyczyło prywatnego spotkania, w które nie angażowało się kierownictwo partii.

W niedawnym raporcie wewnętrznym partii faktycznie wskazano na „ogromny potencjał do remigracji” wśród syryjskich i afgańskich uchodźców, zwłaszcza dotyczy to „ekstremistów, poważnych przestępców, narkomanów i przestępców seksualnych”. Jednak raport podkreśla, że przeprowadzenie takiej operacji byłoby możliwe tylko w zgodzie z konstytucją. Oznacza to, że remigracja nie mogłaby objąć obywateli niemieckich o imigranckim pochodzeniu. Członkowie AfD próbują więc prostować, że „dobrze zintegrowani” imigranci są przez nich mile widziani.

To „złagodzone” nastawienie AfD podobne jest do wcześniejszych komentarzy Marine Le Pen. Ostatnio powtarza, że chce bronić „wszystkich Francuzów, niezależnie od warunków, w jakich uzyskali obywatelstwo”.

Tłumaczenia członków AfD nie są jednak wystarczające dla RN. Reputacja niemieckiej partii ucierpiała w stopniu tak znacznym, że najprawdopodobniej odbije się to także na poparciu RN we Francji.

To jednak nie koniec problemów w relacjach między tymi partiami. RN z pewnością nie podoba się „prawicowy zwrot”, jaki AfD podjęła na Kongresie Europejskim w Magdeburgu latem ubiegłego roku. Jednocześnie Maximilian Krah potępił wtedy „centrowy zwrot” w wykonaniu RN.

Ale zwrócenie się ku centrum opłaciło się Rassemblement National – partia Marine Le Pen zdobywa coraz większe poparcie, mimo że ceną za to jest pogłębianie przepaści dzielącej ją z niemiecką prawicą. Warto przy okazji przypomnieć, że podczas wyborów prezydenckich we Francji w 2022 r. szef listy AfD Maximilian Krach poparł Érica Zemmoura, a nie Marine Le Pen, co także ma wpływ na obecne stosunki wewnątrz Tożsamości i Demokracji. Tymczasem lider Reconquête! Zareagował pozytywnie na program masowej remigracji w Niemczech i liczy zapewne na wzmocnienie relacji z AfD.

Jednocześnie wzmożona obecność Kraha w mediach i jego rozpaczliwe próby obrony postrzegane są negatywnie przez francuskich polityków. Sytuacja jest tym gorsza, że Krah został właśnie oskarżony przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych o sfinansowanie wydatków wyborczych związanych z jego „twierdzą” w Dreźnie z pieniędzy europejskich podatników. Podobne oskarżenia zaprowadziły przed paryski sąd także RN, proces odbędzie się jesienią tego roku.

Przeczytaj także:

Między europejską prawicą nie ma zgody i niektórzy uważają, że sytuację mogą uratować kobiety – współprzewodnicząca AfD Alice Weidel i Marine Le Pen, które mają szansę się dogadać i złagodzić napięcia. Możliwe jednak, że konflikt na prawicy się utrzyma, a wtedy każda z partii poprowadzi niezależną kampanię w nadchodzących wyborach.

SourceLe Figaro

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię