fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

16.7 C
Warszawa
poniedziałek, 16 września, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Kanadyjska ustawa ograniczająca wolność wypowiedzi grozi nawet dożywociem

Kanadyjska Rada Ministrów, której przewodniczy premier Justin Trudeau, już niedługo zatwierdzi ustawę zwaną „Ustawą o ochronie przed szkodami w Internecie” lub Bill C63. Wprowadza nowe prawo federalne, które obejmie cały kraj. Ustawa ta przedstawiana jest przez Partię Liberalną Trudeau jako narzędzie ochrony bezpieczeństwa dzieci w Internecie. Zawiera jednak sporo kontrowersyjnych artykułów – zauważa „La Gaceta”.

Warto przeczytać

Niektóre zapisy nowej ustawy pozwalają władzy wykonawczej ścigać obywateli za wypowiedzi, które Partia Liberalna uzna za szkodliwe. Podaje się przykłady negatywnych komentarzy na temat nielegalnej imigracji lub krzywdzące osoby LGTBI. Amerykańskie media zaalarmowały jednak, że w myśl ustawy możliwe jest nałożenie aresztu domowego – nawet dożywotnio – na osoby skazane za tego typu „przestępstwa”. O areszcie decydować będzie sędzia. Oprócz tego ustawa przewiduje kary w formie grzywny w wysokości sięgającej do 20 tys. dolarów kanadyjskich dla domniemanych ofiar oraz do 50 tys. dolarów kanadyjskich dla państwa.

Amerykańskie media donoszą również, że w trakcie prac nad kanadyjską ustawą zwiększono maksymalną karę przewidzianą za nawoływanie do ludobójstwa – początkowo wynosiła ona pięć lat, w obecnej wersji maksymalna kara to dożywocie. Od dwóch do pięciu lat pozbawienia wolności grozić będzie natomiast za umyślne nawoływanie do nienawiści. I choć do skazania wymagany będzie akt oskarżenia, to nie będzie musiał zostać złożony przez samą domniemaną ofiarę. Skargę o „przestępstwo z nienawiści” będzie mógł złożyć każdy obywatel i zrobi to, jeśli zechce, anonimowo.

O „Ustawie o ochronie przed szkodami w internecie” kanadyjski premier Trudeau zaczął mówić już w 2019 r. podczas swojej kampanii. Nie udało się ukończyć prac do 2021 r., kiedy plany pokrzyżowały przedterminowe wybory.

Przeczytaj także:

    Na początku tego roku Trudeau został oskarżony przez sędziego federalnego Richarda Mosleya o przekroczenie swoich uprawnień, w głównej mierze chodziło tu o wprowadzenie stanu wyjątkowego w 2022 r., który miał zatrzymać protesty „Konwoju Wolności” przeciwko rządowym ograniczeniom nakładanym w celu walki z pandemią koronawirusa.

    SourceLa Gaceta

    Więcej artykułów

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz komentarz!
    Wpisz imię

    Najnowsze artykuły