Jak donosi dziennik Gazeta Prawna, końca dobiega także kadencja zastępcy Sekretarza Generalnego, na którym to stanowisku kończy misję Rumun Mircea Geoană, a Polska ma być zainteresowana objęciem jego stanowiska przez naszego reprezentanta.
Cytowany przez nas przy innej okazji Radosław Sikorski jeszcze w kwietniu b.r. deklarował „Lubimy Marka Ruttego, ale jednocześnie uważamy, że nasz region jest niewystarczająco reprezentowany zarówno w Sojuszu, jak i w UE, a także w systemie oenzetowskim. Będziemy zabiegać o kandydatów na wysokie stanowiska we wszystkich trzech organizacjach z naszego regionu”.
O ile funkcję głównodowodzącego NATO, co do zasady sprawuje amerykański generał, natomiast stanowisko Sekretarza Generalnego przypada Europejczykowi, o tyle w przypadku jego zastępców nie ma sztywnej reguły, gdyż przed Rumunem funkcję tę sprawowała Amerykanka – Rose Gottemoeller.
W przypadku tego stanowiska brany jest pod uwagę, zdaniem obserwatorów klucz geograficzny oraz parytety, co mogłoby wskazywać na kobietę i Europejkę. Na giełdzie nazwisk wymienia się dwie kandydatury – byłego premiera Łotwy; Artursa Krišjānisa Kariņša oraz Mariję Gabriel – w przeszłości szefowa bułgarskiego MSZ.
Jako polskiego kandydata nieoficjalnie wymienia się wiceministra Spraw Zagranicznych Roberta Kupieckiego, odpowiedzialnego w resorcie za sprawy związane z NATO, tyle że nikt oficjalnie nie potwierdził tych doniesień.
Obok funkcji pierwszego zastępcy, Sekretarz Generalny NATO dysponuje sztabem ośmiu zastępców odpowiedzialnych za bieżącą koordynację w poszczególnych obszarach kluczowych dla Sojuszu. Polska zabiegała o stanowiska w dwóch istotnych obszarach; inwestycje w obronność oraz cyberbezpieczeństwo i innowacje, o które aspirowali, odpowiednio: ambasador przy NATO Tomasz Szatkowski i Adam Bugajski – dyrektor departamentu polityki bezpieczeństwa w MSZ.
W następstwie tego, że dwóch kandydatów z Polski zabiegało jednocześnie o dwa różne stanowiska, przy czym nie bez znaczenia jest fakt, że pierwszy cieszył się poparciem Prezydenta Andrzeja Dudy, a drugiego wspierał w staraniach rząd, funkcje przypadły konkurentom z Danii oraz jednego z nowoprzyjętych do NATO państw, a mianowicie Finlandii.
Przeczytaj także:
- Co wiemy o nowym Szefie NATO?
- Wiadomość z ostatniej chwili: Jak informuje „Politico”, po wycofaniu kandydatury rumuńskiej, Mark Rutte został nowym szefem NATO
- Estonia/ Były prezydent: wybór Ruttego na szefa NATO potwierdzi lekceważenie Europy Wschodniej
Zdaniem Dziennika Gazety Prawnej, wbrew gromkim zapowiedziom polskiego ministra spraw zagranicznych, pośrednio potwierdzonym przez Donalda Tuska szanse objęcia ważnej funkcji w NATO, wydają się obecnie iluzoryczne. Brak zgodnej współpracy w tej sprawie pomiędzy ośrodkiem prezydenckim a rządem nie wydaje się służyć polskim interesom. Wymogiem racji stanu jest współpraca w kluczowych dla Polski sprawach – o czym obecna koalicja zdaje się zapominać!