fbpx
18 lutego, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Czy Meloni swoim „Planem Mattei” położy kres migracji z Afryki?

W październiku 2022 r. premier Włoch w swoim przemówieniu inauguracyjnym poruszyła temat konieczności promowania przez Włochy odnowionych stosunków z Afryką w formie „Planu Mattei”. W listopadzie ubiegłego roku dekret w tej sprawie został zatwierdzony przez Radę Ministrów Włoch. W styczniu jej plan został też przyjęty przez Komisję Europejską i to „z zadowoleniem”. Pisał o tym wówczas serwis El Debate.
Redakcja
Redakcja

Nowy Świat 24 | Redakcja

Giorgia Meloni (Wikimedia.org)

Plan działania Giorgi Meloni obejmuje wszystko, od edukacji po energetykę i sektor rolniczy. Podoba się w Unii Europejskiej, gdyż, jak zauważyła w styczniu rzeczniczka KE Miriam Garcia Ferrer, „dobrze pasuje do wspólnej wizji roku 2030 – do realizacji, której zobowiązali się przywódcy UE i Unii Afrykańskiej” oraz do „planu inwestycyjnego Globalna brama do Afryki”.

Dla premier Włoch istotne jest położenie kresu imigracji. „Włochy, Europa, UE i cały świat nie mogą rozważać swojej przyszłości bez brania pod uwagę Afryki. Nasza przyszłość nieuchronnie zależy od przyszłości kontynentu afrykańskiego” – powiedziała w styczniu Meloni. Nazwała swój wielomiliardowy projekt dla Afryki na cześć Enrico Mattei, założyciela Eni, włoskiego państwowego giganta energetycznego. W latach 50. Mattei opowiadał się za współpracą z krajami afrykańskimi, pomagając w rozwoju ich zasobów naturalnych.

Na czym polega pomysł Meloni?

Obecna premier doszła do władzy w 2022 r. Podczas kampanii wyborczej obiecała, że położy kres łodziom przybywającym z Afryki Północnej. To się dotychczas nie udało. Co więcej, od czasu objęcia przez nią urzędu liczba lądowań we Włoszech jeszcze wzrosła, z około 105 tys. migrantów w 2022 r. do prawie 158 tys. w 2023 r.

Dzięki swojemu planowi Meloni chce zająć się tak zwanymi czynnikami „motywacyjnymi” i przekonać kraje pochodzenia do podpisania umów o readmisji dla odrzuconych migrantów.

Celem „Planu Mattei” jest przede wszystkim to, by młodzi Afrykańczycy nie musieli wyjeżdżać do Europy w poszukiwaniu pracy i godnego życia. Sam plan to seria projektów o wartości ponad 5,5 mld euro. Chodzi o pożyczki i gwarancje. Około 3 mld euro będzie pochodzić z Włoskiego Funduszu Klimatycznego, a 2,5 mld euro z Funduszu Współpracy Rozwojowej. Program przewiduje między innymi partnerstwo energetyczne. Skupi się na pięciu głównych sektorach – poza energią, także na edukacji, zdrowiu, rolnictwie oraz wodzie.

Ponadto Włochy, które w tym roku będą przewodniczyć grupie G7, zobowiązały się do uczynienia rozwoju Afryki głównym tematem swojego mandatu, częściowo w celu zwiększenia swoich wpływów na Kontynencie, na którym mocarstwa, takie jak Chiny, Rosja, Turcja, Indie i Japonia już zwiększyły swoją obecność.

W styczniu, przewodniczący Komisji Unii Afrykańskiej (UA) Moussa Faki Mohamat podkreślił, że „rolnictwo, infrastruktura, środowisko, energia, zdrowie, edukacja i cyfryzacja są naszymi najważniejszymi priorytetami”.

Plan jest wdrażany. Na włoskich stronach rządowych można przeczytać, że 8 lipca w Maputo w Mozambiku podpisano umowę na budowę i dostawę sprzętu do ośrodka żywnościowo-rolniczego w Manice. „Ta inicjatywa, wśród strategicznych projektów wdrażających »Plan Mattei« na kontynencie afrykańskim, ma na celu opracowanie i dostarczenie sprzętu do centrum żywności i rolnictwa w zachodniej prowincji Mozambiku Manica, które będzie działać, jako regionalne centrum przetwarzania i dystrybucji produktów rolnych” – czytamy.

Przeczytaj także:

Czas pokaże, czy Meloni osiągnie swój cel i czy ogromne fundusze, które w ramach planu zostaną wykorzystane na wsparcie Czarnego Kontynentu, faktycznie przyczynią się do istotnego zmniejszenia liczby afrykańskich imigrantów i czy mamy do czynienia z wizjonerskim pomysłem, czy jedynie nieosiągalnym marzeniem…

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: