fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

28.3 C
Warszawa
niedziela, 8 września, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Ukraiński wywiad wspiera Tauregów atakujących wagnerowców w Mali

Pod koniec lipca rebelianci z plemienia Tauregów przeprowadzili na północy Mali udany atak na pozycje rosyjskich najemników z Grupy Wagnera. Media obiegły fotografie, na których uzbrojeni bojownicy pozują z ukraińską flagą. Doniesienia z Kijowa potwierdzają wsparcie wywiadu w potyczce z Rosjanami.

Warto przeczytać

Ten berberyjski lud zamieszkuje od stuleci południowe obrzeża Sahary, rozciągające się na północne terytoria Mali, Nigru i Burkina Faso, a także w południowych prowincjach Algierii oraz Libii. Są wyznawcami nieortodoksyjnych odłamów islamu, nacechowanych liberalnym podejściem do szeregu reguł.

Od lat zbrojne bojówki Tuaregów walczą o utworzenie namiastki własnej państwowości. Ich główne działania skierowane są na północne obszary Mali, gdzie aktywnie działa Narodowy Ruch Wyzwolenia Azawadu (MNLA).

Malijskie władze od dawna korzystały z pomocy rosyjskich najemników, tyle że pomoc wojskom rządowym w walkach z MNLA w istocie oznacza samodzielne operacje Grupy Wagnera. Rosjanie zasłynęli z bezwzględnego okrucieństwa, często kosztem ludności cywilnej zamieszkującej tereny krwawych walk.

W czwartek i piątek z 25 na 26 lipca w przygranicznym Tinzaouatene, opodal granicy Mali z Algierią doszło do zakończonej sukcesem rebeliantów regularnej bitwy pomiędzy Tuaregami a połączonymi oddziałami malijsko-rosyjskimi. W sieci pojawiły się nagrania rozbitej kolumny rosyjskich najemników. Liczba sfilmowanych ciał zabitych Rosjan to co najmniej 20. Wśród zabitych zidentyfikowano znanego z propagandowych wystąpień administratora kanału Grey Zone na platformie Telegram – rosyjskiego najemnika Nikitę Fedianina.

Kilkudziesięciu Rosjan trafiło do niewoli, a ich los pozostaje nieznany. Na opublikowanych zdjęciach oddziału Tauregów, partyzanci po bitwie pozują z dwiema flagami – Azawadu, tuareskiego quazi państwa oraz z flagą Ukrainy.

Autentyczność zdjęć zamieszczonych przez ukraiński portal „Kyiv Post” potwierdzają anonimowe źródła Sił Zbrojnych Ukrainy oraz wojskowego wywiadu HUR.

„Ukraina w pełni popiera wszelkie siły w różnych częściach Afryki, które walczą z terrorystami rosyjskimi” – oświadczył jeden z wysokich rangą oficerów ukraińskiego wywiadu. Oficjalnie w telewizyjnym wywiadzie współpracę między Ukrainą a Tuaregami potwierdził rzecznik prasowy HUR Andrij Jusow.

„Przekazaliśmy partyzantom w Mali informacje, które okazały się niezbędne w walce z rosyjskimi zbrodniarzami wojennymi. Dlatego udała się im ta operacja, ale szczegółów na razie nie będę omawiał. Zapewniam jednak, że będzie ich więcej – wyjaśniał Jusow.

Nie tylko Mali

Doniesienia dotyczące wsparcia, jakiego ukraiński wywiad wojskowy udziela rebeliantom z plemienia Tauregów w Mali stanowią kolejny dowód na to, że Ukraina aktywnie atakuje Rosjan, także w Afryce. Jeszcze w marcu amerykański dziennik „Wall Street Journal” opisywał ukraińską aktywność w Sudanie.

W tym od lat nękanym przez wojnę domową kraju, gdzie Rosja pozostaje aktywna za pośrednictwem najemników, działania dywersyjne skierowane przeciwko wagnerowcom prowadzi liczący około 100 osób oddział ukraińskich specjalsów. Tę elitarną formację tworzą członkowie podlegającej HUR, specjalnej jednostki „Timur”.

Przeczytaj także:

Ukraińcy udzielają wsparcia oddziałom rządowym, które prowadzą operacje wymierzone przeciwko paramilitarnym Siłom Szybkiego Reagowania RSF, wspieranych przez najemników z Rosji, która zainteresowana jest zwiększeniem udziałów w wydobyciu pokładów złota z sudańskich złóż.

SourceRedakcja

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły