Włochy powtórnie pragną zintensyfikować współpracę z Chinami wzorem innych państw. Tym samym oznacza to zwrot stanowiska deklarowanego poprzedniego roku. Wtedy to Włochy postanowiły wycofać się z projektu Pasa i Szlaku. Podczas roboczej wizyty w Pekinie Giorgia Meloni spotkała się między innymi ze swoim chińskim odpowiednikiemLi Quiangiem.
Jak wyjaśniała w wypowiedzi dla agencji Reutera, pięciodniowa wizyta w Chinach miała otworzyć nowy rozdział we wzajemnych relacjach, gdyż wolą włoskiej premier jest wznowienie dwustronnej współpracy.
Zdaniem reprezentującego gospodarzy premier Li Qiang’a oznaczałoby to „obustronne zyski ze współpracy małych i średnich przedsiębiorstw obu krajów, zwłaszcza w sektorach stoczniowym, kosmicznym, energetycznym i sztucznej inteligencji”.
Zdecyduje spotkanie na szczycie?
W planie wizyty Meloni przewidziano spotkanie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Okazje po temu stwarza włosko-chińskie forum biznesowe, na którym obecni są przedstawiciele włoskich firm, giganta oponiarskiego Pirelli, grupy energetycznej ENI, koncernu zbrojeniowego Leonardo, producentów wina, a także czołowych przedsiębiorstw reprezentujących branżę modową z Dolce & Gabbana.
Forum to „kolejny sygnał obustronnego zainteresowania zrównoważeniem naszych interesów i wymiany handlowej” – wyjaśniała Meloni. Chodzi o zwiększenie włoskiego eksportu do Chin, które dostarczają szereg artykułów na włoski rynek, ale niewiele z tego kierunku importują.
Zdaniem komentatorów sceny politycznej w trakcie chińskiej wizyty premier Włoch w rozmowach z gospodarzami poruszono także kwestię pomocy udzielanej przez Pekin Rosji w związku z agresją w Ukrainie.
– Chiny i Włochy powinna cechować mentalność „win-win” i wola wzmocnienia współpracy handlowej i inwestycyjnej, aby była ona jeszcze bardziej dynamiczna i zrównoważona – oznajmił Li Qiang podczas otwarcia foru
Czy nastąpi powrót do polityki poprzedników?
W 2019 r., gdy premierem był szef opozycyjnego dzisiaj Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S) Giuseppe Conte, Włochy jako jedyne państwo G7, przystąpiły do chińskiej inicjatywy gospodarczej Pasa i Szlaku. Wycofały się z niej w ubiegłym roku pod naciskiem USA, które obawiały się szybkiego wzrostu wpływów Chin w Europie.
Według włoskiej premier dotychczasowe uczestnictwo w inicjatywie Pasa i Szlaku, wbrew oczekiwaniom nie przyniosło Włochom spodziewanych korzyści. Wymiana handlowa między Włochami a Chinami, która osiągnęła pułap 66,8 mld euro, nadal nie jest zbilansowana. Chiny po Stanach Zjednoczonych pozostają drugim spoza UE największym partnerem handlowym Włoch.
Jak akcentują chińskie państwowe media, podróż Meloni będzie okazją do „wyjaśnienia pewnych nieporozumień” wokół rezygnacji Włoch z udziału w inicjatywie Pasa i Szlaku.
Na forum biznesowym Meloni poinformowała o podpisaniu z Chinami memorandum na rzecz rozwoju współpracy gospodarczej między oboma krajami, również w dziedzinie elektromobilności i odnawialnych źródeł energii. Osiągnięto także porozumienia dotyczące oznaczeń geograficznych produktów, bezpieczeństwa żywności, ochrony środowiska, a nawet edukacji.
Według agencji Reutera inwestycje włoskie w Chinach opiewają łącznie na 15 mld euro. Na chińskim rynku działa ponad 1600 włoskich firm, między innymi w branży tekstyliów, inżynierii mechanicznej, farmaceutycznej, energetycznej oraz przemysłu ciężkiego.
Przeczytaj także:
- Ile zyska Meloni na powstaniu Patriotów dla Europy?
- Czy Meloni swoim „Planem Mattei” położy kres migracji z Afryki?
- „Cud Meloni” – bezrobocie we Włoszech spadło do najniższego poziomu od 2008 roku
Nie przeszkodziło to Giorgii Meloni w poparciu decyzji Komisji Europejskiej o nałożeniu ceł na samochody elektryczne importowane z Chin. Jak informowaliśmy wcześniej, w reakcji Pekin nie wyklucza wprowadzenie barier handlowych na import brandy i wieprzowiny z UE. Państwa G7, w tym Włochy, jeszcze w poprzednim tygodniu, wskazały na potrzebę ochrony rodzimych przedsiębiorstw przed nieuczciwymi praktykami handlowymi Chin.