fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

16.6 C
Warszawa
czwartek, 19 września, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Czy Kamala Harris jest naprawdę „czarna”?

Kandydatka Demokratów wzbudza za oceanem emocje swoim kolorem skóry. Dlaczego? Przecież w USA inna cera niż jasna nie jest niczym nadzwyczajnym. W przypadku Kamali Harris stała się jednak prawdziwym przedmiotem debaty w mediach – zauważa na łamach „Le Figaro” Luc Ferry*.

Warto przeczytać

Jaki jest naprawdę kolor skóry kandydatki Demokratów? Jest to obecnie bardzo poważnie dyskutowane w Stanach Zjednoczonych, w prasie zarówno prawicowej, jak i lewicowej.

Rasa istotniejsza niż kompetencje?

W Stanach Zjednoczonych każdy obywatel jest w pewnym momencie zobowiązany do zadeklarowania, do jakiej „rasy” należy. W USA tożsamość etniczna jest bowiem traktowana bardzo poważnie. Ale gdzie przypasować Kamalę Harris, skoro jej matka jest Hinduską, a ojciec Jamajczykiem?

Tym bardziej że już padły pod jej adresem oskarżenia o „kulturowe podszywanie się” pod osobę czarnoskórą. Oczywiście Trump nie omieszkał dołączyć do grona stawiających takie zarzuty.

Kamala Harris cieszy się dziś poparciem znacznej części „nie-białych”, bez względu na przynależność rasową. Dziwić może, że podczas prezydenckich wyborów tak istotnymi kwestiami stały się rasa, płeć i orientacja seksualna. Wydają się dla Amerykanów ważniejsze niż doświadczenie czy kompetencje kandydatów.

Rasistowscy Francuzi?

Podczas Spisu Powszechnego, w formularzach aplikacyjnych na uniwersytet i w wielu innych przypadkach, Amerykanie proszeni są o zaznaczenie jednego z pól dotyczących przynależności rasowej. Przeciwnie niż Europejczycy, amerykańscy Demokraci uważają, że to odmowa „dostrzeżenia ras” jest rasizmem. W związku z tym republikańska Francja jest nieustannie oskarżana w demokratycznej prasie o bycie „ślepą na kolory” i jako taką – rasistowską. A przecież w kraju nad Loarą taka postawa to nic innego niż lojalność wobec uniwersalistycznego dziedzictwa Oświecenia.

W 2020 r. „The Washington Post” opublikował bardzo pochwalny tekst o Assie Traoré**. Napisano, że demonstracje w Paryżu przeciwko „policyjnej przemocy” były jednocześnie wezwaniem do „sprawiedliwości dla George’a Floyda i Adamy”. W tym samym tekście Francuskie społeczeństwo opisano jako „oficjalnie ślepe na kolory” i „strukturalnie rasistowskie”. Na tę krytykę powołał się francuski były minister edukacji Pap Ndiaye, podczas swojej podróży do Stanów Zjednoczonych.

Jak widzi to Luc Ferry?

„Przewodnicząc wielu komisjom egzaminacyjnym w moim uniwersyteckim życiu, muszę powiedzieć, że zawsze starałem się być zdecydowanie »ślepy na kolory«, a najgorsze jest to, że jestem z tego dumny. Pomysł, że nauczyciel mógłby modulować oceny w zależności od »rasy« studenta, mógłby wywołać u mnie odruch wymiotny” – pisze Luc Ferry. Zauważa też, że „Ideologia amerykańskiej lewicy, zainspirowana wszechobecną obecnie »krytyczną teorią rasy (CRT)«, nieustannie twierdzi coś przeciwnego. W rzeczywistości, aby praktykować akcję afirmatywną lub pozytywną dyskryminację, konieczne jest rozpoczęcie od identyfikacji przynależności etnicznej, a celem jest położenie kresu słynnemu »białemu przywilejowi«”.

Stąd też według Ferry’ego CRT widzi potrzebę „anulowania kultury” uważanej za libertyńską plagę, która widoczna jest we Francji. „Anulowanie kultury” wyraźnie ma na celu doprowadzenie do śmierci społecznej, a nawet samobójstwa tych, do których jest ta treść skierowana. Jednym z przykładów i ofiar jest J.K. Rowling, która w 2019 r. wsparła Mayę Forstater, brytyjską badaczkę zwolnioną za to, że odważyła się twierdzić, że ludzie nie mogą zmienić swojej biologicznej płci.

Przeczytaj także:

„USA – najpotężniejszy kraj na świecie oferuje swoim obywatelom jedynie wybór między agresywnym republikaninem, który nie bez powodu jawi się jako patologiczny kłamca, a kandydatką amerykańskiej lewicy zdominowanej przez filozofię woke. To jest po prostu przerażające” – podsumowuje artykuł Ferry.


* Luc Ferry – francuski filozof, publicysta i nauczyciel akademicki, profesor, w latach 2002-2004 minister edukacji narodowej.

** Assa Traoré – 39-letnia francuska aktywistka, liderka protestów skierowanych przeciwko przemocy i rasizmowi francuskiej policji.

SourceLe Figaro

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię