fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

23.2 C
Warszawa
czwartek, 19 września, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Prezydent Biden zatwierdził tajną strategię nuklearną USA

Jak informował „New York Times”, prezydent USA zaaprobował założenia ściśle tajnego planu dotyczącego strategii użycia arsenału nuklearnego.

Warto przeczytać

To reakcja na rozbudowę chińskiego arsenału nuklearnego, która jak to ujęto „po raz pierwszy przesuwa strategię odstraszania Waszyngtonu”. Decyzja ogłoszona teraz, w istocie zapadła jeszcze w marcu tego roku i zawiera wytyczne w zakresie użycia broni nuklearnej.

To najbardziej tajny z dokumentów administracji USA, jego aktualizacja ma charakter cykliczny i następuje zwykle, co cztery lata. Liczba papierowych wersji pozostaje ograniczona, natomiast (jak donosi NYT) nie istnieją jego elektroniczne kopie.

Najnowsze założenia zakładają przygotowanie Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych do przeprowadzenia skoordynowanej operacji militarnej w reakcji na potencjalny kryzys. Założenia przewidują jednoczesną konfrontację nuklearną z Rosją, Chinami i Koreą Północną.

Po raz pierwszy w historii dokument zawiera szczegółowe analizy stanu przygotowania Ameryki do adekwatnej reakcji w obliczu możliwych zagrożeń nuklearnych, które miałyby wystąpić jednocześnie, bądź sekwencyjnie. Chodzi przy tym o skoordynowane działania z wykorzystaniem arsenału nuklearnego i broni konwencjonalnej.

Jak czytamy na łamach „New York Times”, cytującego Vipina Narangę – nuklearnego stratega z Massachusets Institute of Technology (MIT) – „zaktualizowane wytyczne w szczególności uwzględniają znaczący wzrost i różnorodność arsenału nuklearnego Chin”. Autor tych słów powrócił do aktywności naukowej na początku sierpnia, a wcześniej pracował w Pentagonie.

W dalszej części publikacji dziennik cytuje dyrektora Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. Kontroli Zbrojeń i Nierozprzestrzeniania Broni Nuklearnej Pranay’a Vaddi’ego, który wskazał, że nowa strategia uwzględnia potrzebę jednoczesnego odstraszania ChRL, Korei Północnej i Rosji.

Na zmianę sposobu myślenia Waszyngtonu wpłynęło z jednej strony pogłębianie relacji Chiny – Rosja oraz wsparcie jakiego Rosji w kontekście agresji w Ukrainie udzielają Iran i Korea Północna, w zamian oczekujące rosyjskiej pomocy technologicznej na rzecz swoich programów nuklearnych.

Zdaniem cytowanego przez NYT Richarda N. Haassa, emerytowanego prezesa Council on Foreign Relations, wcześniej wpływowej postaci w Departamencie Stanu i Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, radykalizowanie się Rosji oznacza, że założenie wykluczające użycie broni nuklearnej w konflikcie konwencjonalnym przestaje być aktualne.

Uwagę obserwatorów zwraca też fakt, że rozwój chińskiego arsenału nuklearnego przebiega szybciej, niż wywiad zakładał jeszcze przed dwoma laty. Chiński przywódca Xi Jinping w miejsce obowiązującej przez lata strategii „minimalnego odstraszania” wdraża program, którego celem jest osiągnięcie, a nawet przekroczenie pułapu arsenałów nuklearnych Moskwy i Waszyngtonu.

Za prawdopodobieństwem takiego rozwiązania przemawia tempo rozwoju chińskiego kompleksu przemysłowego, stanowiącego zaplecze nuklearne, obecnie najszybsze w świecie. Tym samym dystans ilościowy i jakościowy pomiędzy zasobami nuklearnymi CHRL i USA, także w odniesieniu do środków przenoszenia głowic jądrowych, systematycznie się skraca. Zdaniem analityków, w perspektywie dekady zrównanie arsenałów obu państw wydaje się realne.

Dokument znany jako „Nuclear Employment Guidance” trafił do wąskiego grona urzędników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo narodowe i najwyższych rangą dowódców w Pentagonie. Zdaniem Arms Control Association w stosunku do wydanego w 2022 roku Nuclear Posture Review nie nastąpiły istotne zmiany, pomimo że jak twierdzi Daryl Kimball, dyrektor wykonawczy ACA, do roku 2030 Chiny podwoją liczbę posiadanych głowic nuklearnych, osiągając ich 1000, podczas kiedy Rosja już dzisiaj dysponuje liczbą czterokrotnie większą.

Przeczytaj także:

Rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning w oświadczeniu wydanym 21 sierpnia stwierdziła, że „państwo jest poważnie zaniepokojone nową strategią USA, skupioną na ich kraju”. Dodała, że fakty dowodzą podsycania przez USA teorii chińskiego zagrożenia nuklearnego – „Stany Zjednoczone rozpowszechniają narrację o zagrożeniu nuklearnym ze strony Chin i szukają wymówek, by uzyskać strategiczną przewagę”.

SourceRedakcja

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię