Robert Jenrick, były prawnik, zasłynął jako minister ds. imigracji w rządzie Rishiego Sunaka. Po niecałym roku z hukiem zrezygnował z tej funkcji w proteście przeciwko „fatalnie wadliwemu” planowi dla Rwandy, który miał umożliwić deportację nielegalnych imigrantów do tego afrykańskiego kraju, bez względu na ich obywatelstwo. „Ustawa Rwandyjska to farsa” – napisał na swojej stronie robertjenrick.com.
Polityczna transformacja
Pojawia się czasem pytanie – czy sympatie polityczne byłego ministra są autentyczne? Anna Soubry, była posłanka torysów działająca przy pierwszej kampanii wyborczej Jericka, powiedziała „The Guardian”, że „dostosowuje on swoje żagle do politycznego wiatru wiejącego w Partii Konserwatywnej”. Zaczynał on bowiem pracę w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych jako centrysta. Odchodził stamtąd jako zwolennik prawicy, domagając się ostrzejszych, niż zakładano środków w celu rozwiązania kryzysu migracyjnego małych łodzi. Sam Jenrick twierdzi, że przyjmuje podejście oparte na rozwiązaniach, nie unikając trudnych decyzji.
Do torysów przemawia jego twarde stanowisko w sprawie imigracji. Podoba się im poparcie dla wycofania się Wielkiej Brytanii z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPC). Ceni go także centrolewica, ponieważ służył pod rządami Davida Camerona i Theresy May podczas sprawowania przez nich urzędu Premiera i był bliskim sojusznikiem Sunaka.
Musi jednak jeszcze przekonać kolegów z lewicy i prawicy, że to, co deklaruje, jest szczere, aby mogli zaufać, że jego stanowisko jest solidne.
Przede wszystkim ograniczenie migracji
Poglądy Jenricka postrzegane są przez niektórych jako „bardzo prawicowe”. On jednak pozostaje nieugięty, twierdząc, że są to poglądy „głównego nurtu” wyznawane przez „miliony ludzi” w całym kraju. A chodzi o to, że ubiegając się o stanowisko lidera partii, polityk postawił na walkę z nielegalną migracją. Obiecał, że będzie dążył do opuszczenia EKPC przez jego kraj. Jest to według niego konieczne, by Wielka Brytania mogła prawnie ograniczyć migrację.
Chciałby zmniejszyć też legalną migrację netto poniżej „dziesiątek tysięcy”. Przyznał, że jest na to otwarty.
Jenrick twierdzi również, że torysi muszą dążyć do poprawy NHS (National Health Service), czyli tamtejszego systemu ochrony zdrowia.
W stronę polityki
Jenrick miał zaledwie 15 lat, kiedy Tony Blair został premierem w 1997 r. Nastolatek dołączył wówczas do Partii Konserwatywnej. Progi Izby Gmin przekroczył jako poseł Newark w 2014 r.
Jego kariera ministerialna rozpoczęła się od pracy w Ministerstwie Skarbu w 2018 r., gdzie służył do następnego roku, do czasu, gdy stanowisko premiera objął Boris Johnson.
Jako 37-latek został sekretarzem ds. mieszkalnictwa, ale dwa lata później został zwolniony w wyniku przetasowań po tym, jak uwikłał się w spory dotyczące planowania i zasad Covid. Powrócił do gry jako Minister Zdrowia, podczas krótkiej kadencji premier Liz Truss, zanim objął stanowisko Ministra ds. imigracji za rządów Sunaka.
Skąd pochodzi?
Jenrick urodził się w Wolverhampton w 1982 r. Sam mówi, że dorastał w „klasycznym konserwatywnym gospodarstwie domowym”, w którym oboje rodzice wierzyli w „rodzinę, ciężką pracę i samodzielność”. Jego ojciec był monterem instalacji gazowych, a matka pracowała jako sekretarka.
Jego żona Michal, Żydówka, jest partnerem w londyńskiej firmie prawniczej. Mają trzy córki, które są wychowywane w judaizmie. Dzieci uczęszczają zarówno do synagogi, jak i kościoła, a także obchodzą święta chrześcijańskie i żydowskie.
Za Brexitem
Jenrick w 2016 r. głosował za pozostaniem w Unii Europejskiej. Zdanie zmienił po referendum. Powiedział wówczas, że Wielka Brytania musi zająć się Brexitem, ponieważ jest to „jedyny rozsądny kierunek”.
Wystąpienie Wielkiej Brytanii z UE uznał za duże osiągnięcie ostatniego rządu. Jednak twierdzi, że torysi przegrali wybory powszechne, ponieważ nie udało im się zrobić nic więcej. Określił niektóre z polityk swojej partii po Brexicie jako „naiwne”. Uważa, że torysi popełnili błąd, gdy natychmiast po opuszczeniu UE ustanowili system legalnej migracji, który był bardziej liberalny niż system, który kraj przyjął, będąc w UE.
Kilka skandali
Jenrick, będąc Ministrem ds. mieszkalnictwa u premiera Johnsona, w ciągu roku został uwikłany w skandal kumoterstwa. Uchylił wówczas ważną decyzję o planowaniu w sposób korzystny dla magnata prasowego Richarda Desmonda, który następnie przekazał torysom 12 tys. funtów.
Podczas kryzysu Covid okazało się również, że złamał zasady blokady, odwiedzając dom swoich rodziców w Shropshire i że podróżował między Londynem a swoim domem w Herefordshire. Był też obwiniany przez wielu posłów torysów na południu o gorliwość w „betonowaniu” ich okręgów wyborczych. Po dwóch latach został zastąpiony na stanowisku sekretarza ds. mieszkalnictwa przez Michaela Gove’a, który podważył i zrekonstruował reformy planowania wprowadzane przez Jenricka.
Pracując w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, Jenrick umocnił się w swoich przekonaniach, że potrzebne są poważne reformy przepisów dotyczących praw człowieka. Widział konieczność powstrzymania przybywania małych łodzi. Jego rezygnacja z pracy nad ustawą o Rwandzie wywołała spore zamieszanie.